Auto po gradobiciu. Czy warto kupić? To może być prawdziwa okazja!

1 rok temu

W ogłoszeniach można trafić na auta po gradobiciu. Kto szuka okazji, powinien na nie polować, bo to może być autentyczna okazja na zakup serwisowanego samochodu z niskim przebiegiem.

Warunki panujące w naszej części globu sprawiają, iż opady gradu najczęściej występują w okresie letnim. Spadające z nieba bryły lodu, choćby o ile nie mają zbyt dużych rozmiarów i masy, są w stanie dokonać dużych strat w samochodach. Upadające na karoserię kule gradowe są w stanie pokryć dach i maskę dziesiątkami wgnieceń. Prawdopodobne jest też zbicie szyb lub szyberdachu. W przypadku samochodu z polisą AC takie szkody bardzo często są powodem do stwierdzenia tzw. szkody całkowitej. Oznacza to, iż ubezpieczyciel wycenia pojazd, który właściciel może sprzedać na własną rękę lub z pomocą pośrednika, a wypłaca różnicę między ustaloną ceną pojazdu, a jego rynkową wartością. o ile polisa AC nie jest wykupiona, szkody trzeba usunąć na własną rękę.

Czy auto po gradobiciu może być normalnie użytkowane? Jak najbardziej! Podczas badań technicznych diagności nie zwracają uwagi na estetykę pojazdu. Liczą się aspekty związane z bezpieczeństwem, czyli m.in. stan szyb, kloszy lamp i brak ostrych krawędzi. Nie da się jednak ukryć, iż samochód po gradobiciu mocno traci na estetyce. Stąd ich niskie ceny ofertowe, a mimo tego niezbyt gwałtownie znajdują nabywców.

Decyzja o zakupie auta po gradobiciu może być bardzo trafna. Zwłaszcza, o ile zależy nam na zakupie samochodu, który nie będzie specjalnie urodziwy, ale w pełni sprawny technicznie, dobrze wyposażony czy regularnie serwisowany. Pierwszy właściciel, o ile akurat nie kończy się leasing na jego pojazd, samochód nie wymaga napraw lub po prostu po latach nie znudził się samochodem, rzadko kiedy sprzedaje swoje auto. W przypadku gradobicia i orzeczonej szkody całkowitej jest to prawdopodobny scenariusz.

O czym warto pamiętać, o ile chcemy kupić auto po gradobiciu?

Kluczowe jest sprawdzenie stanu samochodu. Trzeba uczciwie odpowiedzieć sobie na pytanie czy uszkodzenia są kosmetyczne, czy też wpływają na funkcjonalność pojazdu lub wymagają naprawy, by auto mogło przejść przegląd. Zwłaszcza w przypadku uszkodzeń panoramicznego dachu warto skonsultować się z warsztatem, by upewnić się, czy naprawa będzie opłacalna w porównaniu do wartości rynkowej samochodu. Następny krok to kontrola historii samochodu po gradobiciu. Warto zweryfikować jego bezwypadkowość i autentyczność przebiegu.

Nie należy podejmować pochopnych decyzji. Warto obejrzeć inne samochody z podobnego rocznika, ze zbliżonym przebiegiem i wyposażeniem. jeżeli cena auta po gradobiciu jest znacznie niższa niż wartość rynkowa analogicznych aut, to może być korzystna oferta. Trzeba jednak pamiętać, iż samochód po gradobiciu, choćby o ile zostanie naprawiony, raczej będzie miał niższą wartość odsprzedaży w przyszłości. Podwójny lakier i warstwa szpachli zawsze budzą obawy kupujących. Warto także pamiętać, iż orzeczenie szkody całkowitej może oznaczać różne, nieoczywiste problemy – np. utratę rozszerzonej gwarancji producenta.

Redakcja poleca: Ile kosztuje lakierowanie maski samochodu?

Decyzja o zakupie samochodu po gradobiciu zależy od indywidualnych preferencji nabywcy, budżetu i potrzeb. Kiedy szczególnie warto kupić auto „po gradzie? o ile nienaprawione uszkodzenia dotyczą tylko nadwozia, nie przeszkadzają nam i zamierzamy w takim stanie użytkować auto. Wówczas będzie to prawdziwa okazja. Tak samo będzie, o ile spróbujemy na własną rękę naprawić samochód, np. szpachlując wgniotki i pokrywając karoserię lakierem strukturalnym, folią czy gumą w spraju. Profesjonalne lakierowanie nadwozia poważnie zniszczonego przez grad czy wyciąganie uszkodzeń spowodowanych przez grad metodą PDR to – w zależności od liczby wgniotek i ich położenia to wydatek od kilku do choćby kilkunastu tysięcy złotych.

Idź do oryginalnego materiału