Czinger 21C – hybrydowa bestia z Kalifornii szykowana na genewskie targi

profiauto.pl 4 lat temu

Na tegorocznym Salonie w Genewie zabraknie takich marek, jak Lamborghini, Alfa Romeo, czy Maserati, które uznały, iż tego typu impreza nie jest im do niczego potrzebna. Mimo to kilka debiutów zasługuje na uwagę. Czinger 21C jest jednym z nich.

Na wstępie jednak kilka słów o samych targach

Od kilku lat jesteśmy świadkami zmierzchu tradycyjnych targów wystawienniczych. Za taki stan rzeczy odpowiada z jednej strony spadek liczby odwiedzających, z drugiej – skrupulatne szukanie oszczędności przez producentów. Wielu z nich świadomie rezygnuje z uczestnictwa w tego typu imprezach, stawiając na tańszą promocję w sieci i innego rodzaju aktywności reklamowe. Organizatorzy targów również dostrzegają tę zmianę, a Frankfurt Motor Show jest tutaj dobrym przykładem – w przyszłym roku wydarzenie odbędzie się prawdopodobnie w innym miejscu, a powodem ma być m.in. poszukiwanie nowej formuły, która będzie atrakcyjniejsza dla odwiedzających.

Genewie na razie to nie grozi, ale z roku na rok spadek zainteresowania jest zauważalny

W tym roku na największych i najważniejszych targach motoryzacyjnych w Europie zabraknie nie tylko wspomnianych we wstępie Lamborghini, Alfy Romeo i Maserati. Podczas 90. już edycji marcowych targów nie zobaczymy także Volvo, Mini, Jaguara, Fiata, Jeepa, Forda, Mitsubishi, czy Subaru. Z uczestnictwa zrezygnowała również cała grupa PSA (Peugeot, Citroen, DS i Opel) oraz Land Rover i Nissan. W halach Palexpo będzie więc trochę pusto. Wolną przestrzeń organizator planuje wypełnić 456-metrowym torem, po którym będzie można odbyć przejażdżkę największymi nowościami znanych marek.

Jest mało prawdopodobne, aby wśród nich znalazł się Czinger 21C (czytany jako „Zinger”)

To supersamochód, który zasługuje na uwagę ze względu na swoją wydajność. Wykorzystuje hybrydowy układ napędowy o łącznej mocy 1250 KM i według producenta przyspiesza od 0 do 100 km/h w 1,9 s. Podobnymi wartościami chwalili się jakiś czas temu twórcy Tesli Roadster i Rimaca C_Two, ale to są pojazdy w pełni elektryczne. W odróżnieniu od nich Czinger posługuje się spalinowym silnikiem.

W zasadzie nic o nim więcej nie wiadomo

No, może poza tym, iż pomieści dwie dorosłe osoby, które zajmą miejsce w kokpicie jedna za drugą. Szczegółowe parametry i detale poznamy podczas targów. Czy znajdą się chętni na jego produkcyjną wersję? W to absolutnie nie wątpię.

Na tę chwilę Czinger 21C stanowi tylko ciekawostkę i to z kategorii tych bardziej dziwnych. Pytanie, czy pozwoli ona zapomnieć o wielkich nieobecnych genewskiego salonu.

Click here to view the video on YouTube.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału