Ford Kuga 2.5 FHEV – kompaktowy SUV przeszedł lifting i zaskakuje niektórymi parametrami!

Do Trójmiasta dotarł nowy, odświeżony Ford Kuga. Samochód może zaskakiwać pod kilkoma względami. Po pierwsze, mimo, iż to nowoczesna hybryda, to pod maską ma całkiem konkretny silnik o pojemności 2.5 litra! Po drugie, jak na kompaktowego SUV’a ma zaskakującą siłę pociągową – może bowiem holować przyczepę o masie do 2100 kilogramów. Co jeszcze ma do zaoferowania ten model? Sprawdzamy w redakcyjnym teście!

Liftingi w ostatnim czasie przyzwyczaiły nas do drobnych zmian, najczęściej związanych z elementami multimedialnymi. Stały się czymś w rodzaju aktualizacji, a nie gruntowną przebudową znanego już modelu. Tymczasem Ford z Kugą poszedł pod prąd, bo to lifting w starym stylu – bowiem nowy model można bez problemu odróżnić od poprzednika!

Ford Kuga w aktualnym wydaniu zadebiutował w 2019 roku. Na lifting producent zdecydował się więc po około 5 latach. To długi okres jak na rynkowe życie współczesnego samochodu.

Nowa stylistyka i nowe logo

W oczy rzuca się przede wszystkim przód. Patrząc na “twarz” nowego Forda od razu można dostrzec zmiany. Zupełnie nowy jest grill, który zdobi nowe logo producenta – bardziej płaskie i z białymi akcentami. Kolejna zmiana to ciągnąca się pomiędzy przednimi lampami listwa LEDowa, będąca uzupełnieniem świateł do jazdy dziennej. Dopełnieniem są nowe reflektory oraz odmienione przedni zderzak. Profil oraz tył samochodu zachował dotychczasowe proporcje, a warte odnotowania nowości to w zasadzie tylko odświeżone tylne światła.

Wewnątrz zastosowano naprawdę duży, środkowy ekran, który ma aż 13.2 cala po przekątnej, system ma zdwojoną moc obliczeniową w stosunku do poprzednika, a ponadto jest kompatybilny z technologią 5G i może bezprzewodowo połączyć się z oprogramowaniem Apple CarPlay lub Android Auto. Zmianą jest również ulokowanie kratek wentylacyjnych na konsoli, które teraz znalazły się pod ekranem.

Hybryda z 2.5 litrowym silnikiem?!

Kuga, będąca kompaktowym SUV’em ma pod maską nieduży silnik. Takie jest pewnie pierwsze skojarzenie, tym bardziej, iż wspomagany jest “elektrykiem”. Jednak nic bardziej mylnego. Samochód napędzany jest 2.5 litrowym, benzynowym motorem sparowanym z bezstopniową automatyczną skrzynią biegów eCVT. Do pracy tej ostatniej, trzeba się przyzwyczaić – nie czuć w niej zmian biegów, no korzystne, ale nieustanne i niezmienne wycie sprawia wrażenie, jakby skrzynia zawiesiła się na jednym z biegów. Praca regulowana jest pokrętłem w centralnej konsoli.

Hybrydowa Kuga dostępna jest w odmianie przednio-napędowej, oraz w wydaniu z napędem na obie osie. W wersji FWD jej moc maksymalna wynosi 180 KM, a AWD – 183 KM. Wydaje się to kilka jak na tę pojemność, ale skutkuje wysoką wydajnością. Kuga jest dynamiczna, a przy tym bardzo oszczędna. Przy spokojnej i płynnej jeździe można osiągnąć spalanie, choćby znacznie poniżej 6 litrów na 100 kilometrów!

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h Kugi 2.5 FHEV 183 KM wynosi 8.3 sekundy. Nie małe znaczenie ma także wiodącą w segmencie C-SUV zdolność holownicza, która wynosi aż 2100 kg.

Funkcjonalność i praktyczność

Ford Kuga jest pod wieloma względami bardzo optymalnym samochodem. Z jednej strony jest na tyle duży, by służyć jako auto rodzinne, z drugiej na tyle poręczny, iż da się nim jeździć w mieście.

Dużym plusem jest wygodna tylnej kanapy – od szerokich drzwi, po ilość miejsca. Dodatkowo, kanapa może być przesuwana, co skutkuje albo powiększeniem przestrzeni bagażowej, albo zwiększeniem przestrzeni dla pasażerów. Sam bagażnik jest wystarczająco pojemny i ma regularne kształty. A to w tej klasie bardzo ważne.

Z przodu jest niemal luksusowo. Wersja po liftingu została opcjonalnie wzbogacona o pamięć ustawienia fotela kierowcy. Na pokładzie są również kamery cofania i indukcyjna ładowarka do telefonu.