Bentley Bentayga hitem sprzedaży

profiauto.pl 4 lat temu

Obecny na rynku od 2016 roku SUV Bentley Bentayga cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów marki. Jego produkcja właśnie przekroczyła 20 000 sztuk, co jest ważnym punktem w historii firmy z Crewe.

20 000 sprzedanych egzemplarzy przez 4 lata, czyli wychodzi średnio 14 dziennie

Każda Bentayga montowana jest manualnie, a nad jednym egzemplarzem pochyla się w sumie 230 osób. To jeden z najdroższych (ok. 1,5 mln zł) i najbardziej luksusowych aut tego typu na świecie. Początkowe wątpliwości, czy SUV spełni oczekiwania klientów, gwałtownie zostały rozwiane. Bentley Bentayga stał się hitem, a jego sukces sprzedażowy pozwolił na rozwój marki, tworząc zarazem lukratywny niszowy rynek na ultraluksusowe SUV-y, na którym niedługo zadebiutował Rolls-Royce Cullinan, Lamborghini Urus i całkiem niedawno Aston Martin DBX.

Bentley Bentayga dostępny jest w kilku wersjach silnikowych

Na początku SUV występował z 6-litrową jednostką W12 o mocy 608 KM i momencie obrotowym 900 Nm. gwałtownie pojawiła się bardziej przystępna specyfikacja z wysokoprężną jednostką V8 twin turbo (435 KM, 900 Nm), którą znajdziemy również w Audi SQ7. Brytyjczycy nazwali tę wersję najszybszym SUV-em z na świecie z silnikiem Diesla.

W 2018 roku pod maskę trafiła 4-litrowa podwójnie doładowana jednostka V8 o mocy 550 KM i 770 Nm, znana z Porsche Cayenne. A pozostało hybryda plug-in, która stanowi pierwszy hybrydowy model Bentleya. Napędza go 3-litrowy turbodoładowany silnik benzynowy V6, który wspiera elektryczny motor. Łączna moc układy wynosi 443 KM i 700 Nm. Na samym prądzie można pokonać ok. 50 km.

Nie możemy też zapomnieć o odmianie Bentayga Speed. Ma bazową 6-litrową jednostkę W12, w której poprawiono oprogramowanie uzyskując 626 KM. Ten parametr pozwolił skrócić czas przyspieszenia do setki z 4,1 s do 3,9 i uzyskać prędkość maksymalną 306 km/h. To jeden z najszybszych SUV-ów na świecie.

Pomimo dużej popularności, jaką SUV cieszy się na rynku Bentley boryka się z dużymi problemami

Firma zamierza znacznie zredukować miejsca pracy, celem zmniejszenia kosztów, które wywołał spadek popytu na luksusowe pojazdy marki. To skutek w dużej mierze koronawirusa, choć pewne cięcia finansowe, może nie na taką skalę, planowano już przed pandemią. Bentley przygotował specjalny program dobrowolnych zwolnień (rekompensaty finansowe), które przedstawiono pracownikom firmy. Dotyczy on aż 1000 pracowników, co stanowi 1/4 zatrudnionej siły roboczej. Zarządzający marką kalkulują, iż uzyskanie poziomu rentowności nastąpi dopiero w 2022 roku.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału