Japońska wersja Toyoty okazuje się strzałem w dziesiątkę. Sportowy charakter i większy luksus w sam raz dla tych, którzy nie chcą SUV-a

Nie jest tajemnicą, iż rok 2025 jest dla Toyoty pełen wyzwań. Zyskuje mocnego nowego rywala m.in. w postaci japońskiego sedana, o którym zrobiło się głośno już w marcu ubiegłego roku. To wtedy producent złożył wniosek o rejestrację dwóch nowych znaków towarowych w Chinach, tym samym ujawniając nadchodzące modele. Teraz jeden z nich staje się świetną alternatywą dla tych, którzy nie poszukują SUV-a.

Kultowa stylistyka Mazdy i solidność na miarę Toyoty

W marcu 2024 r. japoński konkurent Toyoty Mazda złożył wniosek o rejestrację dwóch nowych znaków towarowych w Chinach: „MAZDA EZ-6” i „MAZDA EZ-60. Pierwszy z ujawnionych w ten sposób modeli jest sedanem, a drugi SUV-em. Pierwszy trafił już na chiński rynek, który oszalał na punkcie nowego modelu Mazdy, uzyskując sprzedaż 2445 egzemplarzy już w pierwszym miesiącu od premiery.

Teraz ten piękny luksusowy sedan trafił na polską stronę producenta, otrzymując nazwę Mazda 6e. W efekcie ci, którzy nie poszukują SUV-a, mają nową alternatywę dla pojazdów Toyoty o sportowym charakterze oferującą większy luksus. Nie jest tajemnicą, iż design modelu jest tak przemyślany, by Mazda 6e skutecznie kradła sprzedaż konkurentom. Dodatkowo jak informowaliśmy, nie brakuje mu nowoczesnych technologii i funkcjonalności na miarę czasów.

Mazda 6e w Chinach nosi nazwę EZ-6

Japoński sedan już teraz kradnie uwagę europejskiego rynku

Wiadomo, iż sukcesor kultowego sedana pojawi się w cennikach dopiero późną wiosną, ale już teraz kradnie uwagę rynku i serca entuzjastów marki. W nowym wydaniu i pod nazwą Mazda 6e kumuluje w jednym nadwoziu technologię, nowoczesny design i zrównoważony rozwój. Dla japońskiego rywala Toyoty taki pojazd w ofercie to kamień milowy w rozwoju oferty samochodów elektrycznych.

Jak wspominaliśmy design Mazdy 6e to jeden z jej wielkich atutów. Nowoczesna sylwetka typu fastback wyróżnia się nie tylko estetyką, ale także aerodynamiką. Mazda 6e nie ma bowiem tradycyjnych klamek drzwi, ale ma elektrycznie sterowany spojler.

Stylizacja reflektorów przypomina nieco tą z Jaguara. Projektanci sedana podkreślili także tył Mazdy 6e, stawiając na okrągłe reflektory połączone paskiem LED, nad którymi umieszczono wspomniany aktywny spojler. Sedan pod względem rozmiarów wypada podobnie jak Mazda 6, w rezultacie jego wnętrze jest przestronne i wygodne. Model oferuje dużo miejsca zarówno na przednich, jak i tylnych siedzeniach, zapewniając komfort podróżowania wszystkim pasażerom.

Mazda również we wnętrzu nowego modelu świetnie łączy zaawansowane technologie i wyrafinowanie japońskiego producenta. Prezentuje ono minimalizm i nowoczesne funkcjonalności.

Mazda 6e widok wnętrza

Japoński rywal Toyoty to zaawansowany technologicznie pojazd

Mazda 6e otrzymała 10,2-calowy ekran dla oprzyrządowania i kolejny 14,6-calowy centralny ekran systemu multimedialnego. Wykończenia będą się różnić w zależności od wersji. Najwyższa uwzględnia w specyfikacji wysokiej jakości skórę nappa w eleganckich kolorach.

Jak informowaliśmy Mazda 6e to model zaawansowany technologicznie. Na liście wyposażenia jest m.in.
– 50-calowy wyświetlacz Head-up z rzeczywistością rozszerzoną,
– zaawansowany system sterowania gestem i głosem, który pozwala np. na otwarcie w ten sposób elektrycznego bagażnika,
– inteligentny system wspomagania parkowania,
– system kontroli zajętości tylnych siedzeń,
– funkcję inteligentnej zmiany pasa ruchu- system automatycznie wykrywa sąsiednie pojazdy w ruchu na sąsiednich pasach ruchu, oblicza trajektorie zmiany pasa i steruje pojazdem w celu inteligentnej zmiany pasa, reagując w zależności od potrzeby, co pozwala na wygodniejszą i bezpieczniejszą jazdę.

Oprócz tego Mazda 6e otrzymała cały arsenał technologii bezpieczeństwa, zaprojektowanych tak, aby zawsze zapewniać spokój ducha. Wisienką na torcie tego luksusowego sedana jest rzecz jasna panoramiczny dach. jeżeli zatem nie potrzebujesz SUV-a, to nowa Mazda 6e będzie warta rozważenia.

Elektryczny sedan pojawi się latem 2025 r. foto: Mazda

Podsumowanie

Według zapowiedzi na polskiej stronie producenta nowy model odznacza się japońską niezawodnością. Będzie go można kupić z zasięgiem do 552 km i możliwością szybkiego ładowania. To dokładnie znaczy, iż uzupełnienie zasięgu do 235 km zajmie zaledwie 15 minut.

Jeśli chodzi o osiągi, to Mazda oddaje nam do dyspozycji sedana o mocy 190 kW (258 KM). W przeciwieństwie do chińskiego odpowiednika nie ma mowy na razie o opcji hybrydowej. Co nie oznacza, iż nie pojawi się w ofercie w późniejszym czasie. Mamy zatem w niedalekiej perspektywie czasu alternatywę na świetny model, który zachowuje charakter poprzednika i oferuje japońską solidność na miarę Toyoty bez rezygnacji z luksusu. Kluczem do sukcesu pozostaje już tylko atrakcyjny cennik.