Chiński SUV zdobywa rynek. Nowy do kupienia za śmieszne pieniądze. Europejska konkurencja nie wytrzyma?

Chińskie samochody, w tym te z segmentu SUV, coraz śmielej zdobywają europejski rynek. Ludzie chętniej spoglądają na ofertę tamtejszych producentów z kilku powodów. Tym głównym jest niezwykle korzystny stosunek ceny do jakości. Wydaje się, iż w kontekście panujących niepokojów społecznych właśnie to jest teraz kryterium numer jeden w wyborze nowego auta. Oferta chińskich producentów ma kilka bardzo mocnych punktów.

Ten SUV ma wszystko. Kusi ceną…

Unia Europejska w najbliższym czasie musi bardzo poważnie przemyśleć sobie kilka kwestii. Motoryzacja na Starym Kontynencie ma coraz więcej problemów. Alarmujące dane podaje m.in. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części Samochodowych. Europejska prognoza na lata 2020-2025 zakładała powstanie ok. 100 tysięcy nowych miejsc pracy. Do tej pory utworzono ich zaledwie 29 tysięcy. Problem w tym, iż w tym samym czasie zwolniono 85 tysięcy osób. Oznacza to, iż z europejskiej motoryzacji wyparowało około 56 tysięcy etatów.

Obraz Cristhian Adame z Pixabay

Coraz częściej mówi się o tym, iż Europejski Zielony Ład musi zostać bardzo poważnie zrewidowany. Również w kwestii motoryzacji. Chodzi tutaj nie tylko o widmo wprowadzenia zakazu sprzedaży aut spalinowych. Problemem jest również coraz mocniejsze „dokręcanie śruby” w kwestii emisji szkodliwych substancji. Wiele zależy oczywiście od poglądów, natomiast nie wszystkim się to podoba. A niedługo zwolenników może jeszcze bardziej ubyć… Kwestia w tym, iż europejska motoryzacja może sobie z tym nie poradzić. A być może… już sobie nie radzi?

Konkurencja jest zbyt mocna?

O problemie zaczynają wspominać choćby zwolennicy Europejskiego Zielonego Ładu. Zmiany prowadzą do tego, iż ludzie szukają alternatywy. I bardzo często znajdują ją na dalekim wschodzie. Chińskie samochody cieszą się na Starym Kontynencie, również w Polsce, coraz większym zainteresowaniem. I nie ma wątpliwości, iż ten trend będzie trwał. Nie chodzi tutaj wyłącznie o motoryzację, ale też chociażby o nośniki energii. Nagle zaczęto mówić o tym, iż Zielony Ład wymaga zrewidowania, bo Europa nie wytrzyma konkurencji ze strony chociażby USA i Chin.

Obraz Bruzzzzz z Pixabay

Dlaczego Europejczycy coraz częściej spoglądają w kierunku Chin? Weźmy sobie tutaj za przykład państwowy koncern motoryzacyjny, czyli BAIC. Produkuje on samochody od 1973 roku, natomiast ekspansja na Europę nastąpiła stosunkowo niedawno. W 2019 roku BAIC pojawił się w Europie Zachodniej, a w 2023 roku w Europie Środkowo-Wschodniej. Również w Polsce. Cena najtańszego modelu zaczyna się od… 78 900 zł.

Wszystko jasne?

BAIC oferuje trzy auta z segmentu SUV. A więc tego, który cieszy się największym zainteresowaniem. To oczywiste. Beijing 7, Beijing 5 oraz Beijing 3. Ten ostatni dostępny jest już za 78 900 zł. Samochód już w standardowej wersji jest jednak bardzo przyzwoicie wyposażony. Ma benzynowy silnik 1,5 o mocy 136 koni mechanicznych. Jest bardzo ładny, nowoczesny… i oferowany z fabryczną instalacją LPG. Nowy, dobrze wyposażony SUV za niecałe 80 tysięcy złotych? Dodajmy tylko, iż nowa Dacia Duster – europejski król w stosunku ceny do jakości – dostępna jest od… 79 900 zł. Nie trudno sobie wyobrazić z czym związane są unijne obawy.

Zdjęcie główne: Michi S z Pixabay