Dostępność części w 24 godziny lub wysoki rabat gwarantuje Polakom importer chińskich aut marek Omoda i Jaecoo. To odpowiedź na kontrowersyjny film, jaki w sieci zamieścił TVN Turbo.
Dostępność części do chińskich aut Omoda i Jaecoo gwarantowana przez importera
Łukasz Bąk, prowadzący znany z kanału CaroSeria na YouTube, a także jeden z prowadzących stacji telewizyjnej TVN Turbo, wywołał tydzień temu niemałe zamieszanie. Podczas eventu TVN i nagrania na torze w Kielcach, dziennikarz rzekomo „przypadkiem” wyrwał kierownicę w Omodzie 5. Nagrania oburzyło internautów, a pośród niektórych właścicieli aut Omoda spowodowało zaniepokojenie odnośnie jakości ich wykonania.
W odpowiedzi spółka Omoda & Jaecoo wprowadziła nową politykę dotyczącą dostępności części zamiennych do chińskich aut. Od 3 października kupujący mogą liczyć na 20-procentowy rabat, o ile dana część nie zostanie dla nich sprowadzona na przestrzeni 24 godzin od zamówienia. Rabat ten nie jest przesadnie wysoki – w salonach wielu marek wystarczy zapytać, a otrzyma się podobny. Ponadto, w sierpniu obiecywano… o 10 procent wyższy. Od rabatu są również określone wyjątki.
„Klienci mogą liczyć na 24-godzinną dostępność części z centralnego magazynu. W odwodzie są też pomoc drogowa 24/7 oraz samochód zastępczy w razie awarii lub wydłużonej naprawy. w tej chwili dostępność części wynosi imponujące 99,68% przy ponad 5400 liniach magazynowych” – zapewnia firma Omoda & Jaecoo.
Aby skorzystać z rabatu, zamówienie należy złożyć i opłacić w autoryzowanej stacji obsługi. Program rabatowy nie obejmuje napraw gwarancyjnych, ani… szkód likwidowanych z ubezpieczenia.
Cóż… dobre i to?
Źródło: Omoda & Jaecoo, zdj. tyt. TVN Turbo @yt