Honda ogłosiła czasowe wstrzymanie i ograniczenie produkcji w części swoich fabryk w Japonii i Chinach. Powodem są braki półprzewodników, kluczowych dla montażu samochodów, które zakłóciły ciągłość dostaw komponentów.
Przerwy w produkcji w Japonii i Chinach
Japoński koncern poinformował, iż 5 i 6 stycznia całkowicie wstrzyma produkcję w wybranych zakładach w Japonii. Do 9 stycznia fabryki mają funkcjonować w ograniczonym trybie. Honda nie podała oficjalnej listy lokalizacji, jednak według informacji branżowych przestoje mogą dotyczyć zakładów w Suzuka oraz Saitama, które produkują głównie na rynek krajowy.
Równolegle firma zdecydowała się na czasowe zamknięcie trzech fabryk w Chinach w okresie od 29 grudnia do 2 stycznia. W tym przypadku chodzi o zakłady obsługujące zarówno lokalny rynek, jak i eksport regionalny. Łącznie oznacza to kilkudniowe ograniczenie globalnej produkcji Hondy w newralgicznym momencie przełomu roku, kiedy fabryki tradycyjnie pracują na wysokich obrotach.
Brak starszych chipów kluczowym problemem
Bezpośrednią przyczyną decyzji są niedobory tzw. legacy chips, czyli starszych, mniej zaawansowanych półprzewodników. Honda wykorzystuje je w wielu podstawowych systemach pojazdów, takich jak elektryczne wspomaganie kierownicy, sterowanie szybami, systemy komfortu oraz elementy elektroniki bezpieczeństwa. Choć pojedyncze układy są relatywnie tanie, ich brak uniemożliwia ukończenie całych pojazdów.
Według informacji Digitimes, Honda była zmuszona do ograniczenia produkcji, ponieważ dostawy tych komponentów nie zostały zrealizowane w planowanym wolumenie. Zmiana dostawcy w tym segmencie nie jest szybka, ponieważ każdy element musi przejść proces walidacji i homologacji, co w branży motoryzacyjnej może trwać wiele miesięcy.
Źródłem obecnych zakłóceń w produkcji Hondy jest ograniczona dostępność starszych półprzewodników dostarczanych przez firmę Nexperia, jednego z największych na świecie producentów układów legacy. Spółka specjalizuje się w komponentach powszechnie wykorzystywanych w motoryzacji, m.in. w sterownikach mocy, układach analogowych i elementach logiki, które trafiają do podstawowych systemów pojazdów. Problemy z ciągłością dostaw pojawiły się po przejęciu kontroli nad Nexperią przez rząd Holandii w październiku, co doprowadziło do czasowego wstrzymania części eksportu z Chin.
Holenderski rząd przejmuje firmę Nexperia powołując się na bezpieczeństwo technologiczne
Konsekwencje dla Hondy
Dla Hondy obecna sytuacja oznacza nie tylko chwilowy spadek wolumenu produkcji, ale także dodatkowe koszty związane z reorganizacją pracy fabryk i logistyki. Firma już wcześniej podkreślała, iż stabilność dostaw elektroniki jest jednym z kluczowych czynników ryzyka dla całej działalności produkcyjnej, szczególnie w segmencie pojazdów hybrydowych i elektrycznych, gdzie udział elektroniki systematycznie rośnie.
Choć w ostatnich tygodniach pojawiły się sygnały możliwej poprawy dostępności części półprzewodników, skutki wcześniejszych zakłóceń są przez cały czas odczuwalne. Honda musi w tej chwili balansować między utrzymaniem ciągłości produkcji a zabezpieczeniem zapasów na kolejne miesiące, co pokazuje, iż kryzys chipowy, choć mniej widoczny niż w latach 2020–2022, wciąż nie został całkowicie rozwiązany.

2 godzin temu










