Zmiany w e-TOLL: wyższe stawki i więcej płatnych dróg

14 godzin temu

Od 1 grudnia 2025 r. sieć płatnych dróg w Polsce powiększyła się o ok. 645 km, a w 2026 r. wejdą w życie podwyżki stawek e-TOLL, które mogą być rekordowe, bo według doniesień medialnych wynieść choćby 40 – 42%. Sprawdzamy szczegóły tych informacji.

Spis treści:

  • Najważniejsze zmiany w systemie e-TOLL w 2025 / 2026 r.
  • Realny wpływ zmian na rynek TSL
  • Co to znaczy dla branży?

Najważniejsze zmiany w systemie e-TOLL w 2025 / 2026 r

Rząd szykuje poważne zmiany zarówno w długości płatnych odcinków, jak i w stawkach opłat. Poniżej najważniejsze informacje na ten temat.

Rozszerzenie listy dróg płatnych (od 1 grudnia 2025)

Od 1 grudnia 2025 r. do systemu płatnych dróg zostało dodanych około 645 km nowych odcinków, głównie autostrad i dróg ekspresowych. Łączna długość płatnych tras wzrośnie do około 5900 km, co oznacza rozszerzenie systemu na kolejne najważniejsze korytarze transportowe. W poniższej tabeli prezentujemy nowe odcinki objęte opłatami.

Autostrady Drogi ekspresowe – konkretne odcinki Drogi ekspresowe – pozostałe trasy Drogi krajowe
A2 – Kałuszyn → Siedlce S1 – Podwarpie → Dąbrowa Górnicza Pogoria S3 DK8
S1 – Żywiec → Węgierska Górka S5 DK12
S7 DK50
S11 DK91
S12
S14
S16
S17
S52
S61

Tabela 1. Nowe, płatne odcinki dróg od 1 grudnia 2025 r.

Podwyżka stawek e-TOLL (planowana na 1 lutego 2026)

Rząd nie opublikował jeszcze tabeli nowych stawek e-TOLL. To media branżowe, analizując projekt rozporządzenia, dane Ministerstwa Infrastruktury oraz wyliczenia z Planu KFD na 2026 r., wskazują, iż podwyżki mogą sięgnąć 40 – 42%. jeżeli przyjąć te informacje za punkt odniesienia, koszt jednego kilometra trasy typowego zestawu (≥ 12 t, Euro 5) wzrósłby po podwyżkach aż o 0,16 zł.

Realny wpływ zmian na rynek TSL

Podwyżki e-TOLL to nie tylko większe wydatki firm. Zmiany będą miały efekt domina na cały rynek: od stawek frachtu, przez wybór tras, aż po decyzje inwestycyjne i strukturę flot.

Wzrost stawek frachtu – czy przewoźnicy przerzucą koszty?

Jak pokazuje doświadczenie przewoźnicy będą próbowali przenieść wzrost kosztów na kontrahentów, ale trudno określić, w jakim zakresie to się uda. Na pewno nie można mówić o 100%, bo przecież presja cenowa w branży i konkurencja są bardzo duże. W efekcie część firm „sfinansuje” podwyżki z własnej marży.

Możliwe przeniesienie ruchu na drogi niższej kategorii

Wyższe opłaty mogą skłonić część przewoźników do szukania „tańszych” tras. To jednak tylko pozorna oszczędność, która w praktyce generuje dodatkowe koszty w postaci:

  • zwiększonego spalania,
  • wolniejszej jazdy,
  • przeciążenia dróg lokalnych,
  • wyższego ryzyka mandatów.

W efekcie koszt kilometrowy okaże się wyższy mimo braku opłaty e-TOLL.

Presja na modernizację floty

Nowe stawki e-TOLL mają być uzależnione od norm emisji, co oznacza, iż starsze, bardziej emisyjne ciężarówki zapłacą wyraźnie więcej niż pojazdy spełniające wyższe standardy EURO. W praktyce czyni to nowocześniejszy, ekologiczny tabor kosztowo korzystniejszym, a starsze ciężarówki coraz mniej opłacalnymi w eksploatacji.

Co to znaczy dla branży?

Rozszerzenie sieci płatnych dróg o kolejne 645 km od grudnia 2025 r. oznacza, iż koszty przejazdów wzrosną niezależnie od tego, jakie finalnie będą nowe stawki e-TOLL. Choć rząd nie przedstawił jeszcze oficjalnych wartości opłat, branża musi liczyć się z tym, iż zmiany uderzą w marże przewoźników, szczególnie tych jeżdżących głównie autostradami i ekspresówkami. Ci, którzy zaczną analizować trasy, umowy i strategie inwestycyjne wcześniej, będą w najlepszej pozycji, gdy rząd opublikuje oficjalne stawki.

Idź do oryginalnego materiału