Lexus LFA z 2012 roku ma zaledwie 3900 mil na liczniku i wygląda na to, iż zostanie sprzedany za ponad 700 000 USD
przez Brada Andersona
7 godzin temu
przez Brada Andersona
Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak czerwony Lexus LFA został sprzedany przez RM Sotheby’s za 675 000 USD, kolejny LFA pomalowany w tym samym pysznym odcieniu trafił na rynek używanych samochodów. Ten przykład ma jeszcze mniej mil na swoim koncie.
Lexus słynął z wyprodukowania zaledwie 500 egzemplarzy LFA, a egzemplarz, który widzisz przed sobą, to numer 173. Był w posiadaniu pierwszego właściciela do 2022 r., od nowości przejechał zaledwie 3900 mil (6276 km) i jest dostępny za pośrednictwem Bring zwiastun. Ma czysty tytuł z Arizony i czysty raport Carfax i chociaż jesteśmy pewni, iż jaskrawoczerwona farba może być trochę zbyt krzykliwa dla niektórych kupujących, tak się składa, iż uważamy, iż świetnie współpracuje z samochodem.
LFA cieszy się dużym uznaniem w branży z wielu powodów, w szczególności ze względu na silnik. Przyjmując formę wolnossącego 4,8-litrowego silnika V10, zbudowanego we współpracy z Yamahą, silnik ten wytwarza jedną z najlepszych symfonii każdego seryjnego samochodu. Dzięki mocy 552 KM i momentowi obrotowemu 354 lb-ft (480 Nm) zapewnia również doskonałe osiągi, choćby jak na pojazd, który ma już ponad dekadę. Sześciobiegowa jednosprzęgłowa skrzynia biegów Aisin, która przekazuje moc na tylne koła, jest również absolutnym klejnotem.
Przeczytaj: sukcesor Lexusa LFA może łączyć symulowaną manualną skrzynię biegów z podstawą EV
Podczas gdy powierzchowność samochodu jest skąpana w czerwonej farbie, wnętrze jest nieco mniej dramatyczne. Fotele, panele drzwi i deska rozdzielcza są obszyte czarną skórą, ale dodają trochę koloru dzięki czerwonym kontrastowym szwom i czerwonym oparciom pasującym do wyglądu zewnętrznego. Inne atrakcje wnętrza to 12-głośnikowy system dźwiękowy Mark Levinson, metaliczne wykończenia i łączność Bluetooth. Domyślamy się jednak, iż każdy potencjalny właściciel może chcieć posłuchać wspaniałej ścieżki dźwiękowej V10 zamiast muzyki.
Na trzy dni do końca aukcji najwyższa oferta w momencie publikacji wynosi 675 000 USD. Dla tych szczęściarzy, którzy mają środki na zakup pojazdu takiego jak Lexus LFA, pytanie może nie dotyczyć tego, czy warto je rozważyć, ale raczej tego, jak gwałtownie mogą dodać go do swojej kolekcji.
przewiń reklamę, aby kontynuować
Do końca aukcji zostały tylko trzy dni, a najwyższa oferowana w tej chwili cena czerwonego LFA wynosi 675 000 USD. Dla tych szczęściarzy, którzy mają środki na zakup pojazdu takiego jak Lexus LFA, pytanie może nie dotyczyć tego, czy warto je rozważyć, ale raczej tego, jak gwałtownie mogą dodać go do swojej kolekcji. Czy byłbyś skłonny zapłacić najwyższą cenę za możliwość posiadania tego kultowego supersamochodu? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.