Ford Kuga i Toyota RAV4 dostępne są w hybrydowych wersjach, z automatycznymi przekładniami i napędem na obie osie. Który z nich zasługuje na miano lepszego hybrydowego SUV-a?
Oba te modele są doświadczonymi graczami na rynku. Historia RAV4 zaczyna się w 1994 roku, kiedy to Japończycy zaskoczyli motoryzacyjny świat, wprowadzając do oferty niewielki i lekki samochód z napędem na obie osie. Przez lata „rawka” zmieniała się, rosła i zyskiwała wielu klientów. Obecna, piąta już generacja SUV-a Toyoty debiutowała w 2018 roku podczas salonu samochodowego w Nowym Jorku. Aktualnie na polskim rynku dostępna jest w wersji benzynowej 2.0 (173 KM), hybrydowej (218-222 KM) oraz jako hybryda typu plug-in (306 KM).
Kuga ma krótszą historię, która zaczyna się w 2008 roku, a dziś w salonach Forda dostępna jest trzecia generacja tego modelu (debiut w 2019 roku). Tu wybór wersji silnikowych jest zbliżony i wyjątkowo szeroki. W przeciwieństwie do Toyoty, klienci Forda mają także do dyspozycji odmianę z silnikiem wysokoprężnym 2.0 EcoBlue o mocy 120 KM. W czasach kiedy diesle tracą na popularności, liczą się jednak wersje benzynowe i hybrydowe, a tych na szczęście w gamie Kugi nie brakuje. Cennik otwiera odmiana ze 150-konnym silnikiem 1.5 EcoBoost, oczko wyżej plasuje się hybryda 2.5 (190 KM), a gamę uzupełnia hybryda „z wtyczką”, której systemowa moc napędu wynosi 225 KM.
W naszym porównaniu naprzeciw siebie stają hybrydowe odmiany z napędem 4×4, w bogatych wersjach wyposażenia. Toyota w specyfikacji Adventure, a Kuga ST-Line X, co w obu przypadkach oznacza wydatek ponad 200 tys. zł.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – nadwozie, wymiary
Oba modele balansują na granicy klasy kompaktowych i średniej wielkości SUV-ów. Kuga mierzy 463 cm długości, a RAV4 jest o 3 cm krótsze. Ford jest także o 2 cm szerszy i ma 3-centymetrową przewagę w rozstawie osi. Jedynie na wysokość góruje Toyota (169 konta 167 cm) i ta różnica wynika głównie z prześwitu, który w japońskim aucie wynosi 19, a w Kudze blisko 18 cm.
W związku z tym, iż oba modele mają kilkuletni rynkowy staż, są dobrze znane i nieco się już opatrzyły. Nie tracą jednak na atrakcyjności za sprawą ciekawych wersji wyposażenia. W przypadku Toyoty jest to odmiana Adventure, która charakteryzuje się zmienionym w stosunku do pozostałych RAV4 przodem nadwozia, z inaczej ukształtowanym wlotem powietrza, poszerzonymi nadkolami i 19-calowymi felgami w kolorze czarnym. Takie modyfikacje sprawiają, iż „rawka” kojarzy się z amerykańskimi modelami Toyoty, które nie są oferowane na europejskim rynku.
Ford też ma sposób, żeby się wyróżnić. O ile w przypadku Toyoty można się doszukać terenowych akcentów, to Amerykanie oferują nawiązujący nazwą do sportowych modeli pakiet ST-Line. Tu również zastosowano zderzak inny niż w pozostałych odmianach, wyeksponowane są dwie końcówki układu wydechowego, a koła standardowo mają średnicę 18 cali (w opcji dostępne są 19- a choćby 20-calowe). Zestaw tych zabiegów w połączeniu z atrakcyjną linią nadwozia sprawia, iż Kuga nabiera dynamicznego charakteru i prezentuje się niemal jak podwyższony hot hatch.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – wnętrze, przestronność
Biorąc pod lupę wnętrza obu SUV-ów, trudno się dziwić, ze tak skutecznie wypierają z rynku tradycyjne kombi i minivany. Wyższa pozycja za kierownicą, dająca większe poczucie bezpieczeństwa i lepszą widoczność, to już od dawna przywoływane argumenty. Ale to niejedyne przewagi. Pod względem przestronności Ford plasuje się w czołówce swojej klasy. Zarówno z przodu, jak i w tylnej części kabiny miejsca jest pod dostatkiem. Jeśli autem będą podróżować wyjątkowo rosłe osoby, z listy opcji lepiej wykreślić wówczas panoramiczny dach, który może nieco ograniczać miejsce nad głowami. Zakres regulacji fotela jest wystarczający, by zająć odpowiednią i wygodną pozycję za kierownicą.
