
Klęską urodzaju należy nazwać sytuację jaką mamy w tej chwili na europejskim rynku motocyklowym. Do japońskiej wielkiej czwórki, oraz wszystkich europejskich producentów, teraz dochodzą marki całkowicie chińskie. Dołożymy do tego modę na motocykle ADV i nagle na rynku mamy wysyp nowych modeli jednośladów w tym segmencie, ale o różnych pojemnościach.