Polska spółka ELION ogłasza przełom w pracach nad własną technologią recyklingu baterii litowo-jonowych. Rozwiązanie wchodzi właśnie w fazę wdrożenia przemysłowego. Firma deklaruje, iż jest gotowa przetwarzać zużyte ogniwa i odpady poprodukcyjne do postaci surowców o wysokiej czystości. Mogą one ponownie zasilać europejski przemysł. To krok, który może znacząco zmniejszyć zależność Europy od importu metali krytycznych. Wypełnia jedną z największych luk w branży nowej energetyki.
Europa tonie w zużytych bateriach, ale wciąż nie potrafi ich skutecznie przerobić
W europejskiej debacie publicznej regularnie wraca temat bezpieczeństwa surowcowego. Jednak w praktyce kontynent wciąż ma problem z podstawową infrastrukturą. Miała ona pozwolić mu tę deklarację przekuć w rzeczywistość. Zużyte baterie samochodów elektrycznych oraz baterie z magazynów energii trafiają do punktów zbiorczych. Ale tylko niewielka część z nich jest przetwarzana lokalnie. Powodem są braki technologiczne oraz mała liczba instalacji zdolnych do pełnego recyklingu. Taki recykling obejmuje nie tylko demontaż i wstępne rozdrobnienie. Obejmuje także odzyskanie metali w formie czystych związków możliwych do ponownego wykorzystania.
W Polsce sytuacja jest szczególnie wyrazista. Mimo dynamicznego rozwoju rynku elektromobilności, wciąż dość często odpady trafiają za granicę albo są magazynowane. To nie tylko generuje koszty, ale także powoduje, iż dostępne w nich metale opuszczają europejski obieg gospodarczy.
W tym miejscu pojawia się polski projekt. Technologia opracowana przez zespół inżynierów i chemików ELION zakłada pełne przetwarzanie czarnej masy oraz odpadów poprodukcyjnych z fabryk baterii. Proces został opracowany w kilkuletnim programie badawczym wspieranym środkami publicznymi i zakończonym formalną walidacją wyników. Obejmuje selektywne ługowanie, oczyszczanie roztworów i szereg procesów chemicznych prowadzących do odzyskania metali o wysokiej czystości. Firma deklaruje, iż w skali demonstracyjnej uzyskiwała stabilne wyniki, a najważniejsze elementy procesu zostały objęte ochroną patentową.
Proces recyklingu baterii. Źródło: ELION.Co adekwatnie jest w tej technologii najważniejsze?
Punktem ciężkości nie jest samo odzyskanie metali. ale istotna jest powtarzalność parametrów oraz zgodność z wymaganiami odbiorców przemysłowych. W sektorze baterii jakość związków chemicznych nie jest umowna. Minimalne różnice w czystości czy obecności domieszek mogą prowadzić do problemów na etapie syntezy katod. To z kolei przekłada się na trwałość i bezpieczeństwo gotowych ogniw. Dlatego w recyklingu kluczową rolę odgrywa stabilna chemia procesowa, rygorystyczna kontrola jakości oraz zdolność do utrzymania identycznych parametrów z partii na partię.
Kolejnym elementem, który zwraca uwagę, jest elastyczność surowcowa. W europejskich strumieniach odpadów dominuje mieszanka różnych typów ogniw oraz różnej jakości czarna masa. Opracowane rozwiązanie ma radzić sobie zarówno z materiałem pozyskiwanym ze zużytych baterii, jak i z odpadami poprodukcyjnymi. Te często charakteryzują się innymi proporcjami metali. jeżeli deklaracje się potwierdzą, oznaczać to będzie możliwość wykorzystania szerokiej gamy odpadów, co ma duże znaczenie przy skalowaniu instalacji.
Trzeba przy tym pamiętać, iż sam proces hydrometalurgiczny nie jest magiczną receptą. To metoda znana, ale trudna w praktycznej realizacji. Największym wyzwaniem jest uzyskanie przewidywalnych efektów w warunkach przemysłowych. Tam zmienia się skład wsadu, temperatura, wilgotność, a każda zmiana oddziałuje na pozostałe etapy. Właśnie dlatego tak kilka firm na świecie osiągnęło stabilną jakość w dużej skali.
Dlaczego ten projekt może zmienić europejski rynek
Kontekst geopolityczny sprawia, iż każdy projekt tego typu zyskuje dziś znaczenie wykraczające poza ramy jednej firmy. Europa wciąż sprowadza większość rafinowanego kobaltu, niklu i litu z Azji. Zależność rośnie wraz z liczbą produkowanych pojazdów elektrycznych. Gdy powstają nowe gigafabryki, potrzeba nie tylko sprzętu i technologii do syntezy materiałów katodowych, ale przede wszystkim dostępu do metali. Bez zapewnienia ich źródła rynek będzie narażony na skoki cen i czynniki polityczne.
Recykling zużytych baterii, o ile jest pełny, może stać się stabilnym źródłem surowców, które pozostają w europejskim obiegu. Z perspektywy przemysłu to realna przewaga konkurencyjna. Z perspektywy państw i instytucji unijnych jest to narzędzie wzmacniające odporność gospodarki na wstrząsy. Dlatego rozwój takich technologii stał się jednym z priorytetów polityki przemysłowej, choć w praktyce wciąż brakuje gotowych instalacji.
Wydaje się, iż projekt ELION wpisuje się w tę lukę. Proces jest przygotowywany do przeniesienia do skali przemysłowej. Plan zakłada budowę instalacji przetwarzającej odpady do postaci czarnej masy. Następnie stworzą pełną linię hydrometalurgiczną. W tym czasie realizowane są również rozmowy z potencjalnymi dostawcami odpadów oraz z odbiorcami produktów końcowych. Z punktu widzenia rynku oba kierunki są równie istotne. Powodzenie projektu zależy od płynnego dostępu do surowca i zdolności sprzedaży odzyskanych metali w stabilnych, długoterminowych kontraktach.
Linia demonstracyjna recyklingu baterii litowo-jonowych w technologii ELION. Źródło: ELION.Co może zdecydować o powodzeniu?
Dopiero najbliższe lata pokażą, czy ta technologia sprawdzi się poza laboratorium. W prawdziwym zakładzie wszystko jest trudniejsze. Trafiają tam odpady o różnej jakości, maszyny muszą działać bez przerwy, a koszty chemikaliów i energii potrafią gwałtownie rosnąć. Do tego dochodzą surowe przepisy środowiskowe, które łatwo mogą spowolnić cały proces, jeżeli coś nie zadziała idealnie.
Duże znaczenie będzie miało też to, jak Unia i poszczególne państwa wprowadzą nowe zasady dotyczące baterii. Od klarownych przepisów zależy, czy firmy będą chciały inwestować w takie instalacje i czy będzie stabilny dopływ odpadów do przetwarzania.
W praktyce chodzi o to, iż recykling baterii przestaje być dodatkiem i staje się koniecznością. Bez niego Europa będzie dalej uzależniona od surowców z importu, a produkcja baterii będzie droższa i mniej przewidywalna.
Źródło: ELION.

16 godzin temu













