W 2024 roku był drugim najpopularniejszym Volkswagenem na świecie. W tym roku ma debiutować w nowej odsłonie. Do sieci właśnie wyciekły zdjęcia T-Roca drugiej generacji.
Volkswagen T-Roc, który debiutował w 2017 roku, od razu stał się jednym z najpopularniejszych modeli tego wytwórcy. Ten mierzący 423 cm długości crossover z pogranicza klas miejskich i kompaktowych przez lata zajmował miejsce w czołówce Starego Kontynentu pod względem sprzedaży.
Ale jego dni w aktualnej odsłonie są już policzone. Premiera nowego wcielenia Volkswagena T-Roca nastąpi jeszcze w tym roku. Kiedy? Tego dokładnie nie wiadomo.
https://magazynauto.pl/testy/kia-xceed-mazda-cx-30-toyota-c-hr-volkswagen-t-roc-kompakty-ktore-przyciagaja-wzrok-porownanie,aid,4202Masywniejsza sylwetka
Wiadomo za to, jak wygląda nowy model. Zdjęcia tego auta wyciekły do sieci i przedstawiają je w pełnej krasie zarówno z przodu, z boku, jak i z tyłu. Co ciekawe, najprawdopodobniej pochodzą one z systemu multimedialnego T-Roca drugiej generacji.
Na tle poprzednika jego sylwetka wydaje się bardziej masywna, co podkreślają wydatne nadkola i duże koła. Z przodu nowy Volkswagen T-Roc wyróżnia się przede wszystkim potężną osłoną chłodnicy i ostro „narysowanymi” lampami, połączonymi ze sobą diodowym pasem.
Taki sam zabieg zastosowano z tyłu, gdzie pas przechodzi przez logo tej niemieckiej marki. Linia szyb bocznych stanowi praktycznie kalkę z aktualnego modelu, ale pokrywa bagażnika T-Roca drugiej generacji wydaje się bardziej pochylona.
Zdjęciami wnętrza nie dysponujemy. Tutaj raczej nie należy się spodziewać żadnych niespodzianek, tylko powtórki z... aktualnego Golfa. Czyli cyfrowych zegarów, suwaków do regulacji temperatury i ekranu systemu informacyjno-rozrywkowego o maksymalnej przekątnej 12,9”.
https://magazynauto.pl/testy/audi-a3-sportback-hyundai-i30-kia-ceed-skoda-octavia-volkswagen-golf-test-porownanie-bagazniki-spalanie-zasieg-osiagi,aid,4642Na platformie Golfa
Nowy Volkswagen T-Roc z Golfem ma mieć zresztą wiele wspólnego. Zostanie bowiem oparty na tej samej architekturze MQB Evo i prawdopodobnie skorzysta ze zbliżonej gamy silnikowej. Nacisk ma zostać jednak położony na silniki benzynowe z układem miękkiej hybrydy.
Być może pojawią się również układy hybrydowe typu plug-in oraz wariant wysokoprężny. Choć tego typu jednostki napędowe w Europie są w odwrocie, nieustannie mają swoich wiernych fanów.
Co ciekawe, w gamie zostanie zachowana odmiana R, ale o powtórki z historii i premierze nowego kabrioletu na bazie T-Roca absolutnie nie ma mowy.