Ford Focus po liftingu – poprawiony wygląd, nowe multimedia i zelektryfikowane układy napędowe

profiauto.pl 2 lat temu

Po odświeżeniu Fiesty w zeszłym miesiącu, Ford przygotował lifting Focusa. Zmiany nie ominęły również wersji ST.

Ford Focus – stylistyka

Odświeżenie w połowie cyklu produkcyjnego Forda Focusa objęło kilka istotnych zmian zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Zacznijmy od nadwozia, które na pierwszy rzut oka nie różni się radykalnie od wersji przed liftingiem.

Z przodu maska została delikatnie podniesiona, a owalne logo Forda trafiło na grilla. Każdy model ma teraz na wyposażeniu przednie reflektory w technologii LED, które zintegrowano ze światłami przeciwmgielnymi. W bogatszych wersjach można będzie zamówić pikselowe reflektory LED, które współpracując z przednią kamerą doświetlają zakręty. Z tyłu pojawiły się przyciemniane klosze lamp i diody LED o nowym wzorze.

Poszczególne wersje Focusa będą się od siebie różniły głównie grillem i nakładkami na progi. I tak warianty Connected i Titanium poznamy po szerokiej górnej osłonie chłodnicy z błyszczącym chromowanym obramowaniem i poziomymi listwami.

ST-Line ma czarną kratkę o strukturze plastra miodu, z kolei wersja Active wyróżnia się największym grillem i wydatnymi pionowymi listwami.

W kabinie debiutują nowe multimedia

Ford przesiadł się na najnowszy system multimedialny SYNC 4. Ma on większy 13,2-calowy ekran dotykowy z bezprzewodową integracją z Apple CarPlay i Android Auto i aktualizacjami online. Z jego pozycji będzie się teraz obsługiwało klimatyzację, tradycyjne przyciski zniknęły z konsoli środkowej. Ford zadbał również o doposażenie Focusa w liczne systemy bezpieczeństwa, w tym po raz pierwszy w rozbudowany o funkcję zmniejszenia ryzyka kolizji system martwego pola oraz asystenta skrzyżowania.

Ford Focus po liftingu – jednostki napędowe

Standardowa wersja otrzyma 3-cylindrową turbodoładowaną jednostkę benzynową o pojemności 1 l. Będzie dostępna w wariancie mocy 125 i 155 KM i z 6-biegową manualną skrzynią lub w opcji z nowym 7-biegowym, dwusprzęgłowym automatem. Silnik EcoBoost wykorzystuje 48-woltową technologię mild hybrid, aby obniżyć zużycie paliwa i emisję CO2. Alternatywą dla miękkiej hybrydy pozostaje jednostka benzynowa bez wspomagaczy elektrycznych o mocy 100 lub 125 KM, współpracująca z 6-biegową manualną przekładnią.

Diesel nie zniknął z oferty

Ford utrzymał przy życiu 4-cylindrową 1,5-litrową jednostkę EcoBlue, która może mieć 95 lub 120 KM. W obydwu konfiguracjach mamy do czynienia z 6-biegową skrzynią manualną, ale w przypadku mocniejszej wersji można wybrać 8-biegowy automat.

W przypadku Forda ST nic się nie zmieniło pod maską

Turbodoładowany silnik o pojemności 2,3 l generuje przez cały czas 280 KM. Dostaniemy za to nowy pakiet aluminiowych felg i charakterystyczny lakier Mean Green – ten sam, który ma Puma ST. Poza tym Ford postawił na nowe fotele opracowane przez własnych specjalistów, które zastąpią te od Recaro.

Ford Focus kombi ze specjalną matą w bagażniku

Praktyczna odmiana Focusa zyskała bardziej wszechstronną przestrzeń ładunkową. Ford posłuchał tu apelu klientów i wydzielił strefę z wodoodporną matą, która umożliwi przechowywanie mokrej odzieży, czy parasoli.

Ford Focus w nowej poliftingowej odsłonie trafi do sprzedaży w pierwszej połowie przyszłego roku.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału