Kolejny polski kierowca wygrywa 24-godzinny wyścig

rallyandrace.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Kolejny polski kierowca wygrywa 24-godzinny wyścig


Rafał Gieras dołączył do grona polskich kierowców, którzy odnoszą sukcesy w wyścigach długodystansowych. Podczas 24-godzinnego wyścigu w Barcelonie reprezentował barwy zespołu asBest Racing, prowadząc Cuprę TCR DSG – samochód podobny do tego, którym startuje w Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Załoga w składzie: Rafał Gieras (Polska), Pia Ohlsson (Niemcy), Sebastian Schemmann (Niemcy) i Junichi Umemoto (Japonia) pokonała 591 okrążeń toru Circuit de Barcelona-Catalunya, co pozwoliło jej zwyciężyć w klasie TCE i zająć 24. miejsce w klasyfikacji generalnej.

„To był niesamowity weekend – coś, czego długo nie zapomnę! Start w Michelin 24H Barcelona na torze Catalunya za kierownicą Cupry TCR przygotowanej przez zespół asBest Racing był spełnieniem marzeń. Z tym teamem miałem już przyjemność jechać dwa tygodnie wcześniej na Nürburgringu podczas wyścigów NLS, ale tu, w Barcelonie, stawka i emocje były jeszcze większe” – podsumował Gieras specjalnie dla RALLY and RACE.

„Wyścig trwał 24 godziny, więc od początku wiedzieliśmy, iż najważniejsze jest opanowanie i konsekwencja. To nie sprint, tu nie liczy się szaleństwo, tylko mądre zarządzanie tempem i samochodem. Każdy z nas jechał równo, bez zbędnego ryzyka – bo wiedzieliśmy, iż każda kolizja czy przeciążenie mogłoby nas kosztować wszystko. I właśnie ta taktyka przyniosła efekt”.

„Już w sobotni wieczór objęliśmy prowadzenie – a potem przyszła ta najtrudniejsza część: noc na torze. Jazda w ciemności, pełne skupienie, żadnych błędów – i świadomość, iż każde okrążenie przybliża nas do sukcesu. Kiedy o poranku wciąż byliśmy na czele, adrenalina i euforia dawały niesamowitą siłę, mimo zmęczenia”.

„Udało się! Od startu w sobotę aż do niedzieli w południe utrzymaliśmy pierwsze miejsce i przekroczyliśmy linię mety jako zwycięzcy. To uczucie jest nie do opisania – ogromna duma, szczęście i wdzięczność. Cieszę się nie tylko z wygranej, ale też z tego, iż mogłem dzielić samochód i cały ten wyścig z kierowcami, z którymi nigdy wcześniej nie startowałem. To była prawdziwa drużyna, a ta wygrana to nasz wspólny sukces”.

„Ten triumf daje mi niesamowitą energię na kolejne wyzwania – i już nie mogę się doczekać następnych startów!”.

Zwycięstwo w Barcelonie to pierwszy tak znaczący sukces na arenie międzynarodowej dla Rafała Gierasa, który startował już chociażby w 24h Nürburgring. Wynik ten wpisuje się w coraz częstsze starty Polaków w wyścigach długodystansowych i potwierdza, iż także w tej odmianie motorsportu polscy kierowcy potrafią odgrywać istotną rolę.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału