Elektryczny Genesis GV60 ma napęd na cztery koła, generator dźwięku silnika i tryb drift

Genesis GV60 jest pierwszym elektrycznym modelem premium koreańskiej marki. Od jego debiutu minął miesiąc i dziś już wiemy całkiem sporo na jego temat.

Genesis GV60 jest spokrewniony z Kia EV6 i Hyundaiem Ioniq 5

Crossover bazuje na tej samej platformie E-GMP Grupy Hyundai i standardowo będzie dostępny z napędem na tylne koła. Poza tym w ofercie znajdzie się wersja AWD oraz wariant Performance zorientowany na osiągi.

Genesis zbliżony jest również wymiarami do modeli Ioniq 5 i EV6. Mierzy 4515 mm długości, 1890 mm szerokości, przy rozstawie osi , który ma 2900 mm.

Na rodzimym rynku auto będzie wyposażony wyłącznie w jeden pakiet akumulatorów o pojemności 77,4 kWh. Teoretycznie skorzystanie z szybkiej obsługi ładowana do 350 kW pozwoli naładować baterię do poziomu 80% w zaledwie 18 minut.

Genesis GV60 – napęd

Bazowa wersja Genesis wykorzystuje jeden silnik, który zapewnia 225 KM i 350 Nm momentu obrotowego. Odmiana z napędem na obydwie osie ma już dwa silniki. Jeden z przodu o mocy 99 KM i drugi z tyłu, który generuje 214 KM.

Zasięg to jeden z najistotniejszych parametrów branych pod uwagę przy zakupie elektryka

Genesis GV60 w standardowej wersji może pokonać do 451 km na jednym ładowaniu. Wariant z napędem na wszystkie koła musi wspomóc się ładowaniem po przejechaniu maksymalnie 400 km.

Na szczycie gamy znajduje się usportowiona wersja

Wyposażona w dwa silniki o łącznej mocy 429 KM i 605 Nm momentu obrotowego rozpędzi się do setki w 4 sekundy. Pod warunkiem skorzystania z trybu Boost. Trwa on tylko 10 sekund, a aktywuje się go dedykowanym przyciskiem na kierownicy. W tej wersji auto posiada tryb Drift oraz mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Kosztem wydajności jest słabszy zasięg, który w tym przypadku nie przekracza 370 kilometrów.

To pierwszy Genesis, który emituje przez głośniki sztuczny dźwięk silnika

Korzystając z funkcji Electric-Active Sound Design uzyskamy dźwięk, którego natężenie będzie się zmieniać zależności od prędkości, trybu jazdy, czy siły nacisku na pedał przyspieszenia. Co więcej, będzie można wybierać spośród kilku opcji dźwiękowych.

Oprócz dźwięku naśladującego brzmienie silnika spalinowego, jest także dźwięk „E-Motor”, który jak rozumiem stanowi pewne wyobrażeni firmy, na temat tego, jak powinien brzmieć elektryczny Genesis.

Na pokładzie koreańskiego crossovera nie zabraknie nowoczesnych rozwiązań technologicznych

Na rynkach, na których jest to dozwolone, auto będzie można odblokowywać dzięki kamery Face Connect schowanej w słupku B. Wśród systemów wsparcia kierowcy jest m.in. system czujników i kamer, które monitorują stan nawierzchni, dostosowując do niej pracę zawieszenia. interesująca jest również funkcja aktywnej kontroli i niwelowania hałasu w kabinie.

Na uwagę zasługuje też wnętrze

Wyróżnia się kryształową kulą, która służy do zmiany trybu jazdy i jednocześnie pełni rolę dodatkowego oświetlenia ambientowego, kiedy auto stoi na parkingu.

Genesis GV60 powinien trafić do wybranych państw europejskich.

Zdjęcia: motor1.com