Podróżujący z tyłu, a zwłaszcza osoba zajmująca środkowe miejsce, docenią niski tunel środkowy. Ten w Toyocie jest wyższy o kilka centymetrów. Kuga ma też atut w postaci możliwości przesuwania kanapy – w zależności od potrzeb można uzyskać więcej miejsca na nogi pasażerów lub powiększyć bagażnik. Ciekawym rozwiązaniem stosowanym w Fordach (w Kudze także) są wysuwane osłony chroniące krawędzie drzwi – szczególnie przydatne na zatłoczonych parkingach.
RAV4 ma zbliżone wymiary wnętrza – podobne są szerokości kabin, z przodu jest tu nieco mniej miejsca nad głowami (-3 cm), ale z tyłu Toyota ma przewagę dwóch centymetrów. Podobnie jak w Fordzie, oparcie kanapy jest regulowane, aczkolwiek zakres tej regulacji jest nieco mniejszy.
Można odnotować też niewielkie różnice w kwestii masy własnej i ładowności obu SUV-ów. W przypadku Kugi wynoszą one, odpowiednio, 1773 i 507 kg, a wartości dla Toyoty to 1705 i 520 kg.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – bagażnik
Większe różnice można zaobserwować, porównując bagażniki obu SUV-ów. W tym przypadku więcej atutów ma Toyota, która zapewnia bazową przestrzeń na poziomie 580 litrów i jest to jeden z lepszych wyników w segmencie. Po złożeniu oparć kanapy przedział bagażowy rośnie do 1690 litrów. Pod podłogą bagażnika znajduje się miejsce na dojazdowe koło zapasowe. Nie jest jednak idealnie, bo nie przewidziano tu dźwigienek do składania oparć ani haczyków na torby. Słabe wrażenie robi też jakość zastosowanych materiałów – za dużo tu twardego i łatwego do zarysowania plastiku.
Kuga dysponuje mniejszą pojemnością (475-1534 l), ale ma więcej przemyślanych rozwiązań, takich jak wieszaki na torby czy możliwość składania oparć z wnętrza bagażnika. Tu także mieści się „dojazdówka”, a klapa jest sterowana elektrycznie – analogicznie jak w Toyocie. Do tego bagażnik wykończono lepszymi tworzywami i z większą starannością. Próg załadunku jest położony 69 cm nad ziemią (o 3 cm wyżej niż w Toyocie). Podsumowując – Toyota góruje pojemnością, a Ford dominuje w kategorii funkcjonalność.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – kokpit, deska rozdzielcza
Po zajęciu miejsca w odpowiednio wyprofilowanym fotelu kierowca Forda ma przed sobą dobrze rozplanowaną deskę rozdzielczą, którą w większości wykonano z niezłej jakości materiałów. Obszyta mięsistą skórą kierownica doskonale leży w dłoniach, a w zimowych warunkach można docenić funkcję jej podgrzewania. Mimo że informacje wyświetlane są tu na dwóch ekranach, centralnym dla multimediów (przekątna 8 cali) i zegarów (12,3”), który zastępuje tradycyjne wskaźniki, to większość funkcji obsługuje się klasycznie – przyciskami i pokrętłami. Nie ma tu żadnego zaskoczenia, sterowanie jest intuicyjne.
Wydzielono panel obsługi dla radia oraz drugi, dla klimatyzacji i wentylacji. Największym odstępstwem od reguły jest tu zastosowanie pokrętła zmiany biegów zamiast klasycznej dźwigni, jednak w praktyce jego obsługa okazuje się całkowicie naturalna. Kierowca ma do dyspozycji dwa rodzaje gniazd USB, a także ładowarkę indukcyjną. Wszystkie przyciski i pokrętła są czytelnie opisane i podświetlone po zmroku.
