Kobiecym Okiem #6 – Roadster po japońsku – Mazda MX-5 Roadster 2024

7 godzin temu

Mazda MX-5 to ponadczasowy model tej marki.

Ma także ciekawą historię, o której możecie przeczytać tu:

Nowe wcielenie legendy – Mazda MX-5 RF 2019 SkyFreedom

Miałam przyjemność testować wersję z 2 litrowym silnikiem benzynowym o mocy 184 koni mechanicznych i bezpośrednim wtryskiem paliwa Skyactiv-G. Starsze modele urzekały ludzi otwieranymi reflektorami(pop-up), które niestety zaczęły zanikać w latach 90 z uwagi na bezpieczeństwo przy kolizji z pieszym.

Za użyczenie auta do testu dziękujemy Mazda Grupa Wróbel – dealerowi marki Mazda z Długołęki k.Wrocławia

Zaskoczenie

Pozytywnie zaskoczyła mnie łatwość prowadzenia. Spodziewałam się po tak lekkim samochodzie i napędzie na tylne koła trudności z utrzymaniem trakcji. Bardzo się myliłam, Mazda prowadziła się fenomenalnie, choćby na mokrej nawierzchni. Oczywiście pomagał przy tym między innymi układ dynamicznej stabilizacji toru jazdy, który dopracowano w najdrobniejszych szczegółach . Prowadząc Mazdę można się poczuć jak na torze. Jest samochodem dynamicznym o zaskakująco przyjemnym dla portfela spalaniu, a manualna skrzynia biegów dawała dużo przyjemności z jazdy. Biegi przy odpowiednim prowadzeniu zmieniały się płynnie, zapewniając przyjemne doznania słuchowe. Prowadząc japońskiego roadstera, miałam uczucie jakbym stanowiła jedność z samochodem (zgodnie zresztą z filozofią Jinba Ittai stosowaną przez markę) . Jest małym, zwinnym i łatwo przyspieszającym samochodem. Trudno nie mieć w niej uśmiechu na twarzy, ten model po prostu cieszy.

Sportowa wygoda

Wnętrze MX-5 jest spójne, utrzymane w eleganckim, minimalistycznym stylu. Przypadła mi do gustu sportowa kierownica. W mojej subiektywnej opinii jest to bardzo wygodne auto dla osoby niskiej. Fotel wręcz zachęca żeby się w niego wtopić. Mamy do dyspozycji dwa schowki, jeden przed pasażerem, drugi między fotelami. Sterowanie monitorem znajduję się zaraz za drążkiem skrzyni biegów, co bardzo ułatwia dostęp. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki.

Nagłośnienie Bose dawało wiele euforii przy słuchaniu ulubionych utworów. Wersja, którą miałam okazję jeździć była wyposażona w manualnie otwierany , miękki dach. Mechanizm był tak prosty w obsłudze, iż choćby stojąc w korku można sprawnie zamknąć lub otworzyć dach. Bagażnik jest mały ale na krótką wycieczkę w dwie osoby można się do niego spakować.

Nadwozie w kolorze Zircon Sand przyciągało wzrok przechodniów. Ledowe reflektory swoim kształtem pasują do bardzo sportowo-dynamicznego charakteru auta, zaś 17calowe felgi idealnie pasują do całości. Z otwartym dachem mazda wygląda wręcz filmowo.

Podsumowanie

Mazda MX-5 jest samochodem z duszą i charakterem, dającym dużo euforii kierowcy. Wygodnym do prowadzenia zarówno w mieście, jak i w trasie. Jedną z małych wad będzie ograniczona pakowność tego modelu, ale przecież nie jest to samochód kupowany z myślą o rodzinnych wycieczkach.

Tekst: Magdalena Dymarska

Foto: Bartek Teklak

Idź do oryginalnego materiału