Dzisiaj na targach CES w Las Vegas Honda pokazał, co obiecał nowe prototypy akumulatorowo-elektrycznej Hondy Zero. Pierwszy z nich to SUV oparty na koncepcji Space-Hub, nazwany SUV Honda 0. Drugi to sedan oparty na koncepcji sedana, zwany Honda 0 Saloon.
Honda twierdzi, iż dwa nowe pojazdy elektryczne wejdą do produkcji gdzieś w 2026 r. A gdyby tego było mało, nowe pojazdy będą pierwszymi wyposażonymi w nowy, opracowany przez producenta system operacyjny Asimo.
Zerowy wygląd
Koncepcje i prototypy są trudne do oceny, ponieważ zwykle skupiają się bardziej na projektowaniu niż to, co konsumenci ostatecznie zobaczą u lokalnych dealerów.
Biorąc to pod uwagę, SUV Honda 0 wygląda trochę jak pogromca kurzu z lat 80. połączony z… Volvo EX30podczas gdy Honda 0 Limuzyna wygląda nieco podobnie do mrówkojada. Ale na żywo oba wyglądają znacznie lepiej, niż się spodziewałem.
Zwłaszcza SUV wydaje się znacznie bliższy ostatecznej wersji produkcyjnej i oferuje unikalny tylny otwór bagażowy, w którym znajdują się dwa składane stoliki po obu stronach. Honda 0 Limuzyna jest znacznie szybsza, a jednocześnie wygląda podobnie do koncepcji sedana, którą Honda pokazała w 2024 roku. Mimo to Honda stonowała ją, zastępując w tym koncepcji drzwi przypominające skrzydła mewy bardziej normalnymi. Zestaw reflektorów w stylu retro otwiera się i wygląda podobnie do projektów Lamborghini Countach z lat 80-tych.
W tym projekcie jest coś zauważalnie nostalgicznego. Kiedy drzwi sedana są otwarte, kierownica przypominająca jarzmo obraca się, dzięki czemu kierowca może wsunąć się na nisko zawieszone siedzenie, nie zaczepiając się. A kiedy drzwi są zamknięte, jarzmo obraca się z powrotem w dół. Jest to możliwe, ponieważ platforma Zero jest oparta na technologii drive-by-wire. (W SUV-ie jarzmo pozostaje nieruchome.)
Obydwa wnętrza przez cały czas wyglądają na wysoce prototypowe, z ekranem wielkości deski rozdzielczej rozciągającym się od słupka do słupka. Przypomina nadchodzący model Afeela EV będący owocem wspólnego przedsięwzięcia Hondy i Sony. (Afeela również została wdrożona w tym tygodniu.)
SUV Honda 0 wygląda trochę jak pogromca kurzu z lat 80. połączony z Volvo EX30
Projekty zewnętrzne zawierają również elementy luksusowego producenta samochodów Lagonda, marki należącej do Astona Martina, która pojawiała się i znikała na przestrzeni lat. Jeden z bardziej polaryzujących projektów, jakie Aston wprowadził na rynek, tzw Aston Martin Lagonda Shooting Brakewygląda bardzo podobnie do projektów, które Honda pokazała na wystawie.
SUV Honda 0 jako pierwszy wejdzie do produkcji na rynek północnoamerykański w 2026 roku i według zapowiedzi Hondy będzie produkowany w swojej fabryce w Ohio. I prawdopodobnie będzie jechał podobnie do Prototyp Hondy Zero CR-V, którym jeździłem w Japonii w październiku.
Nowy system operacyjny
Honda twierdzi, iż Honda Zero ucieleśnia trzy zasady: „cienki, lekki i mądry”. Na targach CES dyrektorzy Hondy powiedzieli, iż skupiają się na pokazywaniu „mądrych” zasad.
Obejmuje to nowy, opracowany przez nas system operacyjny o nazwie Asimo OS, nazwany na cześć humanoidalnego robota Asimo firmy z początku XXI wieku, który został zaprojektowany dla „codzienne życie ludzi”.
