Ostatnie tygodnie są naprawdę obfite w wiadomości mówiące o producentach samochodów wracających do swoich korzeni. Mercedes pracuje nad jednostkami V8, a Bentley rezygnuje z hybryd. Za producentami premium idą także koncerny „budżetowe”. Dziś Fiat zapowiedział pojawienie się w końcu normalnej wersji swojego SUV-a – takiej przeznaczonej dla ludzi. Czy będzie realnym konkurentem dla Dacii Sandero i Skody Fabii?
Fiat w końcu będzie znów dla ludzi
Co raz więcej firm samochodowych rozumie, iż musi oferować swoim klientom to, czego chcą. Wydawałoby się, iż to logiczne stwierdzenie zrozumie choćby 10-latek. Ale w ostatnim czasie wcale nie było to takie oczywiste. Dziś możemy cieszyć się, bowiem Fiat zapowiedział pojawienie się czysto spalinowej wersji modelu Grande Panda z manualną skrzynią biegów.
Początkowo Fiat Grande Panda dostępny był w wersji elektrycznej jak i spalinowej (mild hybrid). Pierwsza z nich kosztowała nieco ponad 100 000 złotych w podstawowej wersji, podczas gdy hybryda wyceniona była na około 80 000 złotych. Teraz Fiat chce uciąć jeszcze dość duży kawałek z tej ceny, wprowadzając wersję wyłącznie benzynową.
Podobnie jak w przypadku wariantu mild-hybrid, mały SUV posiada turbodoładowany silnik spalinowy o pojemności 1.2 litra. Jednakże, jego moc spadła ze 110 do 100 koni mechanicznych. Co ciekawe, w podstawowej wersji Fiat zdecydował się na manualną skrzynię biegów, zastępując tym samym automat. Oznacza to, iż samochód będzie dostępny za około 65-68 tysięcy złotych. To uczyniłoby ją jednym z najtańszych samochodów na rynku.
Będzie także wersja 4×4
Włoski producent samochodów nie podał jednak konkretnych cen. Nie znamy też dokładnej daty rozpoczęcia sprzedaży. Spodziewamy się jednak, iż Fiat nie będzie długo z tym zwlekał. Podobnie jak wersje hybrydowa i elektryczna, również w czysto spalinowej otrzymamy trzy poziomy wyposażenia: Pop, Icon oraz La Prima. W bazie klienci mogą liczyć na 16-calowe stalowe felgi, tapicerkę materiałową, klimatyzację i 10-calowy panel wskaźników.
Fiat potwierdził, iż w fazie rozwoju jest także wersja z napędem na cztery koła. Tutaj nie mamy już co liczyć na wersję czysto spalinową, ale ostatecznie nie będzie miało to większego znaczenia. Panda 4×4 i tak nie będzie celowała w najtańsze samochody na rynku, dlatego jej cena tak czy siak będzie stosunkowo wysoka.
Dziś możemy cieszyć się z faktu, iż Grande Panda w końcu ma realne szanse trafić do szerokiego grona odbiorców. Takie podejście dziś jest wyjątkowe w skali świata. Fiat ma więc spore szanse wypełnić tę lukę i podebrać klientów Dacii.