W Rosji nikt go nie chciał. Do Polski Moskwicz 8 dopłynął pod inną nazwą

3 godzin temu
Na polskim rynku motoryzacyjnym weszła nowa chińska marka samochodowa: JAC. Z rodzinnym SUV-em. Jego historia jest niezwykle ciekawa: zanim trafił do Europy, próbowano nim podbić rosyjski rynek pod szyldem innej legendarnej marki. Nie wyszło. Jak będzie w Polsce? Cena modelu w wersji "full wypas" wydaje się niezwykle atrakcyjna.


Rosyjski rynek motoryzacyjny (i nie tylko) przeżywa głęboki kryzys. Wiele zachodnich marek wycofało się po inwazji na Ukrainę. Dlatego władze chcą zastąpić je rodzimą produkcją. Poniosły jednak ostatnio spektakularną porażkę.

"Nowy siedmiomiejscowy crossover 'Moskwicz 8', który miał być symbolem odrodzenia, w ciągu dwóch tygodni od premiery znalazł zaledwie jednego nabywcę" – czytamy w artykule InnPoland. Teraz ten chiński samochód można kupić w Polsce pod oryginalną nazwą: JAC JS8 Pro.

Wielka klapa wskrzeszonej legendy w Rosji. Tylko 1 osoba kupiła Moskwicza 8


Po wycofaniu się zachodnich koncernów Rosja próbowała reanimować ikoniczną markę z czasów ZSRR. Do współpracy zaprosiła chińskie JAC. Jednak wielki powrót Moskwicza okazał się totalną katastrofą.

Dane są bezlitosne: dwa tygodnie po starcie sprzedaży dealerom udało się sprzedać tylko jeden egzemplarz w całej Rosji. "Wszystkie wersje wyposażenia są dostępne, ale nie ma kolejki" – przekazuje cytowany przez Onet przedstawiciel jednego z salonów.

To tylko jeden z dowodów na to, w jak fatalnej kondycji jest rosyjski rynek motoryzacyjny. W pierwszej połowie 2025 roku sprzedaż aut osobowych spadła o 26 proc., a cały rynek pojazdów o 28 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.

Moskwicz 8 w Polsce to JAC JS8 Pro. Jaką ma specyfikację?


Okazuje się, iż Moskwicz 8 to ten sam model samochodu JAC, który w Polsce sprzedawany jest jako JS8 Pro. "Wystarczy wejść na stronę internetową moskvich.ru, żeby zobaczyć gamę uderzająco podobną do modeli JAC. Wśród prezentowanych aut jest już również SUV JS8 Pro, tylko pod nazwą Moskwicz 8" – zauważyło "Auto Świat". Poniżej też porównanie na zdjęciach ze strony rosyjskiej i polskiej.

JAC JS8 Pro oficjalnie zadebiutował w Polsce podczas kwietniowych targów Poznań Motor Show 2025, a w wakacje ruszyło przyjmowanie zamówień i sprzedaż pierwszych egzemplarzy. Importer, Grupa Bemo, stawia na zupełnie inną strategię niż Rosjanie – chce przyciągnąć klientów bogatym wyposażeniem i atrakcyjną ceną.

JAC JS8 Pro to duży, rodzinny SUV o długości blisko 4,8 m. Jest dostępny w wersji sześcio- lub siedmiomiejscowej. W Polsce jest oferowany w najwyższej wersji wyposażenia Flagship+. Oto co oferuje:

Silnik: Turbodoładowany, benzynowy 1.5 TGDI o mocy 175 KM, współpracujący z 7-biegową, automatyczną skrzynią DCT.

Wnętrze: Dwa ekrany 12,3 cala, panoramiczny szklany dach, skórzana tapicerka oraz bezprzewodowe Apple CarPlay i Android Auto.

Technologia i bezpieczeństwo: System kamer 360 stopni, ładowarka indukcyjna, adaptacyjny tempomat, system monitorowania martwego pola i system awaryjnego hamowania.


Najważniejszym pytaniem pozostaje cena. W Rosji Moskwicz 8 startował od 2,98 mln rubli (około 140 tys. zł). Zgodnie z oficjalnymi informacjami polskiego importera, JAC JS8 Pro w bogato wyposażonej wersji Flagship+ kosztuje 137 900 zł za wariant 6-miejscowy i 139 900 zł za odmianę dla 7 osób.

Idź do oryginalnego materiału