Alfa Romeo GTV w nowym wydaniu. Fenomenalny design

12 godzin temu

Włoska marka zaczyna powoli rozwijać swoją ofertę produktową – już pod skrzydłami koncernu Stellantis. Póki co inwestuje w SUV-y i crossovery, co jest zgodne z aktualnie panującymi trendami. Przydałoby się jednak auto podkreślające wizerunek tego producenta. Właśnie dlatego Alfa Romeo GTV w kolejnym wcieleniu wydaje się strzałem w dziesiątkę.

Alfa Romeo GTV to interesujący youngtimer

Ten samochód do dziś robi wrażenie – przynajmniej pod względem stylistycznym. Choć jego karoseria ma ponad trzydzieści lat, może być uznawana za naprawdę nowoczesną. kilka trzeba, by wpisywała się we współczesne motywy projektowe. Właśnie dlatego Alfa Romeo GTV w nowym wydaniu stanowi interesujący pomysł.

Zacznijmy jednak od pierwszej i dotychczas jedynej generacji tego samochodu. Miała swój debiut podczas Paris Motor Show w 1994 roku. Jej produkcja trwała przez dekadę – aż do 2004 roku. Wszystkie egzemplarze zjeżdżały z dwóch włoskich fabryk – w Arese i Turynie.

Jak sklasyfikować ten samochód? To usportowione auto reprezentujące segment C. Potwierdza to długość sięgająca 4285 milimetrów. Warto dodać, iż istniała również wersja z otwieranym dachem – nosząca nazwę Spider.

W gamie silnikowej znajdowały się tylko benzynowe konstrukcje. Te bazowe pochodziły z rodziny Twin Spark. Najmocniejsze konfiguracje dysponowały jednostkami o V6 o pojemnościach 3,0 oraz 3,2 litra. Włoski model występował wyłącznie ze skrzynią manualną – o pięciu lub sześciu biegach.

Sposób na wzmocnienie wizerunku

Inwestycja w takie modele, jak Junior i Tonale wydaje się wręcz oczywista. W końcu liczy się rentowne prowadzenie biznesu. Niemniej jednak należy pamiętać o swoich korzeniach, a co za tym idzie – zbudowanym wizerunku. Nowa Alfa Romeo GTV byłaby więc ciekawym pomysłem, tym bardziej iż aktualna Giulia powoli przechodzi do historii.

Poprosiliśmy sztuczną inteligencję, by pokazała, jak może wyglądać druga generacja tego atrakcyjnego coupe. Ponownie zasugerowaliśmy, aby uwzględniła gabaryty i proporcje oryginalnego auta z 1994 roku. Efekty? Naprawdę godne.

Alfa Romeo GTV według sztucznej inteligencji

Pas przedni pięknie nawiązuje do wspomnianej Giulii. Zadziornie spoglądające reflektory sąsiadują z charakterystycznym, trójkątnym grillem. Niżej znalazły się dwa duże wloty powietrza podkreślające sportowy charakter tego modelu.

Profil jest bardzo ładny. Uwydatnia opadającą linię dachu i podkreśla obłości błotników. Do tego dochodzą wąskie przeszklenia i bardzo ładne felgi. Nie ma w tym projekcie futurystycznych motywów, ale można liczyć na duże pokłady elegancji – o to właśnie chodziło.

Alfa Romeo GTV z tyłu

Podobnie jak w pierwszym wydaniu, Alfa Romeo GTV stworzone przez ChatGPT posiada pas świetlny biegnący przez całą szerokość. Został osadzony wyżej, co wygląda jeszcze lepiej. Do tego dochodzi podświetlona nazwa producenta, dwie końcówki układu wydechowego i wyraźnie zaznaczona krawędź klapy bagażnika.

Mimo, iż to dzieło AI, wygląda naprawdę świetnie – jakby zostało zaprojektowane bezpośrednio przez włoskich projektantów. Niewykluczone, iż ta nowoczesna technologia jest przyszłością, która wyznaczy stylistyczne standardy w tej branży.

Alfa Romeo GTV musi być konserwatywne

Wspomniane końcówki układu wydechowego sugerują, iż sztuczna inteligencja też sugeruje zastosowanie silnika spalinowego. Czy Alfa Romeo GTV miałaby szansę na konwencjonalny napęd? Raczej nie, ale hybryda byłaby możliwa.

I tu należy spojrzeć na to, czym dysponuje koncern Stellantis. Wydaje się, iż jednym z najciekawszych rozwiązań może być zastosowanie układu plug-in opartego na doładowanej jednostce benzynowej o pojemności 1,6 litra. Mogą go uzupełniać dwie jednostki elektryczne.

To oznaczałoby napęd na obie osie i nawet 360 koni mechanicznych. Przypomnijmy, iż taki zestaw jest dostępny w Peugeocie 508 PSE. I to wydaje się w miarę rozsądny kierunek, choć pamiętajmy, iż przemysł motoryzacyjny jest w trudnej sytuacji i możemy jedynie „gdybać”.

Alfa Romeo GTV – projekt wnętrza

Warto rzucić okiem jeszcze na wnętrze. ChatGPT uznał, iż najlepiej postawić na konserwatywny projekt. I jest to adekwatne rozwiązanie, które fajnie nawiązuje do najstarszych modeli z aktualnej gamy tego producenta.

Zegary są cyfrowe, ale wykorzystują motyw klasycznych tarcz. Przed nimi zamontowano kierownicę typową dla Alfa Romeo – z wieńcem o odpowiedniej grubości i starterem pod lewym ramieniem.

Konsolę centralną zdobi duży ekran multimedialny. Uzupełniają go dotykowe przyciski funkcyjne. Niżej wkomponowano niezależny panel klimatyzacji. Z kolei na tunelu środkowym znalazł się fizyczny panel sterowania. Ciemny projekt ożywiają czerwone dekory.

Summa summarum, to bardzo ciekawa wizja nowej Alfy Romeo GTV. jeżeli Włosi zechcą wrócić do tej koncepcji nadwoziowej, to powinni wykorzystać dobrze znane, eleganckie motywy, które podkreślą ich szacunek do własnych korzeni.

Idź do oryginalnego materiału