Fabryka Rosomaków pracuje na pełnych obrotach. Na scenę wjedzie nowy pojazd

konto.spidersweb.pl 2 godzin temu

Producent słynnych Rosomaków zwiększa moce produkcyjne i inwestuje w nowe technologie. niedługo zaprezentuje nowe pojazdy.

Gdy myślimy o polskim przemyśle zbrojeniowym, często na myśl przychodzi nam legendarny KTO Rosomak. Ta pancerna maszyna, dumnie tocząca się po polskich poligonach, afgańskich bezdrożach i polach bitew Ukrainy, stała się symbolem modernizacji naszej armii.

Jednak siemianowicka spółka Rosomak S.A., która jest sercem tego projektu, nie zwalnia tempa. Wręcz przeciwnie, wchodzi na zupełnie nowy poziom, co ma się przełożyć na potężne kontrakty i zupełnie nowe pojazdy! Rąbka tajemnicy uchylił w rozmowie z serwisem Strefa Obrony Cezary Dominiak, prezes zarządu spółki Rosomak SA.

Wkrótce rusza produkcja nowych pojazdów

Obecnie firma realizuje zamówienia warte około 9 mld zł, które zapewniają produkcję aż do 2028 r. Jednocześnie firma inwestuje kilkadziesiąt milionów złotych w rozbudowę mocy produkcyjnych i przygotowanie do montażu nowych pojazdów. Cel jest jasny: przygotować firmę do montażu, a w przyszłości także do pełnej produkcji, zupełnie nowego typu pojazdów: taktycznych maszyn w układzie 4×4.

Nowy rozdział w historii spółki to efekt strategicznej współpracy z koreańskim gigantem KIA Corporation. Podpisane aneksy do porozumień dają Rosomakowi zielone światło na produkcję, dostawy, a choćby tworzenie specjalistycznych wariantów pojazdów KLTV.

To właśnie one, po „polonizacji”, czyli dostosowaniu do specyficznych wymagań naszej armii, wyjadą z fabryki pod nazwą Legwan. Ta kooperacja otwiera drzwi nie tylko do modernizacji Wojska Polskiego, ale także do potencjalnego eksportu tych pojazdów na rynki zagraniczne.

Więcej na Spider’s Web:

KTO Rosomak – polska legenda

Zanim przejdziemy do szczegółów na temat nowego Legwana, warto na chwilę powrócić do pojazdu, który przyniósł firmie międzynarodową sławę: Kołowego Transportera Opancerzonego Rosomak. To flagowy produkt siemianowickiej fabryki, stworzony na bazie fińskiego pojazdu Patria AMV. Rosomak to uniwersalny transporter, który może pełnić wiele ról od wozu bojowego piechoty (z wieżą z działem 30 mm) po ambulans czy wóz dowodzenia.

KTO Rosomak-L

Jego dane techniczne są imponujące. Ważący około 22 t (w zależności od wersji), napędzany silnikiem wysokoprężnym o mocy 490 KM, jest w stanie osiągnąć prędkość 100 km/h na drodze. Co więcej, jest amfibią, czyli potrafi pływać, rozwijając w wodzie prędkość do 10 km/h dzięki dwóm śrubom. Napęd w układzie 8×8 zapewnia mu doskonałą mobilność w trudnym terenie. Rosomak to nie tylko siła ognia i pancerz, ale też technologiczny majstersztyk, który sprawdził się m.in. na misjach w Afganistanie.

Legwan 4×4 – nowy, lekki drapieżnik

Teraz na scenę wjeżdża Legwan, czyli polska wersja koreańskiego pojazdu taktycznego KLTV Raycolt 4×4. W przeciwieństwie do ciężkiego Rosomaka Legwan to lekki pojazd rozpoznawczy, który ma uzupełnić luki w wyposażeniu Wojska Polskiego. W zeszłym roku Agencja Uzbrojenia podpisała kontrakt na dostawę kilkuset sztuk tych maszyn o wartości 1,2 mld zł.

Co kryje się pod maską Legwana? To wóz, który został zaprojektowany z myślą o mobilności i wielozadaniowości. W Korei Południowej używany jest do transportu żołnierzy, ale także jako platforma dla systemów uzbrojenia, np. granatników. Polska wersja, dostosowywana w Siemianowicach, będzie służyła przede wszystkim do rozpoznania.

Legwan 4×4

Pojazd wyposażono w silnik o mocy 225 KM, który rozpędza go do 130 km/h. Napęd 4×4 zapewnia mu zwinność i zdolność do poruszania się w wymagającym terenie. Opancerzenie Legwana ma chronić załogę przed ogniem z broni manualnej oraz odłamkami pocisków artyleryjskich.

Kluczowe jest to, iż firma Rosomak będzie mogła w przyszłości produkować część komponentów Legwana samodzielnie, co zwiększy suwerenność polskiego przemysłu obronnego.

W czasach, gdy bezpieczeństwo militarne jest jednym z głównych tematów w Europie, takie wiadomości to dobra informacja zarówno dla armii, jak i dla gospodarki. Rosomak wrzuca szósty bieg i wszystko wskazuje na to, iż zamierza jechać na nim przez dłuższy czas.

Idź do oryginalnego materiału