Chodzi o ograniczenie dla podróżujących autostradą A8 w pobliżu Monachium. Władze niemieckiego powiatu Rosenheim zdecydowały o wprowadzeniu zakazu korzystania z tras alternatywnych przez mniejsze miejscowości w okresach wzmożonego ruchu. Wszystko ma na celu odciążenie tych miejsc, szczególnie w czasie wakacji czy dni świątecznych.
Zmiany w Niemczech. Od 15 sierpnia nowy zakaz
Nowe ograniczenie ma obowiązywać już od 15 sierpnia od piątku do niedzieli, a także w dni świąteczne. Będzie dotyczyć kierowców, którzy znajdą się na A8 na południe od Monachium i jadących w kierunku Salzburga.
"Każdy, kto porusza się drogami lokalnymi, musi liczyć się z tym, iż zostanie odesłany na drogę A8" – czytamy na stronie adac.de, czyli Allgemeiner Deutscher Automobil-Club. Drogi objęte zakazem będą trwale oznakowane znakiem 250 (zakaz wjazdu dla wszystkich typów pojazdów) oraz dodatkowym znakiem z informacją "objazd w przypadku korków na autostradzie".
Od tych czasowych restrykcji będą wyjątki. Każdy, kto ma konkretny cel podróży na obszarach objętych ograniczeniami może przez cały czas korzystać z tych dróg, ale musi przedstawić wiarygodny dowód podczas możliwych kontroli. To choćby rezerwacja hotelu lub noclegu, dowód miejsca zamieszkania czy bilety na jednodniowe wydarzenia.
Policja ma przeprowadzać wyrywkowe kontrole. Nie wiadomo na razie, jakich kar mogą spodziewać się kierowcy. Niemiecki Automobilklub przypomina jednak, iż za złamanie "zakaz wjazdu" kary sięgają maksymalnie 100 euro – w zależności od rodzaju pojazdu.
Dodajmy, iż autostrada A8 to jedna z najbardziej obciążonych ruchem dróg w Niemczech. Odcinek w kierunku Salzburga regularnie się korkuje. Kierowcy szukają wtedy sposobów na ominięcie zatorów i zjeżdżają do pobliskich miejscowości. Trudno się dziwić, iż ich mieszkańcy mogą mieć dość zatłoczonych ulic pod swoimi oknami.
Bawaria idzie więc w ślady Tyrolu, gdzie od 2019 roku w miesiącach letnich w weekendy obowiązują zamknięcia zjazdów z autostrady A12.