System multimedialny współpracuje z Apple CarPlay i Android Auto, działa stabilnie, dobrze reaguje na dotyk i jest przyjazny w obsłudze, a nieskomplikowane menu ma logiczny charakter. Podobnie można ocenić wyświetlacz zegarów, którego szata graficzna zmienia się w zależności od wybranego trybu jazdy. Podobać się mogą również jakość wykończenia kabiny i sportowe akcenty wersji ST-Line X – skórzana tapicerka przeszyta czerwoną nicią, a także słupki i dach wykończone tkaniną w kolorze czarnym.
Pod względem jakości materiałów i panującego w kabinie klimatu Toyota sprawia nieco gorsze wrażenie, ale jeżeli chodzi o funkcjonalność, to kilka ustępuje Fordowi. Tu także zdecydowano się na najrozsądniejsze z rozwiązań, czyli połączenie obsługi dotykowej z klasycznymi przyciskami i pokrętłami. Szkoda tylko, iż wiele z nich nie jest podświetlonych.
W RAV4 znajdziemy tradycyjne zegary, pomiędzy którymi umieszczono wyświetlacz komputera pokładowego. Jego obsługa jest nieco bardziej zagmatwana niż ta w Fordzie, ale można się do niej przyzwyczaić. Ekran centralny ma taką samą przekątną, niestety jego grafika trąci myszką i nie przystaje do nowoczesnego auta. Nie brakuje tu schowków i uchwytów na kubki, jest wygodny i spory podłokietnik, a fotele zapewniają wystarczający komfort, choć ich siedziska mogłyby być dłuższe. Ciekawym akcentem w wersji Adventure są pomarańczowe elementy użyte do wykończenia tapicerki.
Podobnie jak w Kudze, w RAV4 występuje funkcja auto hold, tyle iż po każdym uruchomieniu auta trzeba ją aktywować. W Fordzie to ustawienie jest zapamiętywane i nie ma takiej konieczności. W obu autach parkowanie ułatwiają czujniki i kamery cofania, a w Kudze pomocą służy także kamera z przodu. Z kolei Toyota oferuje cyfrowe lusterko wsteczne – przydatne w momencie kiedy pasażerowie lub bagaże zasłaniają widok do tyłu.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – silnik, zużycie paliwa
Teoretycznie obie porównywane hybrydy mają zbliżone układy napędowe. Łączą wolnossące 4-cylindrowe silniki benzynowe o pojemności 2.5 z jednostkami elektrycznymi. W Toyocie silnikowi spalinowemu o mocy 176 KM towarzyszą jednak dwie jednostki elektryczne: 120- i 54-konna. Ta druga znajduje się z tyłu i służy do napędzania tylnej osi. Moc systemowa tego układu wynosi 222 KM. W Fordzie silnik benzynowy ma 152 KM, a jednostka elektryczna, która z nim współpracuje, dostarcza 125 KM. Systemowa moc układu Forda wynosi 190 KM. Napęd na tylną oś przenoszony jest w tradycyjny sposób, dzięki wału napędowego.
W obu przypadkach hybrydowe układy napędowe doskonale wywiązują się ze swojej roli, o czym najlepiej świadczą uzyskane wyniki zużycia paliwa. Mimo wyższej masy, Ford okazuje się zaskakująco oszczędny. W ruchu miejskim spalanie kształtuje się na poziomie 6,2 l/100 km, a w trasie, przy prędkości poniżej 100 km/h, ten wynik można jeszcze znacząco obniżyć, choćby do 5,4 l/100 km. Najwyższe rezultaty odnotowaliśmy podczas jazdy autostradowej (140 km/h), kiedy to trzeba się liczyć z tym, iż na każde 100 km Kuga potrzebuje 8,6 l benzyny. Średni wynik to doskonałe 5,8 l/100 km, co przy zbiorniku paliwa o pojemności 54 l przekłada się na zasięg ponad 900 km. W takiej sytuacji trudno tęsknić za dieslem. Toyota notuje podobne rezultaty, z tym iż zużywa nieco więcej paliwa w trasie (5,9 l/100 km), co przekłada się na uśredniony rezultat 6,1 l/100 km. Tu też można liczyć na zasięg na poziomie 900 km.
