Kiedy myślimy o supersamochodach, wyścigowe toru Nürburgring, znane jako „Zielone Piekło”, od razu przychodzą na myśl. Ale teraz mamy do czynienia z czymś naprawdę wyjątkowym – YANGWANG U9 Xtreme, elektryczny hipersamochód, właśnie ustanowił rekord na tej legendarnej pętli! A to dopiero początek.
Rekord na „Zielonym Piekle”
YANGWANG U9 Xtreme pokonał Północną Pętlę Nürburgring w czasie 6 minut i 59,157 sekundy. Pierwszy elektryk, który złamał barierę 7 minut – coś, czego wcześniej nie udało się osiągnąć żadnemu innemu samochodowi elektrycznemu. A jeżeli weźmiemy pod uwagę, iż to samochód zasilany wyłącznie elektrycznością, to już zupełnie zmienia postrzeganie tego segmentu. Testy trwały od lipca 2024 roku, a zespół inżynierów naprawdę postarał się, żeby auto nie tylko jeździło szybko, ale i radziło sobie z wymagającymi zakrętami oraz dużymi różnicami wysokości, które sprawiają, iż tor jest tak trudny.
Potężna moc, nowoczesna technologia
Nie chodzi tylko o czas – U9 Xtreme to także kawał technologii. Na pokładzie mamy cztery silniki elektryczne, które w sumie generują ponad 3 000 KM. W dodatku, każdy z nich jest w stanie kręcić się do 30 000 obrotów na minutę, co daje niesamowity stosunek mocy do masy – 1 217 KM na tonę! Do tego dochodzi nowoczesny system DiSus-X, który odpowiada za balans nadwozia, co przy takiej mocy na pewno robi różnicę, szczególnie na torze, gdzie stabilność w zakrętach to podstawa.
Co więcej, inżynierowie YANGWANG zainstalowali zupełnie nowy układ chłodzenia, tytanowo-aluminiowy układ hamulcowy z węglowo-ceramicznymi tarczami oraz opony GitiSport e·GTR² PRO, które razem sprawiają, iż auto radzi sobie nie tylko z prędkościami bliskimi 500 km/h, ale także z każdym zakrętem na Nürburgringu.
Zawodowiec za kierownicą
Za kierownicą YANGWANG U9 Xtreme podczas rekordowego okrążenia zasiadł Moritz Kranz, niemiecki kierowca wyścigowy z ogromnym doświadczeniem na Nürburgringu. Kranz pokonał już na tym torze blisko 10 000 okrążeń, więc wie, co to znaczy prowadzić samochód w najtrudniejszych warunkach. „To najbardziej wymagający tor na świecie, ale YANGWANG U9 Xtreme pokazał, iż można go opanować, choćby osiągając rekordowe czasy” – mówił po przejechaniu całego okrążenia.
Limitowana seria – dla wybranych
Nie zdziwcie się, jeżeli U9 Xtreme będzie dostępny tylko dla najbardziej oddanych fanów motoryzacji – limitowana seria tej maszyny wyniesie tylko 30 egzemplarzy. Tak, to prawda – tylko 30 osób na całym świecie będzie mogło pochwalić się tym elektrycznym potworem w swoim garażu. A sam model, jak sama nazwa wskazuje, to kwintesencja ekstremalnych osiągów, gdzie „X” w nazwie symbolizuje coś, co jeszcze nie było możliwe.