
SsangYong Korando nie jest najbardziej znanym samochodem w klasie rodzinnych SUV-ów, ale to nie znaczy, iż należy go ignorować podczas poszukiwań auta używanego. Dlaczego? Jakie są opinie o tym modelu i czy warto rozważyć jego zakup?
SsangYong nie jest popularną ani szczególnie lubianą marką – nie ma co tego ukrywać. Na szczęście to zaczyna się zmieniać, a z generacji na generację i z liftingu na lifting auta tej marki stają się coraz lepsze, ciekawsze i po prostu ładniejsze. Podobnie jest z SsangYongiem Korando, który co prawda nie ma szans w konkurowaniu z topowymi graczami w tym segmencie, ale może stanowić ciekawą i niekiedy sporo tańszą alternatywę np. dla Nissana Qashqaia czy Skody Karoq. W ofercie jest silnik benzynowy, wysokoprężny, od niedawna jest choćby wersja elektryczna. Do wyboru jest sporo wariantów, a wyposażenie potrafi pozytywnie zaskoczyć. Jakie jeszcze zalety, ale i jakie wady ma ten model?
 Tył jest bardzo charakterystyczny, ale nie pokraczny. Wcześniejsze modele tej marki nie zawsze pozytywnie zaskakiwały stylistyką.
Tył jest bardzo charakterystyczny, ale nie pokraczny. Wcześniejsze modele tej marki nie zawsze pozytywnie zaskakiwały stylistyką.Używany SsangYong Korando IV – wymiary, nadwozie
SsangYong Korando IV prezentuje się bardzo nowocześnie i atrakcyjnie. Fakt, takie opinie o aucie tej marki są rzadkością, ale trzeba się do nich przyzwyczaić, bowiem kolejne wersje i liftingi obecnych modeli są naprawdę udane. Widać typowo koreańską myśl stylistyczną, ale w najlepszym wydaniu bez dziwnych akcentów czy designerskich, nie zawsze udanych rozwiązań. Oczywiście jak przystało na crossovera, jest mnóstwo nakładek i dodatków z tworzywa sztucznego, ale i sporo chromowanych akcentów, które nadają całości elegancji. W przedniej części świetnie prezentują się smukłe światła z ładnym wypełnieniem, które koresponduje z chromowaną listwą przy grillu. W dolnej części na zderzaku również pojawiają się chromowane listwy, a po bokach ładne światła przeciwmgielne. W bocznej części znajdziemy sporo ładnych przetłoczeń, ciekawie wygląda słupek C, z tyłu zaś znajdziemy duże klosze lamp z estetyczną sygnaturą LED oraz kolejną listwą w chromowanym wykończeniu. Auto prezentuje się dobrze choćby w bazowym, białym kolorze. Jeśli chodzi o wymiary, Korando IV mierzy 4452 mm długości, 1870 mm szerokości oraz 1620 mm wysokości. Rozstaw osi to 2675 mm.
 Trzeba sprawiedliwie przyznać, iż Korando prezentuje się ładnie i w wyższych wersjach zwraca na siebie uwagę.
Trzeba sprawiedliwie przyznać, iż Korando prezentuje się ładnie i w wyższych wersjach zwraca na siebie uwagę.Używany SsangYong Korando IV – wnętrze, bagażnik
Pozycja za kierownicą w Ssangyong Korando jest trochę nietypowa, kierownica jest wyraźnie przesunięta i reguluje się tylko na wysokość, podczas gdy regulowane podparcie lędźwiowe fotela kierowcy jest zarezerwowane dla najwyższego poziomu wyposażenia. Konkurencja oferuje w tym zakresie nieco więcej. Na szczęście siedzi się dość wysoko, linia maski jest poprowadzona nieco niżej, dzięki czemu mamy dobry widok do przodu. Niestety widoczność do tyłu jest ograniczona z powodu dużych martwych punktów po obu stronach. Warto zdecydować się na wyższy poziom wyposażenia, aby uzyskać tylne czujniki parkowania i kamerę cofania, które ułatwiają manewrowanie.
