Gdy już się wydawało, iż w motoryzacji nic nas nie zaskoczy, McLaren przedstawił samochód z ryczącym silnikiem kręcącym się do prawie 10 tys. obrotów, który przekazuje 1275 KM wyłącznie na tylne koła. Jak to wszystko jest możliwe przy obecnych normach? Nie pozostało nic innego jak złapać za telefon i zadzwonić do Woking.