3 dni temu
Rynek kompaktowych SUV-ów zmienia się dziś szybciej niż kiedykolwiek. Obok dobrze znanych modeli pojawiają się zupełnie nowe marki z Chin, takie jak Omoda 5, Jaecoo 7 czy MG HS, które kuszą atrakcyjną ceną i bogatym wyposażeniem. W tym kontekście sprawdzamy, czy odświeżona Kia Sportage FL 2026 przez cały czas oferuje przewagę, której oczekują polscy kierowcy.
Sportage to jeden z filarów segmentu – nieprzerwanie znajduje się w czołówce najchętniej wybieranych nowych samochodów w Polsce. W liftingu na 2026 rok Kia delikatnie zmodyfikowała design, poprawiła wnętrze, dodała nowe technologie i zmieniła kilka detali wpływających na codzienny komfort użytkowania.
We wnętrzu uwagę zwracają dwa duże ekrany 12,3”, bezprzewodowy Android Auto i Apple CarPlay, nowy panel dotykowy obsługujący zarówno klimatyzację, jak i multimedia, a także wysoka jakość wykonania. Tylna kanapa pozostaje jednym z najbardziej przestronnych miejsc w klasie, a bagażnik o pojemności 591 litrów zapewnia dużą praktyczność.
Wrażenia z jazdy potwierdzają, iż Sportage to konstrukcja dopracowana i spokojna w prowadzeniu. Dobre wyciszenie, stabilność przy wyższych prędkościach oraz komfort zawieszenia wyróżniają go na tle wielu konkurentów. Jedynym elementem, który nie każdemu przypadnie do gustu, jest ospała reakcja skrzyni DCT w wersji 1.6 T-GDI 150 KM — choć w codziennej jeździe jej zachowanie nie stanowi problemu.
W teście porównujemy Sportage FL także z klasycznymi rywalami segmentu: Hyundai Tucson, Toyota RAV4, Volkswagen Tiguan i Mazda CX-5, aby sprawdzić, czy koreański SUV przez cały czas oferuje lepsze połączenie jakości, wyposażenia i praktyczności.
Czy Kia Sportage 2026 pozostaje rozsądnym wyborem w starciu z nową falą chińskich SUV-ów?
W naszym materiale odpowiadamy na to pytanie szczegółowo, wskazując zarówno najmocniejsze strony modelu, jak i miejsca, w których konkurencja zaczyna naciskać coraz mocniej.
Sprawdź ofertę na superauto.pl
