„Yeti” zmrozi Karową? Bałdyga gotowy na kolejną Barbórkę

rallyandrace.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Bałdyga


Arkadiusz Bałdyga powraca na Rajd Barbórka! Kierowca Yeti Lamela Rally Team kończy kilkumiesięczną przerwę, meldując się w stolicy. Zgodnie z tradycją, na prawym fotelu pięknej Imprezy S5 „Proto” zasiądzie małżonka Arka, Katarzyna.

Jak co roku, na Rajdzie Barbórka pojawi się wiele, fantastycznych konstrukcji… Do stolicy zawita aż dwadzieścia rajdówek królewskiej grupy Rally2, na czele z najnowszą Toyotą GR Yaris. Nie zabraknie też kilku „rodzynków”, w postaci dakarowego Hiluxa, kultowego BMW M3 czy Trabanta 601. Ogromnych emocji przyniesie również rywalizacja aut historycznych.

Śnieżną perłą w rajdowej koronie będzie jednak „Yeti” – błękitna replika Imprezy S5 WRC, należąca do drużyny Lamela Rally Team. Ku uciesze kibiców, Arkadiusz Bałdyga przerwał swój jesienno/zimowy sen, meldując się w parku serwisowym przy Autodromie Bemowo.

Arkadiusz Bałdyga:

Pozdrowienia z testów na Modlinie! To mój pierwszy kontakt z autem po kilkumiesięcznej przerwie, wracamy do rytmu… Apetyty rosną jednak w miarę jedzenia – w ubiegłym roku udało nam się dostać na Kryterium Asów na ulicy Karowej, chcemy powtórzyć ten wynik. Startujemy w klasie Y1, mamy pięciu rywali, dwie najszybsze załogi awansują na Karową. Cóż, zrobimy więc wszystko, aby być w czubie tabeli. Musimy pojechać pewnie i „czysto”.

Rajd Barbórka to nasz coroczny i… jedyny wspólny start. Dlatego wraz z moją żoną, Kasią, jesteśmy bardzo szczęśliwi z kolejnej, czekającej nas przygody, nie możemy się doczekać. Najważniejsze będzie to, żeby po prostu dobrze się bawić. Co do planów na sezon 2025, te wciąż się krystalizują. Ze względu na niską frekwencję, na 99% nie wystartuję w kategorii NAT2 RSMP. Badamy możliwość startu w HRSMP, czekamy na regulaminy, zobaczymy czy nasz samochód zostanie dopuszczony. Alternatywą będą kolejne starty w Tarmac Masters”.

fot. Yeti Lamela Rally Team – oficjalny profil Facebook

Bałdyga powraca do stolicy

Wspólne występy w stolicy stały się… rodzinnym zwyczajem. Arek i Kasia zadebiutowali w Rajdzie Barbórka już w 2017 roku, zajęli wtedy dwudzieste trzecie miejsce w „generalce”. Rok później zameldowali się o jedno „oczko” niżej, zaś w okresie 2019 nie dotarli do mety. Następnie Bałdygowie przesiedli się do znacznie nowszej konstrukcji Imprezy STi N15. Po kilkunastu miesiącach wrócili do repliki „wurca”, jednak szansę niezły wynik zaprzepaściła usterka wału napędowego. Do słodkiego przełomu doszło w zeszłym roku. Drużyna Lamela Rally Team zajęła trzecią lokatę w kategorii Y1, dostając się na Kryterium Asów na Karowej. Rajdowe małżeństwo wykonało świetny przejazd, ustępując Terlikowskiemu/Rybarczykowi.

Przeczytaj również: Chorbiński przed kolejną szansą. Barbórka w Fieście Widłaka

Jak będzie w tym roku? Do grupy youngtimerów (Y1) zgłosiło się sześć załóg. Trzy z nich obsługiwać będzie wyścigowa stajnia Drive Squad (czteronapędowe Audi A4). Poza tym w akcji zobaczymy redakcyjną drużynę Rally and Race (Czechak/Michalski, Subaru Impreza) oraz Lancera Evo zespołu Skrzypczyk/Skrzypczyk. Na Karową trafią dwa, najszybsze duety.

Korzystając z okazji, zachęcamy Was do zaobserwowania mediów społecznościowych Yeti Lamela Rally Team i śledzenia sportowych przygód Arka i… przepięknej, błękitnej Imprezy S5. Po więcej informacji z rodzimych odcinków specjalnych zapraszamy na rallyandrace.pl.

W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!

Idź do oryginalnego materiału