Gymknaha powraca! Travis Pastrana i zmodyfikowane Subaru sieją spustoszenie w Australii, a w filmie jest sporo odniesień do dawnych produkcji Kena Blocka…
Jeżeli w Waszych żyłach płynie choć trochę benzyny, na pewno słyszeliście o filmach z serii „Gymkhana”. Rozpoczął je Ken Block w 2008 roku, a polegały głównie na wykonywaniu totalnie odjechanych sztuczek w samochodzie rajdowym lub mocno zmodyfikowanym. Ken nie odmawiał sobie zabawnych i ryzykownych ewolucji w różnych częściach świata, ale wszystko w ścisłej współpracy z lokalnymi władzami. Seria Gymkhana otworzyła drogę dla tego typu produkcji…
Ken Block zmarł w 2023 roku w wyniku wypadku na skuterze śnieżnym. Film Gymkhana, który został opublikowany wczoraj, jest pierwszym po śmierci Kena. Za kierownicą zasiadł jego przyjaciel (i podobny wariat za kierownicą), Travis Pastrana. Oglądajcie:
Jeżeli szukacie powodu, dla którego na portalu motocyklowym umieszczamy film głównie samochodowy, to jest ich kilka. Travis także jest motocyklistą. Na koniec filmu Travis przesiada się motocykl, z efektownym wheelie. Inny motocyklista, który pojawia się na gumie w 5:55 to Toby Price, zwycięzca Rajdu Dakar na motocyklu. No a poza tym – lubimy Gymkhanę!
Informacje o filmie Gymkhana 2025:
Subaru Motorsports USA i Hoonigan zaprezentowali najnowszą odsłonę bijącej rekordy w internecie serii filmowej Gymkhana – „Aussie Shred”. Osadzony na Antypodach, w krainie, która ukuła termin „hoon”, trzeci film Gymkhana Travisa Pastrany jest najdzikszym w historii serii, zawierającym największe skoki, najbardziej ryzykowne sytuacje i najbardziej szalone triki w dotychczasowych filmach Gymkhana.
Pastrana mierzy się z Outbackiem, portem w Sydney i górą Mount Panorama w Bathurst, a także innymi lokacjami, zza kierownicy Subaru „Brataroo” 9500 Turbo – nowej interpretacji Subaru BRAT z 1978 roku, zaprojektowanego jako specjalistyczna broń do Gymkhany. Subaru of America i partner techniczny Vermont SportsCar (VSC) stworzyli Brataroo tak, aby pokonywał zakręty, wpadał w poślizg i latał daleko poza możliwościami swoich poprzedników, wykorzystując innowacyjną inżynierię do stworzenia najbardziej zaawansowanej aktywnej aerodynamiki w dotychczasowych samochodach Gymkhana. Maszyna wywodząca się z rallycrossu wyposażona jest w ziejący ogniem, turbodoładowany 2,0-litrowy silnik typu bokser, generujący 670 koni mechanicznych i 922 Nm momentu obrotowego oraz kręcący się do ponad 9500 obr./min.
„Brataroo to bez wątpienia najbardziej szalony samochód Gymkhana, jaki kiedykolwiek zbudowaliśmy” – powiedział Pastrana. „Każda część tego samochodu została zaprojektowana tak, aby wytrzymać katusze, jakie mu zgotowaliśmy podczas kręcenia tego filmu. Od zwieszenia dwóch kół z molo po lot na odległość 49 metrów nad przepaścią kanionu o głębokości 10 pięter nad pociągiem drogowym. Ślizganie się po powierzchni głębokiego jeziorza i przerażanie samego siebie na każdym kroku”.
W prawdziwym stylu Gymkhany, film zawiera mnóstwo gościnnych występów lokalnych ikon sportów motorowych, w tym dwukrotnego mistrza Rajdu Dakar Toby’ego Price’a, kierowcę Subaru WRC Chrisa „Atko” Atkinsona, riderów BMX Nitro Circus Ryana Williamsa, Jaie Toohey’a i Willa Browna, a także stawkę kierowców V8 Supercars, którzy wyzwali Brataroo na wyścig równoległy na prostej Conrod Straight na Mount Panorama. W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się także Moog i Marty z Mighty Car Mods, ostatni z V8 Interceptors oraz Mad Hueys wykonujący najszlachetniejszą z australijskich tradycji – shoey.
„Australia od dawna znajdowała się na szczycie listy potencjalnych lokalizacji filmów Gymkhana” – powiedział reżyser akcji w 321 Action i współzałożyciel Hoonigan, Brian Scotto. „Ken Block i ja próbowaliśmy nakręcić tam Gymkhana Nine, ale spotkaliśmy się ze stanowczą odmową ze względu na panujący wówczas klimat przepisów wymierzonych w brawurową jazdę (anti-hoon laws). Dekadę później, gdy ponownie zwróciliśmy się do rządu Australii, powitano nas z otwartymi ramionami. To połączenie niedokończonych spraw, jakie mieliśmy na Antypodach, oraz fakt, iż jest to ostatni film Pastrany z tej serii, nie tylko czyni go dla mnie bardzo wyjątkowym, ale także wywarło presję, aby przesunąć granice tego, co mogliśmy zrobić zarówno w samochodzie, jak i za kamerą”.
Aussie Shred odkrywa Australię jak żaden inny film wcześniej; zestawienie tętniącego życiem portu i czerwonych piasków Outbacku stworzyło idealną scenerię, oddając należny hołd poprzednim filmom Kena Blocka, którego wizja przekształciła pasję do jazdy w globalny fenomen kulturowy dzięki oryginalnemu filmowi „Gymkhana Practice”.

4 dni temu














