Pierer Mobility poinformowało, iż zabezpieczyło 600 mln euro na spłacenie 30 proc. swojego zadłużenia. To oznacza, iż KTM zostanie uratowany. Choć formalnie nie podano, kto wyłożył pieniądze, to wydarzenia z ostatnich dni pozwalają snuć śmiałe domysły i zadawać kolejne pytania o przyszłość austriackiego koncernu. Co będzie działo się dalej?