1 tydzień temu
Producenci coraz śmielej stosują styl retro, który nawiązuje do kultowych modeli sprzed lat. Klienci doceniają takie zabiegi, dlatego nikogo nie powinno dziwić, iż takich aut przybywa.
Od razu musimy zaznaczyć, iż BMW Neue Klasse Touring nie jest oficjalnym konceptem bawarskiej marki. Za projekt odpowiada niezależny grafik,
, który jako bazę wykorzystał ostatnie wizje niemieckich stylistów. I wyszło naprawdę znakomicie.
Samochód kipi nowoczesnością, ale nietrudno o nostalgiczne skojarzenia przywodzące na myśl kultową Serię 3 E30, która była produkowana i sprzedawana pod koniec XX wieku. Gdyby władze zdecydowały się na wprowadzenie takiego samochodu z pewnością udałoby się znaleźć sporą liczbę zainteresowanych nabywców.
BMW Neue Klasse Touring – wizja niezależnego grafika
Pas przedni przypominający rekina to znak rozpoznawczy tej marki. Wysunięta maska i ścięty zderzak świetnie współgrają z minimalistycznymi, okrągłymi reflektorami i dwuczęściowym grillem znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie.
Teoretycznie, to bardzo proste motywy, ale jednocześnie takie, które emanują elegancją i nowoczesnością, dlatego pasują zarówno do mody, jak i aktualnego kierunku designu tego producenta.
BMW Neue Klasse TouringTylna część karoserii jest już nieco nowocześniejsza. Klapa bagażnika z mocno pochyloną szybą nadaje sylwetce odrobinę dynamiki. Wrażenie robią długie lampy zachodzące na klapę bagażnika. Przedziela je tylko niewielki fragment, w którego centralnym miejscu znajduje się logo producenta.
Z kolei profil ujawnia wąską linię przeszkleń, lekko opadającą linię dachu, drzwi bez klamek i masywne błotniki. Fajnie prezentują się także nakładki progowe oraz pięcioramienne felgi w czarno-srebrnej konfiguracji.
BMW Neue Klasse TouringTeoretycznie, takie auto mogłoby spokojnie zastąpić aktualnie oferowaną „Trójkę”. Obawiamy się jednak, iż prędzej zostałoby jej elektrycznym odpowiednikiem. To oczywiście ograniczyłoby zainteresowanie klientów, ale trzeba zdawać sobie sprawę, iż producenci muszą działać w zgodzie z nakazami (a raczej zakazami) politycznymi.
Gdyby Neue Klasse Touring w takim wydaniu pojawiło się na rynku, mogłoby sprzedawać się świetnie z 250-konnymi układami hybrydowymi. Elegancka sylwetka, komfortowy napęd i praktyczne wnętrze mogłyby zachęcić wieluc klientów.
