Jeździsz jak wariat? Będzie ci trudniej odsprzedać samochód

W Polsce nie ustaje temat nielegalnych wyścigów samochodowych, zabaw w driftowanie w ruchu ulicznym i kar nimi związanych. Najnowszym pomysłem polityków jest specjalna adnotacja w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP), mająca obniżać wartość pojazdów kierowanych przez osoby łamiące prawo. Idea jest kontrowersyjna i już teraz budzi emocje pośród internautów.

Wpis w Centralnej Ewidencji Pojazdów odstraszy od wyścigów i driftu?

Trwają prace nad przepisami, mającymi wprowadzić do polskiego prawa definicje nielegalnych wyścigów samochodowych, nielegalnego driftu i kar z nimi związanych. Na liście rozważanych kar dla kierowców jest dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, konfiskata samochodów i wysokie kary pieniężne. Nowy pomysł zakłada, aby informacje o wykroczeniach wpisywać do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ma to w założeniu utrudnić odsprzedaż auta wykorzystywanego do „sportowej” jazdy.

Pomysł adnotacji w CEP ma swoje źródło w Resorcie Sprawiedliwości. Postuluje się, aby w CEP pojawiły się dodatkowe informacje o wykorzystywaniu auta do przestępstw związanych z organizowaniem, prowadzeniem lub uczestniczeniem w nielegalnych wyścigach, wykroczeń związanych z driftowaniem oraz czasowym zawieszeniu dopuszczenia pojazdu do ruchu na okres 30 dni w związku z wyczynami na drodze.

Źródło: mat. własny

Auta mają mieć niższą wartość

Dane z CEP nie znikają aż do momentu wyrejestrowania pojazdu, a do Centralnej Ewidencji Pojazdów ma dostęp każdy. Potencjalnie zainteresowany autem ze „złą” historią w ewidencji pojazdów mógłby odpuścić jego zakup lub mieć powód do negocjacji ceny w związku z wykorzystaniem pojazdu w potencjalnie niebezpieczny także dla auta sposób. Ubezpieczyciele mogliby też żądać wyższych stawek za ubezpieczanie aut z negatywną historią w CEP.

Sprzeciw wobec zmian wyraża Urząd Ochrony Danych Osobowych. Powodem są zbyt daleko idące ingerencje w CEP i wynikające z tego niepokojące sankcje. Dlaczego bowiem kolejny właściciel auta miałby być karany za popisy poprzednika?

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości, zdj. tyt. mat. własny – legalne driftowanie