Honda wycofała Asimo w 2018 roku skupić się na „bardziej praktycznych” zastosowaniach. Jednak firma zachowała wiele informacji z ponad 33,26 miliona kroków, które robot wykonał w ciągu całego swojego życia, na temat niektórych przeszkód i problemów związanych z bezpieczeństwem, które musiał pokonać w pełni autonomiczny robot. Kiedy Honda zaprezentowała Asimo w 2000 roku, był on powszechnie okrzyknięty zarówno ukochanym przyjacielem (który kiedyś grał w piłkę nożną z prezydentem Barackiem Obamą i potrafił autonomicznie rozpoznawać falę ludzką oraz poruszające się obiekty) i symbol japońskiego postępu technologicznego.
Będąc ikoną robotyki, Honda zdecydowała się nazwać swój nowy system operacyjny imieniem Asimo. Nowy system operacyjny umożliwi między innymi „ultrapersonalną optymalizację” cyfrowych doświadczeń oraz zautomatyzowaną jazdę. Honda oświadczyła również, iż planuje zintegrować zarządzanie elektronicznymi jednostkami sterującymi (ECU) pojazdu, aby zapewnić lepszą kontrolę nad takimi funkcjami, jak zawieszenie, hamowanie i prowadzenie.
Pojazdy Hondy Zero będą wyposażone w zautomatyzowany system jazdy poziomu 3, który w zależności od warunków pozwoli kierowcy oderwać ręce, stopy i uwagę od drogi. w tej chwili Honda oferuje tę funkcję tylko w swoich modelach Honda Legend sedan wyposażona w firmową technologię Sensing Elitektóry można wypożyczyć wyłącznie w Japonii.
Honda twierdzi, iż Honda Zero ucieleśnia trzy zasady: „cienki, lekki i mądry”
Honda twierdzi, iż wykorzysta swoje relacje z Helm.AI (firmą, w którą Honda zainwestowała ponad 30 milionów dolarów w 2022 roku), a także rozwój własnej sztucznej inteligencji umożliwiającej uczenie się na „mniejszych ilościach danych”, tak aby system zautomatyzowanej jazdy mógł gwałtownie rozszerzyć zakres warunków, w których można go używać.
Honda oświadczyła, iż chce zapewnić autonomię na poziomie 3 w warunkach dużego natężenia ruchu i rozszerzyć tę ofertę dzięki aktualizacji bezprzewodowych. Wszystkie pojazdy Zero będą wyposażone w tę technologię w „przystępnej” cenie.
Honda nie podała dalszych szczegółów na temat cen, ale stwierdziła, iż system umożliwi pasażerom oglądanie filmów lub zdalne dołączanie do spotkań w samochodzie, gdy włączony będzie system poziomu 3.
Wszystkie pojazdy Honda Zero będą wyposażone w ten nowy system operacyjny i będzie można go aktualizować drogą bezprzewodową. System będzie się także „uczył” i dostosowywał do każdego „użytkownika”. Ponieważ w dobie pojazdów definiowanych programowo nie ma już kierowców i pasażerów, ale użytkowników, którzy „zwiększają euforia z jazdy”.
Nowy partner w zakresie systemu na chipie Hondy
Honda ogłosiła także nowe partnerstwo z japońskim producentem półprzewodników Renesas w celu stworzenia systemu na chipie, który pozwoli zmniejszyć liczbę ECU i obsłużyć większe zapotrzebowanie na przetwarzanie.
Większość współczesnych pojazdów ma wiele ECU obsługujących różne systemy. Każdy z nich musi komunikować się ze sobą w ciągu milisekund, co wymaga dużej mocy obliczeniowej. Im więcej ECU w pojeździe, tym więcej okablowania, więcej kodu i większe opóźnienia, dlatego Honda współpracuje z firmą Renesas w celu stworzenia jednego ECU dla przyszłych pojazdów Zero.
Honda twierdzi, iż jej ECU obsłuży wszystko, od ADAS po układ napędowy i funkcje zwiększające komfort, a także sztuczną inteligencję – i iż będzie to wymagało chipa, który poradzi sobie z całym zapotrzebowaniem na przetwarzanie jednocześnie.
Decyzja Hondy zmierzająca do wprowadzenia tego rozwiązania w większym stopniu we własnym zakresie jest częścią szerszego trendu, zgodnie z którym producenci samochodów odchodzą od gotowych opcji typu „plug and play” na potrzeby oprogramowania. Zamiast tego opracowują dostosowane do indywidualnych potrzeb ECU, chipy i inne komponenty, aby sprostać rosnącym wymaganiom pojazdu definiowanego programowo, zwłaszcza w świetle przyjęcia sztucznej inteligencji i systemów jazdy autonomicznej.