Firma carVertical zajmująca się danymi dotyczącymi pojazdów przeprowadziła badania w 23 krajach, w tym w Polsce, aby sprawdzić, czy istnieje jakaś zależność pomiędzy wysokością mandatów a wskaźnikiem uszkodzeń pojazdów.
Analiza danych ujawniła, iż w krajach skandynawskich, w których mandaty są ekstremalnie wysokie wskaźnik uszkodzeń pojazdów jest niewielki. Ale w krajach, w których mandaty są niższe… reguły nie ma. W niektórych, np. w Niemczech, jest on niższy, w niektórych – np. w Polsce jest on wyższy. Możliwe, iż istotną rolę odgrywa również kultura jazdy.
Czy wyższe mandaty faktycznie przekładają się na mniejszą liczbę wypadków?
Z ogólnoeuropejskiego punktu widzenia, w Polsce nie mamy najwyższych mandatów za przekroczenie prędkości. Na przykład przekroczenie prędkości o 15 km/h w Polsce wiąże się z mandatem w wysokości 24 euro (100 zł). Biorąc pod uwagę średnią miesięczną pensję w kraju wynoszącą 1504,02 euro (6264,47 zł), mandat ten stanowi zaledwie 1,6% miesięcznego dochodu. W badaniu przeprowadzonym przez carVertical Polska zajmuje 22. miejsce pod względem udziału średnich dochodów kierowców przeznaczonych na opłacenie mandatów za przekroczenie prędkości.
Według Indeksu przejrzystości rynku samochodów używanych, 62,1% samochodów w Polsce ma w swojej historii odnotowane jakieś uszkodzenie. Jest to najwyższy odsetek spośród wszystkich państw objętych badaniem.
– Mandaty za przekroczenie prędkości w Europie o maksymalnie 15 km/h mogą wynosić od 10 do ponad 200 euro. Choć w krajach z wyższymi mandatami raporty odnotowują mniej uszkodzonych pojazdów, wydaje się, iż istotną rolę odgrywa tam także większa kultura jazdy. Tolerancja kierowców wobec naruszeń przepisów ruchu drogowego różni się znacznie w poszczególnych krajach Europy. – mówi Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego w carVertical.
W niektórych krajach niskie mandaty idą w parze z… niskim wskaźnikiem wypadkowości
Polski przypadek niczego nie dowodzi. Okazuje się, iż w innych krajach, w których mandaty również nie należą do najwyższych – wskaźniki wypadkowości są niższe.
– Niskie mandaty niekoniecznie oznaczają, iż w danym kraju będzie więcej kierowców przekraczających prędkość i wypadków. Na przykład Wielka Brytania, Niemcy i Hiszpania mają umiarkowane mandaty, ale także niskie wskaźniki szkód. Świadczy to o pewnym poziomie świadomości społecznej – kiedy kierowcy rozumieją konsekwencje przekroczenia prędkości, zachowują się bardziej odpowiedzialnie. – mówi Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego w carVertical.
Kraje skandynawskie, Szwecja, Dania i Finlandia, nakładają stosunkowo wysokie mandaty w porównaniu do średnich dochodów i wykazują niższy odsetek uszkodzeń pojazdów. Na przykład w Danii przekroczenie prędkości o 15 km/h kosztuje 3000 koron (402 euro) – około 10% średniej miesięcznej pensji. W efekcie duńscy kierowcy nie spieszą się. I to przynosi oczekiwany efekt. Według raportów tylko nieco ponad jedna piąta skontrolowanych samochodów miała uszkodzenia. Natomiast w wielu krajach Europy Środkowej i Wschodniej mandaty za przekroczenie prędkości są stosunkowo niskie, a wskaźniki uszkodzeń wyższe. Na przykład na Łotwie mandat za przekroczenie prędkości do 15 km/h wynosi 40 euro, a na Słowacji – 39 euro. Kary te stanowią około 3% miesięcznych wynagrodzeń w tych krajach. Według raportów – ponad połowa wszystkich samochodów w każdym z tych państw ma jakieś uszkodzenie na swoim koncie.
Kary za przekroczenie prędkości mogą sięgać setek tysięcy złotych
W Finlandii drobne wykroczenia związane z przekroczeniem prędkości podlegają stałym mandatom, ale poważniejsze wykroczenia, takie jak przekroczenie prędkości o ponad 20–25 km/h, skutkują karami uzależnionymi od dochodów. W systemie dziennych mandatów ostateczna kwota zależy od dochodów kierowcy, co oznacza, iż zamożniejsi sprawcy mogą zapłacić tysiące za to samo wykroczenie. Innym krajem w Europie, który stosuje podobny system, jest Szwajcaria.
Kilka lat temu głośno było o milionerze z Finlandii, który otrzymał mandat w wysokości 121 000 euro za przekroczenie prędkości o 30 km/h.
Według Matasa Buzelisa z carVertical, kierowcy przekraczający prędkość powinni zdawać sobie sprawę, iż narażają się nie tylko na wysokie mandaty, ale także na spowodowanie wypadków o poważnych konsekwencjach. Ekspert apeluje do ludzi, aby zachowywali się odpowiedzialnie i nie narażali niepotrzebnie życia swojego ani innych osób.