62 zawodników w finale Driftingowych Mistrzostw Polski na torze Poznań

rallyandrace.pl 3 godzin temu

Zdjęcie: tor Poznań

W nadchodzący weekend na Torze Poznań zakończy się sezon Driftingowych Mistrzostw Polski. 62 kierowców z Polski, a także z Czech, Węgier, Ukrainy, Islandii i Szwecji walczyć będzie o tytuły mistrzowskie. Dotychczasowe rundy w Kielcach, Słomczynie i Katowicach nie wyłoniły zdecydowanych kandydatów do tytułów w żadnej z klas. Zanosi się więc na niezwykle zaciętą walkę aż do końca. Przed ostatnią rundą warto przypomnieć podstawowe zasady regulaminu technicznego we wszystkich trzech klasach – PRO, SEMI PRO oraz HANKOOK SPEEDGAMES.

Samochody dwóch pierwszych kategorii są tak naprawdę dość podobne do siebie. Zbudowane są w 100% z myślą o rywalizacji w driftingu, zgodnie z regulaminem technicznym Driftingowych Mistrzostw Polski, zatwierdzonym przez Polski Związek Motorowy. Do budowy samochodu wykorzystywane są seryjne, ale znacząco zmodyfikowane nadwozia. Zakres dozwolonych modyfikacji różnych zespołów samochodu jest bardzo szeroki. Silniki osiągają imponujące moce, niekiedy choćby powyżej 1000 KM! Przeważnie jednak są to wartości między 800 – 900 KM w klasie PRO i 500 – 600 KM w SEMI PRO. Warto podkreślić, iż wykorzystywane są bardzo zróżnicowane konstrukcje budowy silnika. Mamy więc jednostki napędowe o układzie cylindrów R6 i V8, wolnossące czy też wyposażone w turbosprężarki lub kompresory.

Zobacz także: Drifterzy walczą o tytuł – finał DMP 2024 w Poznaniu

Jeżeli chodzi o różnice, w klasie PRO szerokość opon jest ograniczona do 285 mm, a w SEMI PRO – do 225 mm. Dlatego samochody tej drugiej klasy mają wyraźnie słabszą trakcję, rozwijają mniejsze szybkości i można powiedzieć, iż jeździ się nimi nieco łatwiej. Kolejna istotna różnica dotyczy skrzyni biegów. W PRO używane są przekładnie sekwencyjne, w SEMI PRO stosowane są skrzynie manualne w układzie H. Te różnice sprawiają, iż samochody klasy SEMI PRO są tańsze w budowie i eksploatacji. Ta kategoria jest pewnego rodzaju przedsionkiem do rywalizacji w najwyższej klasie.

Wreszcie trzecia klasa, znana do tej pory jako SPEEDGAMES DRIFT czy też w uproszczeniu SPEEDGAMES zyskała sponsora tytularnego – renomowanego dostawcę opon HANKOOK i nosi od tej pory nazwę HANKOOK SPEEDGAMES DRIFT. Startują w niej identyczne samochody dostarczone przez organizatora. Są to BMW serii 3 generacji E92 z silnikami V8 o oznaczeniu LT, pochodzącymi z Corvette, o mocy około 500 KM, wyposażone w manualne skrzynie biegów. Samochody wyposażone są w identyczne opony, oczywiście marki HANKOOK. Ta kategoria to wstęp do rywalizacji w driftingu. Pozwala rozpocząć rywalizację w dyscyplinie przy najniższych kosztach. Zasady są tu nieco inne. Przede wszystkim nie ma jazdy w parach, a jedynie solo. Trasa jest nieco krótsza i mniej skomplikowana, ale zawody realizowane są podczas rund Driftingowych Mistrzostw Polski, a przejazdy oceniają ci sami sędziowie, co w pozostałych kategoriach. Doświadczenia zdobyte przez kierowców pozwolą w przyszłości awansować im do wyższych klas.

Kolejna rzecz warta podkreślenia to wymogi bezpieczeństwa. Tutaj, jak zwykle w sporcie motorowym na poziomie profesjonalnym nie ma kompromisów. Klatki bezpieczeństwa, pasy, kaski, fotele i inne elementy muszą być homologowane i muszą odpowiadać najwyższym standardom, a wymagania są identyczne dla wszystkich klas.

Rzut oka na podane niżej klasyfikacje nie pozwala wątpić, iż w najbliższy weekend czekają nas w Poznaniu emocje na najwyższym poziomie. Losy walki o tytuły mistrzowskie rozstrzygną się dopiero w niedzielne popołudnie. Drifting to ekscytująca dyscyplina sportu motorowego, a przy tym wyjątkowo łatwa do oglądania z jednego miejsca na trybunach przez cały czas zawodów. Ale… kto przybędzie na Tor Poznań może przy odrobinie szczęścia zaznać jeszcze większych emocji. W specjalnej strefie Drift Taxi będzie można spróbować jazdy profesjonalnym samochodem driftingowym na prawym fotelu z profesjonalnym kierowcą. Z całą pewnością będą to niezapomniane przeżycia!

Na Torze Poznań będzie można także podziwiać w nadchodzący weekend pokazowe przejazdy Toyotą GT86 w wykonaniu Kuby Przygońskiego, naszego znakomitego dakarowca, kierowcy rajdowego i driftingowego, a także promotora Driftingowych Mistrzostw Polski w jednej osobie.

Na tym jednak nie koniec. Organizatorzy przygotowali także mnóstwo innych atrakcji dla całych rodzin, między innymi 100 wyjątkowych samochodów na Car Show – od oldtimerów i youngtimerów, aż po najciekawsze projekty polskiej sceny tuningowej, ekscytujące pokazy, strefę partnerów, czy liczne foodtrucki z szerokim wachlarzem menu.

Punktacja DMP po trzeciej rundzie – klasa PRO