W obu przypadkach zbliżona jest również charakterystyka pracy napędu. W czasie jazdy, zwłaszcza w ruchu miejskim, oba SUV-y często korzystają z silników elektrycznych, pozwalając przejechać „na prądzie” krótkie odcinki (zazwyczaj do kilkuset metrów) i pracują na tyle sprawnie i dyskretnie, iż zmiana źródła napędu nie zwraca uwagi kierowcy. Bezstopniowe przekładnie działają płynnie, pod warunkiem iż przyspiesza się w miarę łagodnie, bo gwałtowne dodanie gazu powoduje nieprzyjemne wycie silnika i utrzymywanie go przez dłuższy czas na wysokich obrotach.
O ile Ford okazuje się nieco oszczędniejszą konstrukcją, to w przypadku osiągów na prowadzenie wysuwa się Toyota. Niższa masa własna w połączeniu z większą o 32 KM mocą są odczuwalne. Od 0 do 100 km/h Kuga rozpędza się w 9,3 s (wynik lepszy od katalogowego 9,8 s), a RAV4 potrzebuje na to 8,2 s (dane fabryczne to 8,1 s). To wartości, które są zupełnie wystarczające w tej klasie pojazdów, pod względem dynamiki trudno obu konstrukcjom cokolwiek zarzucić.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – komfort, prowadzenie
Pod względem komfortu jazdy i prowadzenia w tym duecie pierwsze skrzypce gra Kuga. Ford od dawna koncentruje się na adekwatnościach jezdnych i takie DNA jest odczuwalne w podwoziu hybrydowego SUV-a z niebieskim owalem na masce. Układ kierowniczy angażuje kierowcę, daje mu dużo informacji zwrotnych, pracuje z przyjemnym oporem i jest odbierany w naturalny sposób. Kuga jest zwinna, precyzyjnie przekazuje na koła każdy ruch kierownicą. Do tego ma mniejszą średnicę zawracania niż Toyota (11,4 do 11,8 m), co przekłada się na łatwiejsze manewrowanie. Przy wyższych prędkościach docenia się stabilność w pokonywanych łukach. Co istotne, taka charakterystyka zawieszenia idzie tu w parze z komfortem i skutecznością tłumienia nierówności. Tylko większe ubytki w jezdni mogą być odczuwane, z mniejszymi radzi sobie cicho i skutecznie.
Toyota nie ma na drodze aż tyle finezji. Owszem, całkiem sprawnie radzi sobie z niedoskonałościami nawierzchni, sprawnie tłumiąc większość z nich, a tylko przy tych większych daje znać głośną pracą zawieszenia. Szybciej pokonywane łuki oznaczają większe przechyły niż w przypadku Forda, a mniej bezpośredni układ kierowniczy daje mniej czucia tego, co dzieje się z przednimi kołami. Nie znaczy to jednak, iż adekwatności jezdne Toyoty są kiepskie, po prostu wypadają gorzej na tle wyróżniającej się pod tym względem Kugi. W obu przypadkach granica bezpiecznego prowadzenia ustawiona jest na wysokim poziomie, a jeżeli się przesadzi, z pomocą idą skuteczne systemy wspomagania.
Podsumowując, Toyota wywiązuje się ze swoich zadań poprawnie i zbytnio nie angażuje kierowcy w prowadzenie. Dla odmiany układ jezdny Forda docenią aktywni kierowcy, dla których przyjemność czerpana z prowadzenia auta ma większe znaczenie, a co istotne – bez negatywnego wpływu na komfort.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – ceny, wyposażenie
Najnowsze, niedawno opublikowane cenniki obu SUV-ów nie pozostawiają złudzeń – to nie są cenowe okazje. Bazowa wersja Forda z silnikiem 1.5 EcoBoost 150 KM wyceniana jest aktualnie na 137 500 zł (cena promocyjna), a cennik RAV4 otwiera kwota 146 900 zł (silnik 2.0, 173 KM).
Opisywane, bogato wyposażone odmiany hybrydowe z napędem na obie osie to już wydatek ponad 200 tys. zł. Do Kugi doczepiona jest metka z kwotą 202 800 zł, a za Toyotę trzeba zapłacić 205 800 zł i jest to cena promocyjna, bo ta regularna wynosi 221 900 zł. Przy tej okazji warto wspomnieć, iż Ford przygotował atrakcyjną ofertę na Kugę w wersji plug-in hybrid, bo ST-Line X w takim wydaniu (225 KM i napęd na przód) kosztuje 203 300 zł.
