Wybór na szefa Volvo osoby, która wcześniej pełniła taką funkcję m.in. u producentów telefonów komórkowych i odkurzaczy, był równie niespodziewany jak i jego oddelegowanie z tej pozycji po równo trzech latach. Choć w tej historii jest przez cały czas wiele niewiadomych, to jeden istotny sygnał dla całej branży motoryzacyjnej został już wysłany.