Hit Opla z polskimi cenami. Pomimo klasowego awansu jest tylko kilka drożej

12 godzin temu

Opel wycenił zupełnie nowego Grandlanda. Pomimo iż to auto zaliczyło klasowy awans, jego cena tylko kilka odbiega od kwoty, której żądano za poprzednika.

Opel Grandland zmienił się nie do poznania. Jego nadwozie, utrzymane w nowym stylu tej marki, stało się bardziej obłe i gładkie niż do tej pory. Przede wszystkim jednak urosło.

Nadwozie nowego Grandlanda wyraźnie urosło. Czarny dach to atrybut odmiany GS. fot. Opel

O ile pierwsze wcielenie tego samochodu mierzyło 447 cm długości, o tyle aktualne między zderzakami ma już 465 cm. Kolejne wymiary – 191 cm szerokości oraz 166 cm. W rezultacie nowy Opel Grandland zaliczył awans do klasy średniej.

Jego miejsce w gronie kompaktów tego wytwórcy zajęła Frontera (ok. 440 cm długości). Z kolei reprezentantem miejskich crossoverów jest Mokka (415 cm).

https://magazynauto.pl/wiadomosci/z-poprzednikiem-wspolna-ma-tylko-nazwe-jaki-jest-nowy-opel-frontera,aid,4076

Niewielki przeskok cenowy

Nowy Opel Grandland kosztuje w tej chwili od 144 900 zł. Tyle trzeba zapłacić za odmianę Edition, korzystającą z hybrydowego układu napędowego. Jego sercem jest 136-konna, 3-cylindrowa jednostka benzynowa 1.2 turbo z łańcuchem rozrządu. Do kompletu ma ona 28-konny silnik elektryczny, umieszczony w obudowie 6-biegowej przekładni dwusprzęgłowej.

Co ciekawe, ten sam układ napędowy występuje w schodzącym z rynku Grandlandzie, który w tej chwili jest objęty atrakcyjną promocją. Za odmianę 1.2 Turbo Hybrid eDC6 trzeba zapłacić 137 400 zł. Z kolei za najtańszy wariant – 119 900 zł (130 KM, skrzynia ręczna). Co ciekawe, w momencie premiery następcy, kosztował on od... 141 900 zł.

Grandland może być wprawiany w ruch przez 1 z 3 układów napędowych do wyboru. fot. Opel

Ale wracając do drugiej generacji Opla Grandlanda. Dostępny jest on ponadto z hybrydowym układem napędowym typu plug-in o mocy 195 KM lub jako elektryk. Pierwszy z nich, wyceniony na 187 400 zł, zapewnia 87 km zasięgu na prądzie.

Elektryczny Opel Grandland dysponuje 214-konnym silnikiem, a na jednym ładowaniu jest w stanie pokonać dystans 523 km. Cena? 198 900 zł.

https://magazynauto.pl/uzywane/uzywane-auta-elektryczne-24-modele-od-miejskich-po-sportowe-ceny-osiagi-zalety-wady-usterki,aid,4568

Dwie wersje wyposażenia

Nowy Opel Grandland występuje w dwóch odmianach wyposażeniowych. Są to Edition i GS. Ten średniej wielkości SUV zawsze porusza się na 19-calowych obręczach aluminiowych i oferuje 6 kolorów nadwozia do wyboru.

Standardem jest miedziany metaliczny, natomiast reszta kolorów (srebrna, czarna, zielona, biała, oliwkowoszara – wszystkie metaliczne) wymaga dopłaty 2900 zł.

Ponadto wyposażenie odmiany Edition obejmuje m.in.

  • pakiet systemów bezpieczeństwa, w tym asystenta pasa ruchu i adaptacyjny tempomat
  • bezprzewodową łączność Android Auto i Apple CarPlay
  • system multimedialny z ekranem 10”
  • 2-strefową klimatyzację automatyczną
  • reflektory Eco LED
  • tylne czujniki parkowania
Nowoczesny kokpit Grandlanda. Centralny ekran może mieć przekątną 16 cali. fot. Opel

Odmiana GS jest bogatsza z kolei m.in. o:

  • czarny dach
  • pakiet tech (ładowarka indukcyjna, kamera cofania, system Clean Cabin i 16-calowy ekran centralny)
  • światła matrycowe
  • podgrzewane siedzenia i kierownica
  • elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika
Na baterie trakcyjne Opel zapewnia 8 lat gwarancji z limitem do 160 000 km. fot. Opel

Nowego Opla Grandlanda można już zamawiać. Jest on objęty standardową 2-letnią gwarancją bez limitu kilometrów. „Samochody z napędem elektrycznym i hybrydowym są objęte rozszerzoną gwarancją na akumulator napędowy, która wynosi 8 lat lub 160 000 km przebiegu, w zależności od tego co nastąpi wcześniej” – informuje producent.

Idź do oryginalnego materiału