Koenigsegg Gemera to nie jedyna marcowa premiera szwedzkiej manufaktury. Drugą i być może choćby ważniejszą z punktu widzenia założonych celów jest potwór Jesko Absolut.
Targi motoryzacyjne w Genewie nie odbyły się z wiadomych powodów. Producenci, którzy planowali wystąpić na salonie musieli przeorganizować swoje plany. Koenigsegg niczego nie zmieniał i w opustoszałych salach Palexpo zaprezentował w zeszłym tygodniu swoje najnowsze hiperauta. Obok wspomnianej już hybrydowej Gemery poznaliśmy prawdopodobnie najszybszy samochód na świecie – Jesko Absolut.
To ekstremalna wersja modelu Jesko, który swój debiut miał rok temu
Pojazd zawdzięcza swoją nazwę ojcu założyciela firmy – Jesko von Koenigseggowi. Skrywa ten sam 5-litrowy silnik V8 o mocy 1600 KM (na paliwie E85), ale wyróżnia się dopracowaną aerodynamiką. Całe nadwozie zoptymalizowano pod kątem przepływu powietrza. Ostatecznie Szwedom udało się zmniejszyć współczynnik oporu powietrza do poziomu 0,278 Cd, przy jednoczesnej poprawie stabilności i wyeliminowaniu turbulencji przy dużych prędkościach.
Największą wizualną zmianą względem zwykłego Jesko jest brak wielkiego skrzydła, które zastąpiono pionowymi płetwami. Auto jest też dłuższe o 85 mm i kształtem przypomina łzę. Dzięki tym zabiegom maksymalna siła docisku zmalała z 1400 do 150 kilogramów, czyniąc z Jesko superszybki pojazd na prostej.
Symulacje komputerowe pokazują, iż Koenigsegg może osiągnąć prędkość 532 km/h
Na papierze jest więc o wiele szybszy nie tylko od Agery RS, ale także od aktualnego rekordzisty – Bugatti Chiron. Szwedzi są pewni swego. Twierdzą nawet, iż żaden z przyszłych modeli marki nie będzie równie szybki, jak Jesko Absolut. To właśnie on ma przejść do historii jako najszybszy samochód produkcyjny z Angelholm.
Pierwsza próba prędkości zostanie podjęta w ciągu roku
Potrzebny jest tylko odpowiednio długo odcinek pustej drogi. Tor testowy Volkswagena – Ehra-Lessien spełnia ten warunek, ale nie wiadomo, czy Niemcy przystaną na prośbę udostępnienia obiektu i narażą rekord Bugatti, które przecież należy do koncernu VAG.
Co ciekawe, Koenigsegg nie martwi się tym, czy opony sprostają takiemu wyzwaniu. Wewnętrzne testy Agery RS ze standardowymi oponami Michelin wykazały, iż ogumienie powinno bez problemu wytrzymać prędkość 530 km/h przez co najmniej minutę.
Koenigsegg Jesko Absolut trafi do produkcji w ograniczonej liczbie 125 egzemplarzy razem z torową odmianą Jesko.
Zdjęcia: motor1.com