TOYOTA GAZOO Racing Polska zakończyła czwarty sezon TOYOTA GR CUP – cyklu łączącego wyścigi track day na torach, e-motorsport oraz zloty dla fanów sportowych samochodów spod znaku Toyoty. Seria daje kierowcom i graczom możliwość rozwijania pasji oraz czerpania euforii ze sportowej jazdy.
W serii TOYOTA GR CUP DIGITAL gracze walczyli w e-motorsporcie, w TOYOTA GR CUP kierowcy modeli z linii GAZOO Racing i innych sportowych aut Toyoty ścigali się na torach w serii track day. Rywalizacja toczyła się od kwietnia do października w ramach zawodów track day – Race Cup oraz Classicauto Cup. W e-motorsporcie prawie każdy mógł spróbować swoich sił w popularnej i łatwo dostępnej grze Forza Motorsport, w rozgrywkach współorganizowanych przez Forza Motorsport Polska i Budda Play.
Motorsport i e-motorsport – pasja i emocje z TOYOTA GAZOO Racing Polska
TOYOTA GAZOO Racing Polska tworzy nowe możliwości dla osób, które chcą rozwijać swoje motorsportowe pasje. Dzięki powstaniu i rozwojowi serii GR CUP zarówno uczestnicy track day, jak i cyfrowego e-motorsportu, mogą sprawdzić potencjał samochodów Toyoty w bezpiecznych warunkach, a jednocześnie poczuć prawdziwe sportowe emocje.
„Celem TOYOTA GAZOO Racing jest, aby każdy miłośnik samochodów sportowych mógł doświadczyć pełni radości, jaką daje motorsport, zarówno na torze, jak i w wirtualnym świecie. Chcemy, by potencjał i wrażenia z jazdy, jakie oferują samochody sportowe Toyoty, dawały możliwość rozwijania pasji każdemu, kto chce poczuć emocje prawdziwego ścigania” – podkreśla Mateusz Malinowski, Regional Product Manager Toyota Central Europe.
TOYOTA GR CUP – emocje na torze i mistrzowie sezonu
Seria wyścigowa TOYOTA GR CUP prowadzona jest w formule popularnych imprez track day. Są to łatwo dostępne i otwarte na wielu uczestników wydarzenia sportowe, przyciągające coraz większą liczbę kierowców, którzy chcą ścigać się w bezpiecznych warunkach na torze.
Sportowe modele z linii GR oraz klasyczne, wciąż szybkie konstrukcje Toyoty sprzed lat zdobyły w tym środowisku bardzo mocną pozycję. Oprócz legendarnych aut, takich jak Celica, MR2 czy GT86, coraz więcej kierowców sięga po najnowsze modele z linii GR. Podczas zawodów track day Toyota należy do jednych z najliczniej reprezentowanych marek, a najczęściej wybieranym autem jest fenomenalny hot-hatch GR Yaris.
„TOYOTA GR CUP z założenia rozgrywana jest wspólnie z zawodami, podczas których startuje wiele modeli innych marek. Dzięki temu kierowcy mogą sami sprawdzić kunszt i wiedzę inżynierów TOYOTA GAZOO Racing, wyniesione z wieloletniej obecności marki w motorsporcie i licznych sukcesów w WEC, WRC czy W2RC, a teraz przeniesione do drogowych sportowych modeli z linii GR. Po czterech sezonach prowadzenia cyklu wiemy, iż wybór auta opracowanego przez TOYOTA GAZOO Racing to prosta i szybka droga do zwycięstwa, gwarantująca przy tym mnóstwo czystej euforii ze sportowej jazdy” – dodał Mateusz Malinowski.
