
Ultraszybkie ładowanie z dużymi rozbieżnościami
Najtańsze ładowanie w segmencie HPC (High Power Charging, powyżej 150 kW) oferuje Tesla. Stawki wahają się od 0,90 do 1,90 zł/kWh, ale najniższe ceny są dostępne tylko dla członków programu abonamentowego. Kierowcy innych marek muszą liczyć się z cenami w przedziale 1,40-2,60 zł/kWh.
Na przeciwległym biegunie znalazły się sieci NOXO (3,49 zł/kWh), Shell Recharge (3,29-3,59 zł/kWh) oraz IONITY, gdzie cena dla klienta bez abonamentu sięga 3,50 zł/kWh. Dla porównania, Ekoen oferuje stawki od 1,49 do 2,99 zł/kWh.
– Grudniowy ranking potwierdza, iż rozpiętość cen między operatorami pozostaje ogromna. [...] Z drugiej strony, zbliżający się sezon świątecznych podróży i rosnąca konkurencja między operatorami przynoszą wymierne korzyści. Widzimy to po darmowym pierwszym ładowaniu w GreenWay na hubach 400 kW czy znaczącej obniżce cennika Orlen Charge. To pokazuje, iż rozwój infrastruktury i konkurencja rzeczywiście działają na korzyść użytkowników, a w szczycie ruchu świątecznego kierowcy będą mieli realny wybór i szansę na korzystne cenowo ładowanie – mówi Łukasz Lewandowski, prezes Fundacji EV Klub Polska.
AC i DC: stabilnie, ale nie tanio
W segmencie ładowania AC (do 22 kW) najtańsza jest ChargeEuropa z ceną 1,75 zł/kWh. Tuż za nią plasuje się Polenergia (1,78 zł/kWh) oraz MOYA Energia, gdzie w zależności od miejsca i pory dnia ceny wynoszą 0,99-1,99 zł/kWh. Najdroższy jest Powerdot (2,48 zł/kWh).
W przypadku szybkiego ładowania DC (do 150 kW), Tesla pozostaje liderem z cenami od 1 do 1,90 zł/kWh. Pozostali operatorzy oferują wyższe stawki – NOXO (3,09-3,39 zł/kWh) i Shell Recharge (2,99-3,19 zł/kWh).
Promocje i zmiany cen
W grudniu kilku operatorów wprowadziło zmiany, które mogą ucieszyć kierowców. GreenWay w 31 lokalizacjach zaoferował pierwsze ładowanie w ramach hubów 400 kW zupełnie za darmo. Natomiast Orlen Charge obniżył i ujednolicił stawkę do 2,40 zł/kWh dla ładowarek DC i HPC, wcześniej wynoszącą choćby 3,19 zł/kWh.
Tesla udostępniła też pięć hubów Supercharger dla samochodów innych marek, co przełożyło się na zwiększenie liczby publicznych punktów ładowania o 62.
Wzrost konkurencji, ale i niepewności
Rozwój sieci ładowarek pozytywnie wpływa na użytkowników, ale niekoniecznie na operatorów. Przy niskim wykorzystaniu infrastruktury, bo największe sieci notują wykorzystanie zaledwie 29 minut dziennie, utrzymanie stacji staje się wyzwaniem. Wysokie koszty inwestycyjne i operacyjne sprawiają, iż długoterminowo kondycja wielu operatorów może się pogorszyć. To może skutkować konsolidacją podmiotów w kolejnych latach.
– Użytkownicy powinni być świadomi, iż obecne promocje czy redukcje cenników mogą nie utrzymać się w dłuższej perspektywie – mówi Maciej Gis, redaktor naczelny elektromobilni.pl.
Grudniowy ranking został opracowany przez Fundację EV Klub Polska i portal elektromobilni.pl. Dane są aktualizowane co miesiąc i dostępne online.
Polecamy również:
- Test elektrycznego TIR-a w Polsce. Bez infrastruktury nie będzie dekarbonizacji
- Pijani kierowcy. Przychody z przepadku samochodów są liczone w milionach
- Złoto i srebro biją rekordy. Końcówka roku wyjątkowo mocna dla metali szlachetnych
- Spokojna emerytura to marzenie Polaków, ale pieniędzy może im zabraknąć

2 godzin temu













