Czy polski rynek jest istotny dla producentów samochodów? Jedna marka wykręca u nas aż 1/5 europejskiego wyniku

2 godzin temu

Niemcy, Wielka Brytania i Francja to zdecydowanie największe rynki samochodowe w Europie. Czy to, co sprzedają się w polskich salonach ma wyraźny wkład w wyniki poszczególnych marek. Okazuje się, iż dla niektórych nasz rynek jest jednym z kluczowych.

IBRM Samar opublikował wykaz, ile procent europejskiej sprzedaży poszczególnych producentów to zasługa klientów w Polsce. Z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) wynika, iż od stycznia do sierpnia 2024 r. w całej Europie sprzedano już prawie 9 mln aut osobowych (8 861 401 szt.). Z tego w Polsce odnotowano 357 160 rejestracji nowych pojazdów, co oznacza, iż nasz rynek jest w tej chwili wysoko, bo na szóstym miejscu.

Gdyby nie Polska, Lexus sprzedawałby o 1/5 aut mniej w Europie. // fot. Lexus

Polski rynek najważniejszy dla Lexusa

Zdecydowanie największy udział polskiego rynku w europejskiej sprzedaży widać w przypadku Lexusa. Ta luksusowa marka Toyoty na naszym rynku sprzedaje aż 20 proc. europejskiego wolumenu. Istotną cegiełkę w wyniki na Starym Kontynencie mamy także dla Toyoty. Lider polskiego rynku sprzedaje u nas 10,8 proc. aut osobowych z europejskiej puli. Trzeci rezultat 7,8 proc. należy do Skody i Mazdy. Co ciekawe, ci pierwsi są wiceliderami polskiego rynku, a ci drudzy plasują się na 13. miejscu.

W dalszej kolejności mamy koreańskie marki Kia (6 proc.) oraz Hyundai (5,6 proc.), a za nimi Hondę (5,2 proc.). Polska sprzedaż jest też dość istotna dla Cupry (5 proc.), Suzuki (4,6 proc.) i Volvo (4,5 proc.). Z niemieckich marek największy wkład w europejską sprzedaż Polska ma dla Porsche i Mercedesa (obie po 4,4 proc.). Na podobnym poziomie jest Audi (4,2 proc.). Warto zauważyć, iż średnia rynkowa wynosi tu 4,1 proc. Najbliżej tego progu znajduje się BMW (3,5 proc.).

Z niemieckich brandów, Polska jest najistotniejsza dla Porsche. // fot. Porsche

Stellantis poniżej średniej

Okazuje się, iż ze wszystkich marek Stellantis, Polska ma największy udział w przypadku Alfy Romeo (3,1 proc.). Taki sam odsetek odnotowują Mitsubishi i Ford. Na poziomie 3 proc. utrzymują się jeszcze tylko Dacia i Nissan. Dużo mniej niż na zachodzie Europy w naszym kraju sprzedaje się aut od marek takich jak Renault (2,9 proc.), Volkswagen (2,6 proc.), Opel (2,4 proc.), Jeep (1,9 proc.) czy Citroen (1,9 proc.). Nasz rynek ma też mniejsze znaczenie dla Mini, Land Rovera (obie po 1,8 proc.), SEAT-a (1,7 proc.), Tesli, Peugeota (obie po 1,5 proc.) czy DS-a (1,3 proc.). Poniżej 1 proc. udziału mają u nas Fiat, Alpine (obie po 0,9 proc.) oraz Jaguar (0,8 proc.).

Idź do oryginalnego materiału