Tomasz Sendrowski, świetnym tempem i równą jazdą przez cały sezon, zapewnił sobie drugi mistrzowski tytuł w TOYOTA GR YARIS CUP. W grupie TOYOTA GR OPEN CUP dominowały w tym sezonie GR Supry A90, a zwycięstwo ex aequo odnieśli Sławomir Miąsko i Piotr Jamborski. Z kolei wygrana w grupie Race & Fun padła łupem Piotra Mazi w GT86, który był także najlepszy w stawce klasy Hachi-Roku, dla wyjątkowej rodziny aut AE86, GT86 i GR86. Arkadiusz Sałaciński w Toyocie Yaris TRC RN2 triumfował w klasie Time-Attack, a Marek Brzozowski zwyciężył w klasie Toyota GR Yaris Stock Cup dla GR Yarisów z mniejszym zakresem przeróbek. W nowo utworzonej grupie TOYOTA YOUNGTIMER CUP mistrzowski tytuł zdobył Wojciech Jórga w Toyocie Celica GT Mk6.
E-motorsport z TOYOTA GAZOO Racing Polska – triumfatorzy TOYOTA GR CUP DIGITAL
Trzeci sezon obecności TOYOTA GAZOO Racing Polska w e-motorsporcie spotkał się z zainteresowaniem 6500 graczy. Rywalizację prowadzono w sześciu rundach kwalifikacyjnych na sześciu różnych wirtualnych torach, z innym autem Toyoty na każdym z torów. Faza kwalifikacyjna wyłoniła 18 najlepszych graczy, po 3 z każdej rundy kwalifikacyjnej. Finaliści zmierzyli się w Wielkim Finale na wirtualnym odpowiedniku legendarnego toru Spa-Francorchamps, za kierownicą zwycięskiego dla Toyoty modelu TS040 Hybrid.
Mistrzem TOYOTA GR CUP DIGITAL został Mateusz Misiak, gamertag „Imperator360”, przed wicemistrzem Patrykiem Gzylem, gamertag „Czerwony6693”, i II wicemistrzem Jakubem Tworkiem, gamertag „KubaXman”. Najlepsza trójka otrzymała atrakcyjne nagrody, a dodatkowo mogła sprawdzić swoje umiejętności w prawdziwych sportowych samochodach Toyoty z linii GR na Autodromie Słomczyn podczas imprezy GR ZLOT 2025.
„E-motorsport i rywalizacja na wirtualnych torach to doskonałe uzupełnienie dla wszystkich miłośników motoryzacji. Dzięki TOYOTA GR CUP DIGITAL każdy może poczuć adrenalinę jaką daje sportowa rywalizacja, a także podnosić swoje umiejętności i rozwijać talent” – zaznacza Mateusz Malinowski.
GR ZLOT 2025 – finał sezonu pełen sportowych atrakcji
Sezon 2025 został oficjalnie zakończony 22 listopada podczas imprezy GR ZLOT na Autodromie Słomczyn. Uczestnicy mieli możliwość sprawdzenia swoich umiejętności oraz sportowego potencjału swoich samochodów w bezpiecznych warunkach na torze, podczas sesji treningowych z pomiarem czasu.
W parku serwisowym dostępna była przestrzeń Car Spot, w której właściciele prezentowali swoje samochody – od historycznych modeli i youngtimerów po najnowsze konstrukcje z linii GR.
Uzupełnieniem atrakcji był turniej sim racing na profesjonalnych symulatorach, podczas którego każdy mógł zaprezentować swój talent, rywalizując na równych dla wszystkich zasadach.
W trakcie GR ZLOT-u rozdano nagrody dla mistrzów TOYOTA GR CUP oraz TOYOTA GR CUP DIGITAL 2025. Zwycięzcy obu serii odebrali niepowtarzalne trofea w gronie licznie zgromadzonych pasjonatów motorsportu, a także w otoczeniu wyjątkowych sportowych modeli GR Supra Final Edition, GR Yaris Ogier Edition czy GR Yaris Rovanperä Edition.
„Dziękujemy wszystkim uczestnikom za zaangażowanie i gratulujemy mistrzom. To dzięki Wam motorsport w Polsce zyskuje coraz większą popularność, a TOYOTA GAZOO Racing umacnia swoją pozycję wśród fanów sportowej jazdy” – podsumowuje Mateusz Malinowski.
