Elon Musk w tarapatach. Ceny Tesli lecą na łeb na szyję. „Jak w armagedonie”

news.5v.pl 4 tygodni temu

Początkowo bliskie związki Elona Muska z Donaldem Trumpem wychodziły temu pierwszemu na dobre — ceny akcji Tesli mocno dzięki temu wzrosły. Sytuacja diametralnie się jednak zmieniła. Z najwyższego poziomu wynoszącego 461,10 euro (1945,10 zł) na krótko przed świętami Bożego Narodzenia w tym tygodniu spadły do 209,20 euro (882,49 zł). Wartość akcji zmniejszyła się tym samym o ponad połowę.

To skłoniło Elona Muska do podjęcia desperackich działań. Zwołał spontanicznie spotkanie personelu w swojej fabryce w Austin w Teksasie i poprosił pracowników, by nie sprzedawali akcji Tesli. Gdyby na rynku pojawiło się ich więcej, doprowadziłoby to do dalszego spadku cen akcji.

Podczas spotkania, które trwało do godziny 22.00, Musk starał się uspokoić swoich pracowników.

— Są chwile, kiedy wszystko jest trochę niespokojne, trochę burzliwe. Ale jestem tutaj, aby powiedzieć wam, iż przyszłość jest jasna i ekscytująca — powiedział. Dodał, iż nadchodzą świetlane czasy, zwłaszcza dla pojazdów autonomicznych i robotów humanoidalnych. To oznacza, iż — jego zdaniem — pracownicy Tesli nie powinni więc pod żadnym pozorem sprzedawać swoich udziałów w firmie.

Pracownicy to jedno — Musk ma też jednak problem z klientami. Właśnie musiał wycofać z użytku w USA prawie wszystkie swoje Cybertrucki . Użyto w nich wadliwego kleju, przez co odpadały panele nadwozia, stwarzając śmiertelne zagrożenie dla innych kierowców.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W wielu krajach dochodzi również do ataków na modele Tesli — ich sprawcy uszkadzają lub choćby palą samochody. Praktycznie brakuje nowych nabywców. W lutym 2025 r. w Niemczech zarejestrowano 1429 nowych samochodów Tesli — o 76,3 proc. mniej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.

— Kiedy czytasz wiadomości, czujesz się jak w armagedonie. Trudno mi przejść obok telewizora, żeby nie zobaczyć na jego ekranie płonącego samochodu Tesli — powiedział Musk swoim pracownikom. — Rozumiem, jeżeli nie chcą kupować naszego produktu, ale nie muszą go palić — dodał ku zaskoczeniu niektórych.

Nowe plany — elektryczny samolot

Mimo problemów sprzedażowych Elon Musk nie zatrzymuje się — snuje już kolejne plany na przyszłość. Podczas spotkania z pracownikami przedstawił im perspektywę rozwoju innej gałęzi biznesu dla Tesli. Zapytany przez pracownika o to, czy chciałby zająć się lotnictwem, odpowiedział, iż jest w stanie sobie to sobie wyobrazić. — Od dawna myślałem o budowaniu samolotów — odpowiedział.

Nie chodzi mu jednak o zwykły samolot, a o eVTOL — elektryczny samolot pionowego startu i lądowania. — Może to zrobimy — zadeklarował.

Nie wiadomo, na ile tymi planami uspokoił obawy pracowników, z pewnością natomiast zainteresował nim uczestników giełdy. Po tym wystąpieniu spadek cen akcji Tesli został zatrzymany. niedługo okaże się, na jak długo.

Idź do oryginalnego materiału