Jaguar odświeżył F-Type’a

profiauto.pl 4 lat temu

Nowy szef działu designu Jaguara, Julian Thomson, stanął przed dużym wyzwaniem. Bo jak inaczej nazwać lifting świetnie wyglądającego F-Type’a, za którym stoi prawdziwa legenda projektowania – Ian Callum?

Wyszło nieźle, choć pewnie nie wszystkim nowy wygląd przypadnie do gustu

Jaguar F-Type zyskał nowe wąskie światła, które wraz z dłuższą maską i nieco większą kratką nadały przodowi agresywności. Urosły też wloty powietrza. Z tyłu zadebiutowała nowa sygnatura świateł nawiązująca do modelu I-Pace oraz zderzak z nowym kształtem dyfuzora.

Zmiany zaszły również we wnętrzu

Jaguar postawił na luksusowe materiały o wysokiej jakości. Pojawiła się pikowana skóra i kunsztowne akcenty i wykończenia. Nowość to ekran w rozmiarze 12,3 cala, który zastąpił tradycyjne zegary. jeżeli chodzi o system multimedialny, to obsługuje teraz Apple CarPlay i Android Auto, a technologia jest w stanie bezprzewodowo aktualizować oprogramowanie.

Silniki? Jest w czym wybierać

Gamę jednostek napędowych otwiera 300-konny silnik R4 o pojemności 2 litrów. Wyżej w hierarchii znajduje się 3-litrowe V6 o mocy 380 KM, ale nie będzie dostępne w Europie. Kolejna propozycja to 5-litrowe V8, które rozwija 450 KM i 580 Nm. Silnik współpracuje z 8-biegową automatyczną przekładnią, którą można sparować opcjonalnie z napędem na wszystkie koła.

Poszukujący najwyższej wydajności mogą zdecydować się na wersję F-Type z literką R (też (V8 z kompresorem), która ma 575 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Dzięki dodatkowej mocy wariant R rozpędza się do setki w 3,6 s i osiąga prędkość maksymalną 299 km/h.

Obydwie wersje z V8 mają funkcję Quiet Start

Umożliwia ona uruchomienie pojazdu bez obudzenia wszystkich sąsiadów w okolicy (V8 do cichych jednostek nie należy). W najmocniejszym wariancie F-Type cechuje się sportowym zawieszeniem z adaptacyjnymi amortyzatorami. W standardzie znajdziemy 20-calowe koła, a w opcji można zamówić ceramiczne hamulce.

Cena odświeżonego Jaguara F-Type w Wielkiej Brytanii startuje od 54 060 funtów, co stanowi kwotę o 2000 funtów wyższą od „starego” modelu. Zamówienia można już składać, a pierwsze egzemplarze auta trafią do klientów na początku przyszłego roku.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału