W pełni autonomiczna Tesla samodzielnie pokonała całą trasę do swojego właściciela

5 godzin temu

Tesla po raz pierwszy dostarczyła nowy samochód do klienta bez udziału kierowcy. Model Y wyposażony w system Full Self-Driving samodzielnie opuścił fabrykę Giga Texas i dojechał pod dom właściciela. Cały przejazd zarejestrowano i opublikowano w sieci, wzbudzając zainteresowanie zarówno fanów technologii, jak i sceptyków autonomicznej mobilności.

Pierwsza w historii autonomiczna dostawa auta

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez Teslę, Model Y wyposażony w system Full Self-Driving (FSD) samodzielnie pokonał całą trasę z fabryki w Austin prosto pod dom klienta. Przejazd trwał około 30 minut i został w całości nagrany, a nagranie opublikowano na portalu X. Na nagraniu widać, jak pojazd płynnie pokonuje miejskie skrzyżowania, zmienia pasy na autostradzie, reaguje na sygnalizację świetlną i zatrzymuje się dokładnie pod wskazanym adresem. Według Ashoka Elluswamy’ego, szefa działu AI i Autopilota w Tesli, maksymalna prędkość pojazdu podczas testu wyniosła 72 mph (czyli około 115 km/h). Nie ujawniono jednak, z jakiej dokładnie wersji sprzętowej i programowej systemu FSD skorzystano.

Elon Musk nie krył entuzjazmu i ogłosił, iż to pierwszy w historii w pełni autonomiczny przejazd samochodu drogą publiczną. Trzeba jednak zaznaczyć, iż podobne projekty już funkcjonują – choćby Waymo, należące do Alphabet (Google), od 2024 roku oferuje w Phoenix i ostatnio również w San Francisco przejazdy w pełni autonomicznymi autami bez kierowcy, także na autostradach.

Autonomicznie dostarczony model Y / foto: x.com (@Tesla)

Przyszłość autonomicznej mobilności

Chociaż pokaz Tesli robi wrażenie, warto pamiętać, iż system FSD, choćby w najnowszej wersji, nie posiada jeszcze certyfikatu pełnej autonomii poziomu 5. To oznacza, iż formalnie przez cały czas wymagana jest obecność kierowcy, który może w każdej chwili przejąć kontrolę nad pojazdem. Sam producent zaznacza to w instrukcji obsługi Modelu Y. Tesla nie może więc oferować „pełnej autonomii” jako funkcji gotowej do użytku komercyjnego. Nie przeszkadza to jednak firmie Elona Muska w tworzeniu spektakularnych demonstracji. Dostawa samochodu bez kierowcy to kolejny element strategii medialnej Tesli, która próbuje udowodnić, iż dystans do konkurencji można nadrobić efektownymi ruchami. I faktycznie – autonomicznie dostarczony Model Y już wywołał spore poruszenie wśród fanów marki.

Jednocześnie w ostatnim czasie rozpoczął się pilotażowy program Tesli dotyczący robotaxi. W Austin po ulicach porusza się w tej chwili od 10 do 20 egzemplarzy Modelu Y, które przewożą wybranych pasażerów, głównie influencerów i analityków branżowych. Każdy pojazd posiada na pokładzie tzw. operatora bezpieczeństwa, który w razie nieprzewidzianej sytuacji może przejąć kontrolę. Choć to wciąż etap testowy, skala przedsięwzięcia pokazuje, iż Tesla coraz poważniej przygotowuje się do uruchomienia usług autonomicznego transportu. Na razie Tesla nie ujawnia szczegółów dotyczących harmonogramu wprowadzenia robotaxi na rynek ani informacji o wymaganej infrastrukturze i zgodności z przepisami. Niemniej, wszystko wskazuje na to, iż firma intensywnie przygotowuje się do tej rewolucji.

Źródło, zdjęcie otwierające: x.com (@Tesla)

AIElon Musksamochody autonomicznesztuczna inteligencjatesla
Idź do oryginalnego materiału