Zarówno Kuga w wersji ST-Line X, jak i RAV4 w odmianie Adventure są wyposażone na tyle dobrze, iż mogą uzasadniać proponowane ceny. W przypadku systemów bezpieczeństwa RAV4 Adventure ma większość z nich standardowo na pokładzie, a Ford proponuje dla Kugi pakiet dodatkowy Driver Assistance (6000 zł), w skład którego wchodzi m.in. system ostrzegający o nadjeżdżających pojazdach podczas manewru cofania, który nie jest dostępny w Toyocie.
Więcej możliwości dostosowania auta do potrzeb nabywcy daje Ford i co ważne, proponuje rozsądnie wycenione pakiety, jak np. ten o nazwie Winter. W jego skład wchodzą podgrzewane fotele, kanapa i kierownica, a także przednia szyba. Koszt takiego pakietu to 3000 zł. Toyota, podobnie jak większość azjatyckich marek, proponuje poziomy wyposażenia, a dodatkowe opcje sprowadzają się do wyboru lakieru czy felg.
Ford Kuga, Toyota RAV4 – podsumowanie
Oba modele trzymają wysoki i wyrównany poziom. RAV4 to bestseller polskiego rynku, który jest traktowany niemal jako synonim hybrydowego SUV-a. Jednak Toyocie wyrosła groźna konkurencja w tym segmencie. Kuga, poza mniejszym bagażnikiem, nie ma w zasadzie większych słabości. Ma za to sporo przewag. Zużywa nieco mniej paliwa, wyraźnie lepiej się prowadzi, jest zwrotniejsza i przekonuje lepszym wykończeniem. Ma jeszcze jeden atut – w przeciwieństwie do Toyoty nie wzbudza takiego zainteresowania wśród amatorów cudzej własności.
Silnik | benzynowy + elektryczny | benzynowy + 2 x elektryczny |
Układ cyl./l. zaworów/poj. skokowa | R4/16/2488 cmł | R4/16/2487 cmł |
Moc maksymalna (benz.) | 152 KM/5500 | 176 KM/5700 |
Moc maksymalna (elektr./syst.) | 125/190 KM | 120+54/222 KM |
Maks. moment obrotowy (benz.) | 200 Nm/4500 | 221 Nm/3600 |
Maks. moment obrotowy (elektr./syst.) | 235/b.d. Nm | 202+121/b.d. Nm |
Napęd, skrzynia biegów | 4×4, aut./bezstopniowa | 4×4, aut./bezstopniowa |
Dług./szer./wys./rozstaw osi | 4,63/1,88/1,67/2,71 m | 4,60/1,86/1,69/2,69 m |
Średnica zawracania | 11,4 m | 11,8 m |
Masa/ładowność | 1773/507 kg | 1705/520 kg |
Pojemność bagażnika (min./maks.) | 475/1534 l | 580/1690 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 54 l (Pb 95) | 55 l (Pb 95) |
Opony | 225/60 R18 | 235/55 R19 |
Prędkość maksymalna | 196 km/h | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,8 s | 8,1 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,7-5,9 l/100 km | 5,6-5,9 l/100 km |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,3 s | 8,2 s |
Droga hamowania 100-0 km/h (zimne/ciepłe) | 37,5/37,3 m | 37,2/37,7 m |
Poziom hałasu przy 50/100 km/h | 56,0/62,0 dB | 56,1/62,3 dB |
Zużycie paliwa w teście (l/100 km) miasto/trasa/średnie |
6,2/5,4/5,8 | 6,2/5,9/6,1 |
Cena | 202 800 zł (Ford Kuga 2.5 Hybrid eCVT AWD ST-Line X) |
205 800 zł (Toyota RAV4 2.5 Hybrid Dynamic Force AWD-i e-CVT Adventure) |
Przestronność, ergonomia, bagażnik | 4,5 | 4,5 |
Jakość wykończenia | 4,5 | 4 |
Osiągi i dynamika, skrzynia biegów | 4 | 4,5 |
Zużycie paliwa | 5 | 5 |
Układ jezdny | 5 | 4 |
Komfort jazdy, wyciszenie | 4,5 | 4 |
Wyposażenie, dostępność opcji | 4,5 | 4,5 |
Cena zakupu | 4 | 4 |
ŚREDNIA | 4,5 | 4,3 |
MIEJSCE | 1 | 2 |