 Ergonomiczna, dobrze poukładana i wygodna w obsłudze, choć styliści przesadzili z ilością połyskującego plastiku.
Ergonomiczna, dobrze poukładana i wygodna w obsłudze, choć styliści przesadzili z ilością połyskującego plastiku.Jakość wykonania wnętrza jest ogólnie dobra, ale nie dorównuje najlepszym w klasie. Niektóre tworzywa sztuczne są twarde i nieprzyjemne w dotyku, a nadmierna ilość połyskującego plastiku w kolorze „piano black” nie wygląda najlepiej w przypadku egzemplarzy intensywnie eksploatowanych i/lub zaniedbanych. Skórzane siedzenia w topowym modelu dodają jednak eleganckiej atmosfery, a wyeksponowane obszary są wykończone miękkimi w dotyku powierzchniami. Na przykład centralnym elementem deski rozdzielczej jest duży, czarny, błyszczący panel z tworzywa sztucznego z chromowanymi akcentami. Elementy sterujące systemem informacyjno-rozrywkowym są zamontowane wysoko, dzięki czemu nie trzeba odrywać wzroku zbyt daleko od drogi, aby z nich korzystać. Pod panelem sterowania klimatyzacją znajduje się również schowek z ładowarką i gniazdem USB. Miejsca z tyłu jest bardzo dużo i pomijając szeroki tunel środkowy, trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Bagażnik ma pojemność 551 litrów w standardowym ułożeniu oparć lub 1248 litrów po ich złożeniu.
 
 
 
 
Używany SsangYong Korando IV – silniki
Wybór silników jest skromny, ale w przypadku tej marki, trudno się temu dziwić. Silnik benzynowy to 1.5 T-GDI o mocy 163 KM i momencie obrotowym 280 Nm. jeżeli chodzi o napęd, tu pojawia się chyba największa zaleta Korrando (jak i innych modeli tej marki), a mianowicie elastyczność doboru. Możemy bowiem wybrać napęd na przednią oś i skrzynię automatyczną, jak i napęd na cztery koła z przekładnią manualną. Te wersje można było mieszać dowolnie, więc warto poszukać odmiany, która najbardziej będzie nam odpowiadać. Spalanie? W wersji z automatem i napędem na cztery koła jest to około 8,3 l/100 km.
 Jednostka benzynowa zapewnia zaskakująco dobrą dynamikę i przyjemną kulturę pracy, ale spalanie jest dość wysokie.
Jednostka benzynowa zapewnia zaskakująco dobrą dynamikę i przyjemną kulturę pracy, ale spalanie jest dość wysokie.Alternatywą jest silnik Diesla 1.5 e-Xdi o mocy 136 KM i momencie obrotowym 324 Nm. Podobnie jak w przypadku benzyny, tak samo tutaj mamy możliwość dowolnego wyboru konfiguracji napędu. W przypadku wersji z automatem i napędem na cztery koła, średnie spalanie to około 6,5 l/100 km. Jak widać silniki w Korando nie są specjalnie oszczędne, ale wykazują się niezłą kulturą pracy i przyjemna dynamiką. Od niedawna w ofercie jest także wersja elektryczna o nazwie E-Motion z silnikiem o mocy 190 KM i momencie obrotowym 360 Nm. Bateria o pojemności brutto 61 kWh powinna wystarczyć na około 423 km zasięgu (wg. producenta).
 W przypadku jednostki wysokoprężnej możemy liczyć na nieco lepsze wyniki spalania, choć trzeba się pogodzić ze zdecydowanie gorszą dynamiką.
W przypadku jednostki wysokoprężnej możemy liczyć na nieco lepsze wyniki spalania, choć trzeba się pogodzić ze zdecydowanie gorszą dynamiką.Używany SsangYong Korando IV – opinie użytkowników
Zalety
„W sumie interesująca i estetyczna stylistyka zewnętrzna”.
„Niewysoka cena jak za sporego, komfortowego crossovera z napędem 4×4”.
„Przyzwoite adekwatności terenowe, przewyższające większość konkurencji”.
