Volvo Cars zwalnia 3000 pracowników

1 tydzień temu

Szwedzki producent samochodów Volvo Cars planuje zwolnić około 3000 pracowników w ramach trwającej restrukturyzacji. Producent, kontrolowany przez chiński Geely Holding, walczy z wysokimi kosztami, spadającym popytem na samochody elektryczne i niepewnością co do planów taryfowych prezydenta USA Donalda Trumpa. „Branża motoryzacyjna znajduje się w trudnej fazie. Aby temu zaradzić, musimy poprawić nasz przepływ środków pieniężnych i strukturalnie obniżyć nasze koszty” — powiedział dyrektor generalny Håkan Samuelsson (74). Według firmy redukcje zatrudnienia dotkną głównie stanowisk administracyjnych w Szwecji. Stanowią około 15 procent światowej siły roboczej w administracji.

Samuelsson zastąpił swojego następcę

Samuelsson powrócił na stanowisko dyrektora generalnego producenta samochodów dopiero na początku kwietnia, zastępując swojego poprzednika Jima Rowana (60) . Dołączył do Volvo w 2022 roku, przechodząc z firmy Dyson, producenta odkurzaczy, zastępując Samuelssona, który stał na czele Volvo przez dziesięć lat. Teraz menadżer powrócił i ma przywrócić Volvo na adekwatne tory: przede wszystkim chce zaoszczędzić pieniądze i znów produkować więcej samochodów w USA, aby uniknąć tam ceł.

W pierwszym kwartale 2025 roku sprzedaż Volvo spadła o 12 procent do 82,9 miliardów koron szwedzkich, co stanowi równowartość 7,6 miliarda euro. Rentowność operacyjna sprzedaży wyniosła zaledwie 2,3 procent i była niższa niż u wielu producentów masowych.

Pod koniec kwietnia Samuelsson przedstawił kompleksowy program oszczędnościowy, którego celem jest redukcja kosztów o 18 miliardów koron szwedzkich i ograniczenie inwestycji. Już wtedy Volvo ogłosiło, iż zwolnienia są nieuniknione. Początkowo pakiet będzie wiązał się z kosztami specjalnymi w wysokości ok. 1,5 mld koron, które zostaną zaksięgowane w drugim kwartale. Według najnowszego raportu kwartalnego, w pierwszym kwartale producent samochodów zatrudniał 43 500 pracowników pełnoetatowych i 3000 pracowników tymczasowych.

Skup się na elektryczności i nowej strategii Geely

Volvo od początku koncentrowało się na samochodach elektrycznych zasilanych wyłącznie akumulatorami i w ostatnich latach często zmagało się z wysokimi kosztami materiałów akumulatorowych. Ponieważ Volvo nie wprowadza na rynek samochodów w pełni elektrycznych, firma w przyszłości ponownie położy większy nacisk na hybrydy typu plug-in. Jak stwierdzono, jest to pragmatyczne rozwiązanie dla klientów, którzy nie są jeszcze gotowi na całkowitą zmianę. W pierwszym kwartale udział samochodów całkowicie elektrycznych w Volvo wyniósł 19 procent, czyli o dwa punkty procentowe mniej niż rok wcześniej.

Ponadto Geely realizuje nową strategię i chce ściślej zintegrować Volvo ze spółką dominującą: do tej pory Volvo samo opracowywało platformy swoich pojazdów lub przynajmniej je współtworzyło. W przyszłości wszystkie marki powiązane z Geely będą bazować tylko na dwóch platformach, obie dostarczane przez Geely: jednej dużej i jednej małej. W przeciwieństwie do swojego poprzednika Rowana, Samuelsson już w jednym z pierwszych wywiadów ogłosił, iż zamierza bardziej zaangażować się w działalność w Chinach i ściślej współpracować z Geely.

Idź do oryginalnego materiału