Kompaktowy crossover Kii wyraźnie tańszy. Za 129 400 zł można mieć pełną hybrydę

4 dni temu

Samochody tego producenta wzbudzają duże zainteresowanie na polskim rynku. Wynika to z ugruntowanej pozycji i rozsądnie skalkulowanych cen. Teraz jednak zrobiło się jeszcze trudniej ze względu na obecność chińskiej konkurencji. Właśnie dlatego kompaktowy crossover Kii doczekał się dużego rabatu, który może pozytywnie wpłynąć na jego sprzedaż.

Oryginalne auto

Projektanci koreańskiej marki wykazują się dużą odwagą. Oferują nie tylko charakterystyczne, ale też naprawdę ładne karoserie – bez względu na segment. Nierzadko wykazują większą kreatywność w tym zakresie, niż europejska konkurencja. I warto to docenić w dobie całkowitej unifikacji designu gam produktowych.

Kompaktowy crossover Kii nie przypomina żądnego innego modelu. To jeden z najciekawszych pojazdów w swoim segmencie. Ma znacznie bardziej oryginalny styl, niż konkurencyjny Citroen C4. A to już o czymś świadczy.

Kia Niro HEV – tył, fot. Kia

Aktualna, czyli druga generacja została zaprezentowana w 2021 roku. Jej pas przedni tworzą reflektory o nietypowym kształcie, nad którymi zagościła charakterystyczna listwa, która przechodzi przez wyjątkowo wąski grill.

Tył jest równie niebanalny. Uwagę zwracają przede wszystkim pionowe lampy, które przypominają świetlne bumerangi. Do tego dochodzą kontrastujące słupki. Od razu widać, iż to nowa Kia Niro. I to zdecydowanie może cieszyć potencjalnego użytkownika.

Kompaktowy crossover Kii w hybrydzie

Prezentowany model występuj w dwóch wariantach hybrydowych. Ten droższy to 177-konny plug-in z przednim napędem. Ze względu na wyraźnie wyższą cenę, nie cieszy się bardzo dużym wzięciem. Rolę fundamentu sprzedaży pełni nieco inny zestaw.

Znacznie bardziej popularna jest hybryda HEV, czyli samoładująca. Oparto ją na tym samym silniku o pojemności 1,6 litra. To konstrukcja wolnossąca z serii GDI, która jest już praktycznie niedostępna jako samodzielna konstrukcja. choćby w Ceedzie.

Kia Niro HEV – przód, fot. Kia

Wspiera ją jednostka elektryczna, dzięki której potencjał systemowy to 129 koni mechanicznych oraz 265 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na przednią oś zajmuje się sześciobiegowa przekładnia automatyczna z dwoma sprzęgłami.

Kompaktowy crossover Kii w takim wydaniu przyspiesza do 100 km/h w 11,3 sekundy i potrafi rozpędzać się do 160 km/h. Nie są to wybitne rezultaty, ale powinny wystarczyć do spokojnej jazdy. Znacznie ważniejsze jest średnie zużycie paliwa, które w cyklu mieszanym WLTP wynosi niecałe 5 litrów. To zasługa baterii o pojemności 1,43 kWh pozwalającej na krótką, acz częstą aktywację trybu elektrycznego.

Co oferuje kompaktowy crossover Kii w standardzie?

Nowa Kia Niro za 129 400 zł oferuje wspomniany układ hybrydowy typu HEV o mocy 129 koni mechanicznych. Sześciobiegowa przekładnia automatyczna DCT jest standardem. Przypomnijmy, iż koreańskie auto jest większe, niż dotychczas oferowany Volkswagen T-Roc czy SEAT Ateca. Może więc pełnić rodzinne funkcje.

Kia Niro HEV – wnętrze, fot. Kia

W podanej kwocie mieści się podstawowe wyposażenie, co nie oznacza, iż jest ubogo – wprost przeciwnie. Kompaktowy crossover Kii najtańszej w wersji, czyli „M” oddaje do dyspozycji m.in.:

  • przednie i tylne światła Full LED
  • automatyczną klimatyzację dwustrefową
  • tempomat
  • 16-calowe felgi aluminiowe
  • relingi dachowe
  • dotykowy ekran multimedialny (10,25 cala)
  • wirtualne zegary
  • kamerę cofania
  • nawigację
  • elektrycznie sterowane szyby i lusterka

Nie jest to najpopularniejszy model tej marki w Polsce, ale zasługuje na uwagę. Jego oferta charakteryzuje się dobrym stosunkiem ceny do wielkości nadwozia, wyposażenia i napędu. Dla niektórych będzie lepszym wyborem, niż Sportage.

Idź do oryginalnego materiału