Wnętrza aut muszą się zmienić. Kierowcy chcą przycisków!

Rewolucja technologiczna przyniosła wiele dobrego, ale nie jest pozbawiona wad. Samochody stają się coraz bardziej nowoczesne, co nie zmienia faktu, iż bywają przesadnie skomplikowane w użytkowaniu. To sprawia, iż wnętrza aut nie są tak przyjazne, jak kiedyś. W konsekwencji może robić się wręcz niebezpiecznie.

Wnętrza aut nie takie dobre

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda widowiskowo. Dużo świecidełek, wielkie ekrany i elegancki minimalizm – właśnie taką charakterystykę przyjmuje coraz większa liczba kokpitów niemal wszystkich znanych marek samochodowych.

Trzeba jednak uczciwie dodać, iż nie chodzi tu o ideę. a oszczędności. Znacznie łatwiej i taniej zamontować w kabinie wyświetlacz z przeróżnymi funkcjami, niż stosować liczne panele, które będą zajmowały więcej miejsca i generowały dodatkowe koszty produkcyjne.

W atrakcyjnym opakowaniu sprzedawane jest więc coś, co nie do końca sprawdza się podczas codziennego użytkowania. Użytkownicy już to wiedzą i apelują do producentów, aby zawrócić z obranego kursu.

Niektóre marki już to zrobiły. Dla przykładu, Volkswagen zaczął przywracać fizyczne przyciski na kierownicy. Z kolei Hyundai zamierza stosować większą liczbę klasycznych pokręteł i klawiszy na konsoli centralnej.

Ergonomia to podstawa

Minimalizm może i prezentuje się estetycznie, ale ma swoje wady. Umieszczanie wszystkiego na ekranie dotykowym zdecydowanie zaburza ergonomię obsługi. Przykładów tego jest całe mnóstwo. Najczęstszy z nich dotyczy panelu klimatyzacji.

Hyundai Inster

Regulacja temperatury czy siły nawiewu powinna być bardzo prosta. Tymczasem w coraz większej liczbie pojazdów wymaga „przeklikania”. To z kolei komplikuje i wydłuża czas dobrania odpowiednich ustawień.

Niektórzy producenci potrafią przeszarżować na wielu płaszczyznach tej kategorii. Oprócz klimatyzacji, „ukrywają” w menu podgrzewanie foteli, czyli dostosowywanie systemów wsparcia, które stają się bardzo inwazyjne. Właśnie dlatego kierowcy nierzadko je dezaktywują.

Nowoczesne wnętrza aut a bezpieczeństwo

Jeżeli kierowca jedzie autostradą i chce dezaktywować jakiś system jazdy albo zwiększyć temperaturę wnętrza, to powinien to zrobić jednym ruchem. I właśnie dlatego od zawsze sprawdzały się fizyczne przyciski i pokrętła.

Jeśli coś jest ukryte w interfejsie, to znacznie dłużej pochłania uwagę, którą należałoby skupić na prowadzeniu samochodu. Skutki tego bywają fatalne. kilka trzeba, by sprowokować niebezpieczną sytuację w takich okolicznościach.

Nowoczesne wnętrza aut oparte na tabletach nie spełniają swojego zadania z perspektywy użytkowej. Poza tym, kilka różnią się od telefonów, których przecież nie można aktywnie użytkować podczas jazdy. A działają praktycznie w ten sam sposób.