Używane BMW serii 6 E24 – podziwiany i ceniony klasyk (z trudnymi początkami)

Gdy duże coupe BMW trafiło na rynek, zachwyciło stylistyką, ale rozczarowały jego silniki, a przede wszystkim ceny. Z czasem BMW serii 6 E24 stało się jednak cenione i kultowe. I tak pozostało do dzisiaj.

BMW serii 6 E24

• lata produkcji: 1976-1989
• ceny od: 35 000 zł

Po blisko pół wieku jedno się nie zmieniło. Seria 6 kosztuje sporo, a w najmocniejszych wersjach – majątek. Ale dzisiaj jej status jest niepodważalny.

W połowie lat 70. BMW było już bardzo liczącym się producentem, jednak najmocniejsza w chwili debiutu odmiana E24, czyli 633 CSi, kosztowała więcej niż Mercedes SLC z silnikiem V8 czy Jaguar XJ-S z jednostką V12. A pod długą maską BMW nigdy nie znalazło się źródło napędu inne niż rzędowe „szóstki”.

https://magazynauto.pl/testy/bmw-serii-3-e30-solidnie-wykantowane,aid,2500

Ale wspaniałe nadwozie zaprojektowane przez wieloletniego stylistę Mercedesa Paula Bracqa oraz całkiem pojemna i świetnie rozplanowana kabina były sporymi atutami. Monachijski koncern dość gwałtownie wprowadził więc mocniejszą odmianę 635 CSi. Zresztą podwozie zapożyczone z serii 5 E12 aż prosiło się o więcej. Jednak przy okazji liftingu w 1982 roku zmodyfikowano też układ jezdny, odtąd opierał się na elementach nowszej „piątki” E28 i był jeszcze lepszy.

Za ponadczasowe linie E24 odpowiada Paul Bracq, projektant m.in. Mercedesów W113 i W100 czy BMW E12 oraz E21.

BMW serii 6 E24 – bawarski ekspres

To właśnie takim przydomkiem zaczęto gwałtownie nazywać E24. Duże coupe BMW wybornie sprawdza się w trasach, gwałtownie pokonywane autostrady to jego żywioł. Model odnosił też duże sukcesy w wyścigach turystycznych, wygrał m.in. 24-godzinne wyścigi na torach Nurburgring czy Spa. I był to dla producenta bardzo istotny element kampanii marketingowej, bo BMW zaczęło wówczas podkreślać, iż ich auta projektowane są przede wszystkim z myślą o kierowcach.

https://magazynauto.pl/uzywane/uzywane-bmw-serii-5-e34-samochod-bliski-idealu,aid,2870

Ale choćby w M635 CSi nie ma co liczyć na takie wrażenia z jazdy po krętej drodze, jak choćby w mocniejszych odmianach E30, zdecydowanie bardziej bezpośrednich i lżejszych, a przez to zwinniejszych. E24 to choćby w wersjach z literą M w nazwie przede wszystkim wygodne gran turismo.

Silnik M635 CSi ma indywidualną przepustnicę na każdy cylinder, ale nie ma suchej miski olejowej jak w M1.

Jedyną gaźnikową odmianę 630 CS (185 KM) oferowano tylko do 1979 roku. Zastąpiła ją wtryskowa 628 CSi. Ale najpopularniejsze są 633 CSi, a przede wszystkim 635 CSi. Moc tej drugiej wersji może znacznie różnić się zależnie od rocznika, rynku pochodzenia, a przede wszystkim od tego, czy auto wyposażono w katalizator (osiągała od 185 do 220 KM).

https://magazynauto.pl/wiadomosci/piatka-na-trasie-wrazenia-z-jazdy-bmw-serii-5-e34-motor-nr-32-z-1989-r,aid,3456

Do 635 CSi można było zamówić opcjonalnie sportową skrzynię, z krótszymi przełożeniami i „jedynką” wrzucaną w lewo i do tyłu. Ale sporo E24 ma automatyczne przekładnie. Do 1983 r. trzybiegowe, później już czterobiegowe. Te pierwsze są trwałe. W przypadku młodszych bardzo dużo zależy od użytkownika. Skrzynie te nie tolerują wkręcania na obroty na postoju i ruszania z obrotów (wciskania hamulca i gazu jednocześnie).

Dwie różne „emki”

W 1984 roku producent z Bawarii zaskoczył rynek, do gamy dołączyła seria 6 z jednostką o wyścigowym rodowodzie. Wersja M635 CSi widoczna na naszych zdjęciach choćby po prawie czterech dekadach robi niesamowite wrażenie. Już nie osiągami, ale genialną charakterystyką i niesamowitymi reakcjami na gaz. Do tego legendarna wysokoobrotowa jednostka M88 z czterema zaworami na cylinder brzmi niesamowicie. Ta odmiana nie dotarła do USA, ale na pocieszenie Amerykanie dostali w 1987 roku trochę słabszą wersję M6 z 256-konnym silnikiem S38B35. Jego następne wcielenia napędzały M5 E34.

1354

BMW serii 6 E24 – historia modelu

• 1976: debiut E24 jako 630 CS, 633 CSi oraz 630 CSi w USA
• 1977: przeniesienie produkcji z fabryki Karmanna do zakładów BMW
• 1978: pojawiają się 635 CSi i pięciobiegowe skrzynie manualne
• 1979: 628 CSi zastępuje 630 CS, ABS w opcji
• 1982: lifting modelu, 633 CSi znika z Europy
• 1984: debiut M635 CSi (286 KM)
• 1985: w 635 CSi dostępny jest katalizator
• 1987: w USA i Japonii debiutuje M6
• 1989: koniec produkcji serii 6 E24

E9: poprzednik z lat 1968-1975 odniósł mnóstwo sukcesów w sporcie. BMW

Serię 6 produkowano aż 13 lat, ale stylistyka prawie się nie zmieniła.

E31: nowoczesna seria 8 z silnikami V8 i V12 zastąpiła E24 w gamie BMW. BMW

Seria 6 powróciła w 2003 roku (E63/E64), m.in. z dieslami oraz odmianą M6 z wolnossącym silnikiem V10. archiwum

BMW serii 6 E24 – typowe usterki

• W starszych autach ciekną pompy hamulcowe, w młodszych nieszczelny może być układ wspomagania hamulców (serwo)
• Zapieczone przednie tłoczki hamulcowe, psują się czujniki i koronki układu ABS
• Wytarte wałki rozrządu w silnikach M30
• Korozja płyty podłogowej, rantów błotników, progów, mocowań tylnego zawieszenia oraz dolnej części drzwi

Silnik M30 słynie z trwałości. Trzeba jednak uważać na chłodzenie.

Używane BMW serii 6 E24 – sytuacja rynkowa

Olbrzymi rozrzut cen nie bierze się znikąd. Dużo lepiej wyceniane są auta z manualnymi skrzyniami. Za te gorsze uchodzą też auta z USA, choć sporo z nich pochodzi np. z Kalifornii i jest wolna od korozji. U nas wciąż najbardziej poszukiwane są późne egzemplarze, ale te wczesne, z nadwoziami budowanymi przez Karmanna, zaczynają być doceniane przez kolekcjonerów i drożeją.

Używane BMW serii 6 E24 – podsumowanie

To ikona lat 70. i 80., a jako M635 CSi czy M6 bardzo rasowe gran turismo. Do tego z trwałą mechaniką. Nie jest jednak tanio, dlatego warto wybrać słabszy silnik, ale auto w jak najlepszej kondycji, szczególnie blacharskiej.

ocena 4/5