„Oprócz drobnych awarii i usterek – bardzo niezawodny i solidny”.
Wady
„Trochę dziwna i niewygodna pozycja za kierownicą”.
„Wyższe niż u rywali koszty eksploatacji (m.in. wysokie spalanie)”.
„Przeciętny wybór silników, choć nadrabia możliwością wyboru wersji napędu”.
„Niewielki wybór na rynku wtórnym i wciąż kiepska renoma marki”.
 Niedawno na rynek trafiła wersja elektryczna E-Motion.
Niedawno na rynek trafiła wersja elektryczna E-Motion.Używany SsangYong Korando IV – awaryjność, typowe usterki
Większość Korando była używana w zgiełku miasta, więc zdecydowanie warto sprawdzić przód i tył samochodu pod kątem zarysowań lub wgnieceń. Należy również sprawdzić, czy siedzenia bezproblemowo się składają, klapa otwiera bez zacięć, a pod podłogą nie ma żadnych uszkodzeń itp. A w modelach z napędem na cztery koła warto sprawdzić, czy nie ma śladów uszkodzeń spowodowanych wyprawami terenowymi, zwłaszcza śladów na spodzie samochodu. Dobrą wiadomością jest to, iż silniki w Korando są wytrzymałe i niezawodne, a zgłaszanych problemów jest bardzo niewiele. Podobnie wnętrze, pomimo wszystkich twardych tworzyw sztucznych, jest solidne i powinno wytrzymać długo. Oprócz drobnych problemów ze skrzynią biegów, Korando wydaje się niezawodny i ma dość dobre oponie wśród swoich właścicieli.
Używany SsangYong Korando IV – gdzie jest numer VIN?
Numer VIN w SsangYongu Korando IV znajduje się na podszybiu, widoczny w lewym dolnym rogu za szybą czołową. Oprócz tego numer VIN znajdziemy na środkowej części przegrody czołowej pod maską .

Używany SsangYong Korando IV – sytuacja rynkowa, ceny
W dniu publikacji na serwisie OTOMOTO.pl umieszczonych było około 20 ogłoszeń dotyczących używanego SsangYonga Korando IV. Przykładowo egzemplarz z 2019 roku z silnikiem 1.5 T-GDI i z przebiegiem 32 000 kilometrów to koszt około 95 000 złotych. Za około 130 000 złotych znajdziemy egzemplarz z 2022 roku z silnikiem 1.6 e-Xdi, automatem i napędem na cztery koła oraz z przebiegiem 15 000 kilometrów.
Używany SsangYong Korando IV – podsumowanie
Dzięki dość atrakcyjnej cenie początkowej oraz wysokiemu poziomowi praktyczności i bezpieczeństwa, Korando robi dobre pierwsze wrażenie. Nie jest specjalnie dynamiczny ani oszczędny, ale oferuje opcjonalny napęd na cztery koła i sporo przestrzeni, a to wszystko w ładnym opakowaniu i z niezłym wyposażeniem.
Polecamy inne nasze artykuły o używanych SsangYongach:
Używany SsangYong Korando III (2010-2019) – opinie użytkowników
Używany SsangYong Tivoli (od 2015 r.) – opinie użytkowników

| Dł./szer./wys. | 445/187/162 cm | 
| Rozstaw osi | 267 cm | 
| Pojemność bagażnika | 551-1248 l | 
| Pojemność | 1497 cmł | 1597 cmł | 61 kWh (brutto) | 
| Paliwo | benz., turbo | turbodiesel | elektr. | 
| Maks. moc | 163 KM | 136 KM | 190 KM | 
| Maks. moment | 280 Nm | 324 Nm | 360 Nm | 
| Przyspieszenie 0-100 km/h | b.d. | b.d | b.d. | 
| Prędkość maks. | 191 km/h | 180 km/h | 156 km/h | 
| Śr. zużycie paliwa/prądu | 7,0 l/100 km | 5,9 l/100 km | 16,8 kWh/100 km | 
Używany SsangYong Korando IV – galeria
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 2 lat temu
                                                    2 lat temu
                    















