Zmodernizowany najmniejszy crossover Opla – Mokka przeszła lekki lifting i ma m.in. nowe multimedia

3 godzin temu

Po czterech latach od debiutu drugiej generacji Mokki Opel przeprowadził jej face lifting. Jest on jednak na tyle niewielki (auto wciąż się bardzo dobrze sprzedaje), iż trzeba naprawdę dobrze się przyjrzeć, by zauważyć zmienione elementy. Ważne, iż Mokka oprócz odmiany elektrycznej przez cały czas będzie oferowana z silnikami spalinowymi.

Nowa, mniejsza niż poprzednia Mokka debiutowała w 2020 roku i korzysta z rozwiązań technicznych wspólnych z innymi modelami koncernu PSA (obecnie Stellantis). Ten niewielki, mierzący 415 cm, crossover przyniósł rewolucję w designie samochodów niemieckiej marki. Okazało się, iż klientom nowa Mokka się spodobała i w tej chwili jest trzecim najchętniej kupowanym modelem Opla (po Corsie i Astrze). W tym kontekście nie ma się zatem co dziwić, iż podczas face liftingu nie zdecydowano się na radykalne zmiany.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/tak-wyglada-zupelnie-nowy-opel-grandland-na-szczescie-nie-jest-wylacznie-elektryczny,aid,4117

Lekko przeprojektowana

Jeśli chodzi o stronę wizualną, to w zasadzie różnice są widoczne tylko z przodu auta – lekko zmieniony design mają zderzak (inne są wloty powietrza), a także wnętrze reflektorów. Zastosowano ponadto nowe logo Opla, a w całej gamie zrezygnowano z chromowanych elementów wykończeniowych.

W kabinie wszystkie obicia tapicerskie są wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. W porównaniu z autem sprzed modernizacji największe zmiany zaszły w dziedzinie elektroniki. Nowe są 10-calowe cyfrowe wskaźniki, a także system multimedialny z większym dotykowym ekranem i bezprzewodowym interfejsem dla telefonów (sterowanie może się odbywać także poprzez asystenta głosowego, a w wersji z nawigacją online zastosowano także ChatGPT).

Z konsoli pomiędzy fotelami usunięto część przycisków sterujących, a zarządzanie funkcjami poprzednio do nich przypisanymi odbywa się poprzez centralny ekran. Na szczęście ustawienia klimatyzacji przez cały czas są realizowane poprzez tradycyjny panel z przyciskami i pokrętłami. Wprowadzono także nowe koło kierownicy o lekko spłaszczonym wieńcu, bezprzewodową ładowarkę do telefonów, a także udoskonaloną kamerę cofania zapewniającą obraz lepszej jakości.

https://magazynauto.pl/uzywane/male-uzywane-suv-y-i-crossovery-przeglad-20-modeli-nie-brakuje-aut-z-napedem-4x4,aid,4465

Nie tylko na prąd

Na szczęście w ramach modernizacji Opel nie wpadł na pomysł, by w gamie pozostawić tylko wersję elektryczną. przez cały czas będzie można zatem wybierać między Mokką z jednostkami benzynowymi (w tym 136-konną odmianą MHEV) oraz wariantem Electric ze 156-konnym silnikiem i akumulatorem 54 kWh (zasięg wg WLTP: 403 km). W informacji prasowej nie wspomniano o wersji elektrycznej o mocy 136 KM, która była dotąd oferowana, najwyraźniej znika ona z gamy.