Na początku targów pojazdów użytkowych IAA Transportation Volkswagen zaprezentował w Hanowerze nową generację swojego samochodu dostawczego. W przeddzień wystawy, która w poniedziałek zostanie początkowo otwarta dla dziennikarzy i gości branżowych, szef marki Carsten Intra (53 l.) zaprezentował „Nowego Transportera”, który ma być następcą poprzedniego T6.1. Firma Intra była przekonana, iż nowy model będzie bazował na sukcesie poprzednich sześciu generacji Bulli.
W przeciwieństwie do poprzednika T6.1, którego ważność wygasła pod koniec czerwca, VW nie będzie już sam produkował nowego Transportera. Został opracowany wspólnie z Fordem. Jest on również produkowany razem ze swoim siostrzanym modelem Fordem Transit w zakładach Forda w Turcji . Model będzie dostarczany od końca 2024 roku, początkowo na wybrane rynki w Europie, a następnie od początku 2025 roku także w Niemczech.
VW twierdzi, iż wraz z wprowadzeniem na rynek nowego Transportera kończy konwersję swojej rodziny Transporterów. Zamiast jednego modelu – Bulla, który był produkowany od 1950 roku w sześciu generacjach – istnieją w tej chwili trzy równoległe serie w tym segmencie: zaprezentowany w 2022 roku Multivan na platformie samochodowej przejętej od Golfa i Passata jako pojazd rodzinny i rekreacyjny, w pełni elektryczny ID. Buzz i transporter zaprezentowane teraz we współpracy z Fordem. Poprzedni model T6.1 był wcześniej najlepiej sprzedającym się modelem marki VW Samochody Użytkowe (VWN). Produkcja zakończyła się pod koniec czerwca.
Ford i VW zgodziły się na szeroką współpracę w zakresie lekkich pojazdów użytkowych w 2020 roku. Po pick-upie Amarok ten transporter jest w tej chwili drugim modelem VW pochodzącym od tego partnera. W zamian VW dostarczy dostawczego Forda Tourneo Connect, który będzie budowany wraz z siostrzanym modelem VW Caddy w polskiej fabryce VWN w Poznaniu.